Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Są tu ludzie z Łodzi?. Strona: last

Wysłany: 2011-06-27 00:36

Zobacz tu :)

[color=RED:e360c196d9]>>>[/color:e360c196d9]

[color=YELLOW:e360c196d9]>>>[/color:e360c196d9] [color=green:e360c196d9]Łódź [/color:e360c196d9] http://www.darkplanet.pl/forum/topics/43

[color=RED:e360c196d9]>>>[/color:e360c196d9]

[img:e360c196d9]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:e360c196d9]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2011-06-27 14:22

Aha :) no to git

[img:e08e0fdaaf]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:e08e0fdaaf]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2011-06-29 00:45 Zmieniony: 2011-06-29 00:45

Tutaj są.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2012-01-25 14:37

hej jestem z łodzi i szukam znajomych


śmierć jest łatwa spokojna to życie jest trudniejsze


Wysłany: 2012-01-25 14:45

Witaj w klubie. Jestem ze Zgierza i mam dokładnie ten sam problem.



Wysłany: 2012-01-25 18:53

Witam, ja jestem z okolic Łodzi i również chciałabym się dowiedzieć czy istnieją w ogóle takie miejsca. Bo z tego co mi wiadomo, to Łódzkim gotom jest trudno



Wysłany: 2012-01-25 21:02

Może najpierw sprawdź w którym temacie piszesz? Łódź to jednak nie Szczecin.



Wysłany: 2012-02-01 21:52

Hej wszystkim,

Witam Mrocznie :) (tak to się mówi? )

Podobnie jak twórca tematu też jestem w środku mroczny od dawna, ale myślę, że czas w jakiś sposób to uzewnętrznić, nic hardcorowego, delikatne akcenty będą ok, choć od czasu do czasu coś grubszego też będzie w porządku :)

Również jak Wy, szukam znajomych z Łodzi, nowych znajomych zaintersowanych Gotykiem i klimatami pokrewnymi :)

Pozdrawiam


Everyone has a spectre which haunts them


Wysłany: 2012-02-06 00:56

Zaraz się tu portal randkowy zrobi xD



Wysłany: 2012-02-07 16:10

Wiem, ze bys chciala, ale watpie :]


Everyone has a spectre which haunts them


Wysłany: 2012-02-07 18:25

Ja wątpię żebym chciała bo nie potrzebuję :P

Wybiera się ktoś na następne SDGE?



Wysłany: 2012-09-18 10:23 Zmieniony: 2012-09-18 10:24

Dobrego piwa to można się napić na ławce po odwiedzeniu sklepu z regionalnymi :P Lury z kija tak bym nie nazwał :P W Luce co miesiąc jest SDGE http://sdge.prv.pl/ (vol.75 Sobota 6 Październik Vol.76 Piątek 2 Listopad Vol.77 Sobota 8 Grudzień)


When there's no more room in hell, the dead shall walk the earth


Wysłany: 2013-01-10 21:15

W Łodzi jest coraz więcej ludzi budujących wygląd w oparciu o gotyk. Jednak to wciąż niebezpieczne. Z jednej strony można zostać posądzony o satanizm, z drugiej zwyczajnie zarobić w łeb.
Jeżeli ktoś lubi powłóczyć się po pustych miejscach, lubi chrzęst gruzu pod podeszwami glanów i milczenie przerywane rozmową, to niech da znać. Możemy się powłóczyć razem :]


Życie niszczy nas na dwa sposoby: nie spełniając naszych marzeń i spełniając je. Jeżeli czujesz, że już nie dasz rady, to zbliżyłeś się do połowy swoich możliwości.


Wysłany: 2013-01-12 00:32

industrial love :P chyba łódź znasz tylko z widokówek i mocno przesadzasz w swojej ocenie.


