Osobiście uważam, że ten debiut nie jest najlepszy i odjąłbym mu te 1,5 punktu. Dlaczego? Grażyna ma wspaniały wokal, pamiętam jak jeszcze śpiewała w Iscariocie i do dziś uważam, że to jeden z najlepszych polskich wokali. Gorzej z całą resztą, czyli muzyka i kompozycje. Muzycy próbowali upchnąć zbyt wiele gatunków w jednym, przez co żaden z nich nie jest odpowiednio doszlifowany. Znam inny zespół, który również łączy różne gatunki w muzyce(Toxic Bonkers), jednak trzeba wiedzieć jak robić to z głową. Tu tego zabrakło niestety. Trochę szkoda bo bardzo liczyłem na ten zespół i raczej wątpię, że zostanie to naprawione na kolejnym wydawnictwie

Wszystko się kiedyś kończy