Pestilence - Doctrine w kwietniu Wysłany: 2011-03-04 13:42
Kurka, dobry jest ten nowy numer, naprawde podoba mi sie :))
.
Wysłany: 2011-03-04 17:17 Zmieniony: 2011-03-04 17:18
Ledwie poprawnie jak na Patricka. Mam wrażenie, że Thesseling pełnił funkcję jedynie muzyka sesyjnego. Z drugiej strony cały kawałek ma fajne, cieplutkie brzmienie.
Wysłany: 2011-03-04 17:19
Na pewno lepsze od czegokolwiek z "resurrection macabre" :)
.
Wysłany: 2011-03-04 17:29
[quote:07083f23bd="cellar_door"]kawałek zdecydowanie bardziej thrashowy w porównaniu z Ressurection, brzmnienie także jakies lżejsze, ...[/quote:07083f23bd]
Sporo w tym prawdy, ale przynajmniej nie brzmi to tak topornie jak poprzednia płyta - t6am w ogole nie było polotu, tutaj przynajmniej jest pozytywny zwiastun. Tak czy owak w kwietniu sie przekonamy :)
.
Wysłany: 2011-03-04 17:47
całkiem przyjemnie się tego słucha. Ja mimo wszystko i tak żałuję, że Panowie nie poszli ścieżką zapoczątkowaną przez Spheres. I mało tego, jeśli dobrze pamiętam to odcięli się od tej płyty i stwierdzili, że nie będą specjalnie grać z niej utworów na koncertach. Szkoda.
666 Wysłany: 2011-03-05 11:21
W Kwietniu się przekonamy po całości co chłopaki mają nam do zaoferowania iż jeden utwór nie może przecież reprezentować całej płyty. Czyż nie? Satan ma cycki
Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!
Pestilence - Doctrine w kwietniu Wysłany: 2011-03-05 15:50
a mi się zajebiście podoba może właśnie ze względu na motywy thrash i heavy metalowe właśnie?
Fuck The World!
Wysłany: 2011-03-05 17:13
[quote:65851632ac="Harlequin"]Na pewno lepsze od czegokolwiek z "resurrection macabre" :)[/quote:65851632ac]Przynajmniej tytuł płyty był świetny - idealnie wpasował się w to, co wyszło ze wskrzeszenia zespołu. :D Ale w samej muzyce były momenty, chociaż jako całość album się nie broni.
Co do "odcięcia się od Spheres" - Patrick wspomniał przy którejś okazji, że na Sferach jest mnóstwo świetnych kawałków i fajnie je się gra (zresztą grają przynajnajmniej Mind Reflections na żywo, choć może nie zawsze), ale po prostu nie ma ochoty nagrywać niczego nowego w tym klimacie.
PS. Mi się ten nowy kawałek kojarzy trochę z St. Anger. :|
Wysłany: 2011-03-05 17:21
Brzmieniowo wieje Testimony of the Ancients ,poczciwy kawałek nic więcej a solóweczka piekna to fakt.