:)


Wysłany: 2013-01-13 13:04

Amneris. Znasz opowieść o słoniu? Trzem ludziom zawiązano oczy i podprowadzono do słonia. Pierwszy dotykał kła i stwierdził, że to gałąź wyłowiona z rzeki. Drugi dotykał skóry nogi i stwierdził, że to na pewno nosorożec. Trzeci zaś po badaniu ucha stwierdził, że dotyka wygarbowanej świńskiej skóry...
Każda opinia jest zawsze jednostronna, obojętnie jak bardzo jej właściciel będzie się starał. Pisząc o swoich doświadczeniach, nie miałem ochoty i zamiaru wprowadzić Cię w zakłopotanie. Zapewniam Cię, że zarówno moje jak i Twoje doświadczenie, jest tak samo prawdziwe, co i nieprawdziwe. Myślę, że dzieje się tak również z naszego nastawienia do świata. Nie jestem zbyt sympatyczną osobą, więc pewnie inni właśnie w taki sposób mnie odbierają. Wychowałem się na Bałutach, wśród kiboli i fanatyków drużyn sportowych. Widzę, że Ty pochodzisz ze Zgierza. Nie wiem gdzie mieszkasz i gdzie się urodziłaś, dlatego nie będę pisał w stylu: "a co ty tam wiesz o Łodzi".

Swoją drogą ładne zdjęcia i ubrania. Cieszę się, że są ludzie będący sobą pomimo niezadowolenia otoczenia. Chyba, że Ty nie masz takich problemów :]


Życie niszczy nas na dwa sposoby: nie spełniając naszych marzeń i spełniając je. Jeżeli czujesz, że już nie dasz rady, to zbliżyłeś się do połowy swoich możliwości.


Wysłany: 2013-01-13 13:27 Zmieniony: 2013-01-13 13:29

Znam opowieść o słoniu. W Łodzi są tylko w zoo Sądzę, że trochę przesada jaka to uuu Łódź straszna i niebezpieczna. Jak ktoś się rzuca to rzeczywiście może oberwać, ale jak zaczepki się ignoruje to raczej nikt się na ciebie nie rzuci i nie pobije. Serio.

Sądzę, że kwestią jest nastawienie, jak zamieniasz docinki w żart albo masz je gdzieś to i ludzie cię inaczej traktują. A jak robisz mroczną minę, albo co gorsza próbujesz forsować swoją rację to ma to finał znacznie gorszy. :P
W takich kieckach jak mam w galerii chodzę codziennie od lat i jakoś nie mam większych problemów w Łodzi. W mieście rodzinnym to już inna para kaloszy.


:)


Wysłany: 2013-01-13 17:34

W galerii, manufakturze, albo innym w miarę publicznym i anonimowym miejscu jest bezpieczniej niż w rodzinnych stronach. Nie raz i nie dwa chodziłem w nocy po zakazanych dzielnicach i nikt mi "kosy nie ożenił". Zaczepki zawsze były, są i będą. Mam trochę z tym lepiej, bo mam dwa metry wzrostu. Trochę to chamuje co poniektórych. Jednak pisząc o Łodzi - sądzę, że tak jest w każdym mieście, masz rację, aby Łodzi nie demonizować - mam na myśli takie instytucje jak: sąsiedzi, znajomi znajomych, kiedyś szkoła, Kościół niedaleko. Odkąd jestem mężem i ojcem, muszę niestety zwracać uwagę na opinię innych, z uwagi na najbliższych. Zgodnie z powiedzeniem "teść ukradł, zięcia powiesili", na cenzurowanym zawsze są najbliźsi. Jasne, nie ma co zupełnie ulegać otoczeniu i mimo wszystko forsować swój indywidualizm, ale jak widzisz dla zdecydowanej większości nie istnieje szarość, tylko biel i czerń.
Rozpisałem się, ale masz dużo racji w tytm co piszesz. Myślę, że trochę jestem zrzędą


Życie niszczy nas na dwa sposoby: nie spełniając naszych marzeń i spełniając je. Jeżeli czujesz, że już nie dasz rady, to zbliżyłeś się do połowy swoich możliwości.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło