Nie równo pod sufitem. Wysłany: 2011-01-29 22:01
Po przeczytaniu tej notki stwierdzam, że mamy ze sobą wieeeeele wspólnego. Nawet ta zazdrość...
Ale któż jest idealny..?
no i też jestem Dominika, miło mi :D
Ph. Screw gravity.
Wysłany: 2011-01-29 22:54
"Nie równo pod sufitem"-czyli jak DP stał się blogiem dla xd-nastek
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-01-29 23:01
[quote:b5c4ab9699="szarl"]"Nie równo pod sufitem"-czyli jak DP stał się blogiem dla xd-nastek
[/quote:b5c4ab9699]
Ojej, ojej - my biedne emonastki.
Tak stawiasz sprawę? Ciekawe, ja tu nigdzie nie widzę napisu 'park geriatryczny'.
Zresztą - tetryczej sobie we własnym zakresie.
Ph. Screw gravity.
Wysłany: 2011-01-29 23:03
szarl, w takim razie jest chyba jeszcze gorzej, w końcu jesteśmy facetami. Wstyd się przyznać, ale też to przeczytałem :/.
Chociaż (skoro już przebrnąłem) nie zauważyłem w tym wpisie nic, coby odbiegało od zachowań tzw.normalnych dzisiejszych zachodnich standardów nasto- czy 20- latek według tamtejszych filmów i seriali (które oczywiście obejrzało mi się też przez przypadek).
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-01-29 23:10
[quote:9a197fd43b="Yngwie"]
Chociaż (skoro już przebrnąłem) nie zauważyłem w tym wpisie nic, coby odbiegało od zachowań tzw.normalnych dzisiejszych zachodnich standardów nasto- czy 20- latek według tamtejszych filmów i seriali (które oczywiście obejrzało mi się też przez przypadek). [/quote:9a197fd43b]
Mówisz... No to jesteśmy osaczeni :)
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-01-29 23:11
[quote:0043eecd0b="szarl"][quote:0043eecd0b="Yngwie"]
Chociaż (skoro już przebrnąłem) nie zauważyłem w tym wpisie nic, coby odbiegało od zachowań tzw.normalnych dzisiejszych zachodnich standardów nasto- czy 20- latek według tamtejszych filmów i seriali (które oczywiście obejrzało mi się też przez przypadek). [/quote:0043eecd0b]
Mówisz... No to jesteśmy osaczeni :)[/quote:0043eecd0b]
Fuck! Osłaniaj mnie jakby co :P.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-01-29 23:19
No nic innego jak burza hormonow 16-stki. Tak naprawde to takie male wolanie o pomoc. "Nie czytajcie tego" to proba przyciagniecia uwagi kogos kto moze zrozumiec co dzieje sie w takiej glowce napalonej aczkolwiek infantylnej nastki. Wiadomo ze podobaja jej sie starsi bo rowiesnicy wygladaja teraz jak banda pryszczatych malp biegajaca po szkolnych korytarzach. Wiem cos o takich 16-stkach :P
Niepuszczone baki cofaja sie do mozgu i stad sie biora posrane pomysly... :P
Wysłany: 2011-01-29 23:24
[quote:046e61f216="CatGirl"][quote:046e61f216="Yngwie"](które oczywiście obejrzało mi się też przez przypadek). [/quote:046e61f216]
tak tak, przez przypadek, wszystkim tak powiemy hehehe :D Swoją drogą, jeśli będę tak shizować kiedyś to niech mi ktoś przywali, pozwalam XD [/quote:046e61f216]
Jakby nie było, to przez tą kobiecą emotowatość faceci też są zmuszeni czasem zwariować, żeby móc utrzymać świat w jakichś względnych normach, heh.
A z tym przywaleniem to nie jest tak łatwo. Najpierw dobrze jest postawić diagnozę, że to "to" i wtedy ewentualnie... ale ja chyba takim ryzykantem nie jestem :P.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-01-29 23:45
[quote:2b34fe1b1b="Violanta"]
Co do nastek i starszych facetów...
Demonika, nawet ci po 20 bywają bardziej dziecinni i od Ciebie. I pistowaci.[/quote:2b34fe1b1b]
Heh tak to fakt ale kobiety czesto rowniez pozostaja tak naprawde tymi nastkami do konca zycia... Kiedys obcowalem z 40-stka, z paroma 30-stkami hehe i szczerze nie zauwazylem jakiejs specjalnej roznicy w dojrzalosci psychicznej pomiedzy nimi a 16-stkami... Moze zmienia sie podejscie do pewnych spraw ale w glebi duszy kazdy z nas kryje dzieciaka. Autorka jest szczera poprostu a takie otwieranie sie na forum przynosi zaklopotanie i wstyd stad zdania typu "padlo mi na mozg" itp... Wielu doroslych i "powaznych" ludzi rownierz mialoby ochote wykrzyczec wszystko co tak irytujace, drazniace w zyciu ale sie boja. Lepiej byc szczerym zachowujac sie czasem dziecinnie niz sztucznie-powaznym, zaklamanym.
Niepuszczone baki cofaja sie do mozgu i stad sie biora posrane pomysly... :P
Wysłany: 2011-01-29 23:48
No bo to już tak chyba po prostu jest, że istnieją ludzie w różnym wieku i w związku z tym mają różne problemy w relacjach z rówieśnikami i ze starszymi czy młodszymi. Nie ja wymyśliłem te problemy, ale one są po prostu.
No i Violanta, jak już Ci się tak bardzo temat nie podoba, to przynajmniej zacytuj poprawnie, bo już nikt nic nie powie (chyba, że o to Ci chodzi).
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-01-30 00:02
A ja tam rozumiem autorke bo sam mialem niezle jazdy w jej wieku (i nadal mam) a faceci sa jak najbardziej emo i stad ta wojna plci bo nie chca sie do tego przyznac. Rozumiem wariactwa kobiet bo jak juz kiedys wspomnialem nie roznimy sie od siebie az tak bardzo. W moim zyciu to kobiety bywaly nierzadko silne, zdroworozsadkowe a ja zakochiwalem sie i plakalem w poduszke :P:P
Niepuszczone baki cofaja sie do mozgu i stad sie biora posrane pomysly... :P
Wysłany: 2011-01-30 00:36
Boże uchowaj. Jakby dzisiejsze kobiety były emo, to już bym sznur szykował.
Nie kobiety-dziewczynki. I nie faceci-chłopcy.
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-01-30 15:50
Ja nie zauważyłam w ogóle tu żadnej treści.
Ja zauważyłam jedynie "xD"...
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-01-30 16:30 Zmieniony: 2011-01-30 16:37
Ja bym tylko profilaktycznie, jak przystało na wzorowego 'Grammar Nazi', autorkę uderzył w twarz słownikiem.
Treść tego wpisu ( jak i wielu innych, choć przyznaję, że dzięki Demonice trafiłem na jedną ciekawą grupę muzyczną) dość płocha. Przeczytać, zapomnieć,a jeśli jest się frustratem - zaatakować.
Co cię nie zabije, to cię wkurwi