Oh Damned..biedna ta moja ściągrka :P Musze przyznac że z tego wszystkiego co wymieniliście znam niewiele...w tym "Tristania" co mi moja kuzynka kiedyś pokazała ;]

Pragną wam zaprezentować mój nowy nabytek: Love Spirals Downwards oraz ich płyta "Ardor". Graja takie spokojne ballady i prosze ich nie porównywac do The Gathering. Byłoby to porównanie nie na miejscu. Poprostu zapoznajcie się z tym i sami oceńcie.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Ajjjj……ty drogi przyjacielu wiesz co dobre…właśnie słucham ;] I nawet mojej matce się spodobało

Ja to mam nosa. Ale wciaż mam następne na celowniku wiec przygotuj się Dravenie na nastepną porcje fantastycznej muzyki.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Kurde….ja mam limit na NEostradzie!!!!!!!!!! ;/ 15 GB tylok na miesiąc....

Dravenie ja się nie przejmuje tymi ich barierami i całymi dniami zasysam muse i jakoś nic przykrego mnie z tego powodu nie spotkało. Ale co do kapel to masz już następną, oto [b:33377c190b]Dreadful Shadows[/b:33377c190b] i ich płyta "[b:33377c190b]Estrangement[/b:33377c190b]". Grają takiego undergorundowego rocka i moga się wydac nieco podobni do Fields Of The Nephili ale jednak nie można ich postawić obok siebie. Zachecam do wysłuchania i gorąco poelcam.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:20c4d8e094="KostucH"]Pragną wam zaprezentować mój nowy nabytek: Love Spirals Downwards oraz ich płyta "Ardor".[/quote:20c4d8e094]

Rozumiem, że nabyłeś drogą kupna ? :)

MacKozer powiedz mi tak szczerze, czy wszystkie płyty nabywasz wyłącznie drogą kupna? Przy obecnej relacji cen płyt do zarobków to jest moim zdaniem praktycznie niemożliwe... chyba, żeby prawie niczego nie słuchać. :cry: Ja nie jestem w stanie kupić wszystkiego, więc kupuje płyty tych zespołów, które bardzo cenie, (np. Artrosis, Closterkeller mam oryginalne).

"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."

Heh, przez neta. Najbliższy sklep muzyczny jest 80km ode mnie wiec gdybym tak miał jeździć co chwile do sklepu po płyte to bym zbankrutował.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Kostuszku ale nabyłeś w necie? Czy raczej wymieniłeś się z jakimś znajomym :wink: ? Wymiana w grupie znajomych przecież nie jest już przestępstwem :twisted:

"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."

[quote:c919899115="Gwynbleidd"]MacKozer powiedz mi tak szczerze, czy wszystkie płyty nabywasz wyłącznie drogą kupna? Przy obecnej relacji cen płyt do zarobków to jest moim zdaniem praktycznie niemożliwe... chyba, żeby prawie niczego nie słuchać. :cry: Ja nie jestem w stanie upić wszystkiego, więc kupuje płyty tych zespołów, które bardzo cenie, (np. Artrosis, Closterkeller mam oryginalne).[/quote:c919899115]

Oczywiście że nie. NIgdzie nie napisałem że potępiam MP3 w czambuł, więc proszę nie imputuj mi opinii których nigdzie nie przedstawiłem.
Uważam że mp3 zrewolucjonizowały rynek muzyczny i stały się sposobem na promocję wielu zespołów. Kiedyś kupowało się płyty trochę na zasadzie kota w worku, dzisiaj kupuje się te płyty które się zna i lubi.
Chodzi mi jedynie by nie popaść w wygodnictwo i by sięnie zasłaniać odległościami. Poza tym.. z tego co przeczytałem ściągacie muzykę masowo non stop. 15GB to naprawdę bardzo bardzo dużo muzyki.

Kostuch: jak widzę w necie siedzisz dość często, więc możesz sobie zamawiać płyty przez sklepy internetowe, no chyba że z założenia nie płacisz muzykom za ich twórczość, nawet jeśli Ci się podoba.

