Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Film. Strona: last

Artykuł: Film

Film Wysłany: 2006-10-26 13:45

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

Przy całej mojej sympatii do Ciebie, Hope, musiałaś być wtedy naprawdę małą, naiwną dziewczynką, cudna niewinności!


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2006-10-27 15:34

Hope (Primogen)
Hope
Posty: 419
Zielona Góra

No... mialam jakies 14/15 lat :) wiec dobre 5, 6 lat temu to bylo :) Trzeba przyznawać się do błędów nie? :D


Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P


Wysłany: 2006-10-27 15:53

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

No piękne to błędy były :lol: takie dziewczęce i ufne taki mały harlekinek wyszedł z szekspirowskim zakończeniem


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2006-10-28 14:34

Hope (Primogen)
Hope
Posty: 419
Zielona Góra

lol napisalam wtedy jeszcze jeden harlequinek :) i teraz jak go czytam to się szczerze smieje :)


Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło