Wakacje, remonty, obozy i inne bzdury Wysłany: 2011-07-28 18:12
Podziwiam kondycję. Ja, jak co drugi dzień pół godziny na bieżni przebiegnę, to ledwo zipie. Tak intensywny trening pewnie by mnie wykończył.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2011-07-28 19:25
Rrrany, dziewczyno, Twoje teksty czasem strach czytać. Skąd taka ilość DOŁA?
Czy jest coś, co Cię cieszy?
Już myślałam, że ten sport trochę Cię rozrusza, bo to naprawdę jest balsam na wszelkie smutki, ale Twoich czarnych myśli nie da się z posad ruszyć.
Czy jest coś, o czym marzysz lub sprawiłoby Ci prawdziwą radość?
Wysłany: 2011-07-28 21:02
[quote:2d91ce713c="Demonika"] Moja radość jest wręcz infantylna więc lepiej jej nie pokazywać na światło dzienne opisując w blogach.
:) [/quote:2d91ce713c]
Dlaczego i dlaczego?
Wysłany: 2011-07-28 21:40
[quote:d8467b2933="Demonika"] ...Chyba że ktoś szczególnie chce. Rzucę przykład- postawa jednej dziewczyny, która na raz miała 3 chłopaków... [/quote:d8467b2933]
Sugerujesz triple penetration ;>? Das ist optimal
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-07-29 16:37 Zmieniony: 2011-07-29 16:38
[quote:58a8085dc1="CatGirl"]jesteś okropny takich rzeczy się nie da robić, poprostu się nie da:P[/quote:58a8085dc1]
Jak się nie da? Co się nie da? Wszystko się da . Just google it.
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-07-29 17:12
[quote:efdc6be151="Demonika"][quote:efdc6be151="Alpha-Sco"][quote:efdc6be151="Demonika"] Moja radość jest wręcz infantylna więc lepiej jej nie pokazywać na światło dzienne opisując w blogach.
:) [/quote:efdc6be151]
Dlaczego i dlaczego?[/quote:efdc6be151]
Ostatnio znalazłam sobie nowe hobby. Jak widzę robaczka w zagrożeniu, to biorę go w ręce. Nazywam i potem wypuszczam w bezpieczne miejsce. I to mnie cieszy. Nawet przestałam zwracać uwagę czy to ślimaki, czy (kiedyś bardzo obrzydliwe dla mnie) żuki, albo glizdy. I to moim zdaniem nieco dziecinne.
to co napisałam odnosiło się głównie do tego.
A ja serio wolę swoje radości dzielić jedynie z najbliższymi mi osobami.
Trochę w tym racji. Traktuję to nieco jako terapie. Taki pamiętniczek. W którym opisuje przyziemne rzeczy.
[/quote:efdc6be151]
Jeśli ktoś w tym upatruje coś dziecinnego, to można go tylko pożałować, że tak się zestarzał i to nie w sensie rocznika, ale mentalnym. Uważam, że takie rzeczy piękne. Słowo "infantylne" nadaje pejoratywny wydźwięk temu, z czego się cieszysz a to jest złe. Uważam, że niezależnie od wieku umiejętność zachowania pewnego dziecięcego piękna w duszy, pozwalającego cieszyć się z rzeczy małych i nieraz pochylić nad rzeczą małą jest wspaniałe. I to nie tego trzeba się wstydzić - żal to może być otaczających Cię starych ( i powtarzam - nie mam tu na myśli biologicznego wieku), zgorzkniałych, wypełnionych żółcią zgredów (sorki, Stary Zgredzie ).
Dziwne - radością wstydzisz się dzielić, a nie masz nic przeciw opowiadaniu światu o swoich troskach i problemach. Jak to działa?...
Wysłany: 2011-07-29 22:57
[quote:6587379e6c="SanguineVenari"]
[quote:6587379e6c="Demonika"]Jest wiele rzeczy :P I ogółem cieszę się dużo częściej niż dołuje. Jednak moje blogi wolę poświęcać rzeczom mniej fajnym :P Chociaż wcale aż tak zdołowana tym wszystkim nie byłam :P. Te dobre rzeczy zostawiam by dzielić się nimi z najbliższymi. Nie koniecznie ktoś kto mnie nie zna zrozumie dlaczego cieszę się z takich drobnostek których inni nie dostrzegają. Moja radość jest wręcz infantylna więc lepiej jej nie pokazywać na światło dzienne opisując w blogach.
:) [/quote:6587379e6c]
Udawanie powagi i chodzenie z miną średniowiecznego biczownika jest o wiele bardziej infantylne. Wierz mi. [/quote:6587379e6c]
Święte słowa, podsumowałaś to jednym zdaniem.
Wysłany: 2011-07-30 11:58
Skoro tak, to faktycznie można sobie wyrobić, delikatnie ujmując, skrzywione zdanie o użytkownikach :P