Wymiana w grupie znajomych to takie samo przestępstwo, choć oczywiście mam do tego stosunek dośc lekki, jesli ktoś traktuje muzyków poważnie i prędzej czy później kupuje płyty które naprawdę lubi.

Hehe...trudno to nazwać wymianą...poprostu ściągnąłem ją od kogoś z neta ale zgadzam z Tobą Gwynbleidd'zie, że płyty sa prze okropnie drogie wiec kupuje jedynie te do, któych często powracam.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

MacKozer ja nie twierdziłem, że Ty powiedziałeś gdziekolwiek, że masz tylko oryginały. Zadałem tylko pytanie bo byłem ciekaw...nie miało to żadnego podłoża emocjonalnego, ani wartościującego.
Ja ściągam dużo muzyki, ale większość po jednym dwóch przesłuchaniach trafia do śmietnika... płyty, które są dla mnie ważne staram się kupować w miarę możliwości finansowych i dostępności, która na szczęście już jest w miarę dobra. Obecnie mam jakieś 200 oryginalnych płyt i mam nadzieje, że zbiór będzie się ciągle rozrastał...
Szanuje muzyków i ich prawa do nagranych przez siebie materiałów i tak długo, jak to się nie zmieni tak długo będę kupował plyty oryginalne.

"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."

Stoje zbyt słabo finansowo by sobie pozwalac na płyty za 60 czy 50 zł. Mam wiele innych wyadatków. Mam zespoł wiec dopłacam się do wynajmowania sali, kupno nowych strun do obu gitar co już ma razem wsysokość 80zł. Czasem jak miałem nadwyrzke w oszczędnościach to pozwalałem sobie na kupno płyty. No może z tym non-stopowym ściąganiem muzyki przesadziłem. Rok dwa temu zostawiałem nie rzadko kompa na całą noc właczonego aby sciagał a dziś sie z tym opanowałem i dałem na wstrzymanie. Czy nie chce dac zarobic muzykom, których słucham. Owszem, chciałbym ich wspierać i kiedy moge jak wyżej uzasadniłem to wspieram.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

No i o to chodzi, po prostu z tego co pisałeś wcześniej wynikało zupełnie co innego

Dzieki. Powiedzmy, że teraz byłem już zmuszony aby się obronić bo poprostu sam sie wkopałem. Ale takie sa realia jak przedstawiłem. Moze podczas studiów będzie łątwtwiej. A moze się pogorszy. Trudno mi cokolwiek powiedzieć. Oby było łatwiej to i w zespole będzie łatwiej.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Ja niestety nie mam kasy nawet na to zeby kupować płyty nawet tych muzyków których uwielbiam. Może dlatego ze jest ich zbyt wielu :P Ściągam bardzo dużo muzy bo po prostu jestem od niej uzależniony i nie mógłbym przestać słuchać i poznawać nowych kapel. Jeśli idzie o dostepność to na przykład w sklepie nie widizałem ani jednej płyty Scream Silence (ponoć to gotycka kapela ale ja sie nie znam bo w tym nie siedzę co nie zmienia faktu że ich uwielbiam). Musiałbym wsyztsko zamawiać z Amazona ale i tak jak juz wspomniałem nie mam na to kasy

"You gotta put your faith in a loud guitar..."

Moze zabierze glos ktos kto kupuje oryginalne plyty, oprogramowanie i filmy?

Life is complex: it has both real and imaginary components

Kubusiu, ja kupuje czasem oryginalne kompakty :D jak coś jest naprawdę fantastyczne i rozkłada mnie na łopatki (a to się zdarza bardzo rzadko ) to inwestuje. Ostatnio kupilem Immolation "Harnessing ruin" - kurcze ta kapela ma coś w sobie, są oryginalni i mają swój pomysł na granie

.

Dyskusja tak samo bezsensowna jak dumanie o sensie życia... :twisted: