Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Krytyka krytyką, ale co z OCENIANIEM???!!!. Strona: last

Krytyka krytyką, ale co z OCENIANIEM???!!! Wysłany: 2006-10-14 13:01

[color=blue:82d37b753d]Hmm... Widzę że sporo ludzi wchodzi na poezje, przeglądają, lub tylko łypną, "rzucą okiem" i to tyle. A co z ocenianiem? Coś mało jest ocen wierszy, opowiadań. Ja staram się oceniać gdy przeczytam. Oczywiście najniższych ocen nie daje, ale jak coś mi się podoba to to doceniam.
To wszystko co chciałam napisac. Pozdrawiam :)[/color:82d37b753d]



Wysłany: 2006-10-14 16:22

Hope (Primogen)
Hope
Posty: 419
Zielona Góra

po co oceniać jeśli daje się tylko wysokie oceny? Może są osoby które robią jak Ty.. dlatego nie ma ocen (:


Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P


Wysłany: 2006-10-15 10:21

[color=blue:7009f1f811]no ale artysta czuje się wtedy doceniony jak ocenią jego pracę :D:D:D Krytyka też jest fajna! Autor wie co ma zmienić, nad czym popracować, choć można też zlać na krytykę i pisać dalej tak jak się lubi, bo przez pisanie można uwolnić emocje :D E tam... W końcu to że można oceniać powstało z jakiegoś powodu, więc dlaczego z tego nie korzystać? :P W sumie to nie chodzi mi o to że zawsze oceniam najwyżej, a gdy ocena miałaby być niższa to w ogóle nie oceniam. Tak nie jest. Źle się wyraziłam. Poprostu nie zostawiam tych NAJ NAJ NAJ niższych ocen, ale prawie cała reszta paleta ocen zostaje wystawiana :P :P:D[/color:7009f1f811]



Wysłany: 2006-10-15 22:51

Hope (Primogen)
Hope
Posty: 419
Zielona Góra

No wlasnie... ja tez nie.. dlatego praktycznie nie oceniam :] tzn tak bylo na poczatku pozniej pomyslalam ze skoro mam oceniac polowicznie, to jaki to ma sens? (:


Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P


Wysłany: 2006-10-16 12:40

Pani Hope słusznie zwraca uwagę, że należy wystawiać każdą ocenę. Krytyka jest bezsensowna jeśli nie oceniamy w całej palecie skrajności :)



Oceny Wysłany: 2006-10-16 13:50

Ze statystycznego punktu widzenia wystawianie dorych ocen jet ok pod warunkiem ze nei dajemy ich kazdego. Jednak zachecam do dawania takze ocen zlych. To autora powinno sklonic domyslenia. Tak samo redaktora ktory gniota zatwierdził


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2006-10-16 16:02

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Zgadzam się Kocie - albo na przynętę dla "wilków".


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2006-10-16 16:52

w sumie sie zgadzam, ale jesli juz jakis wiersz oceniamy, no to mozemy takze go skrytykowac, bo wtedy autor bardzo dobrze wie za co dostal tyle i tyle.. :wink:
ja jak widac nie boje sie krytyki, o ile konstruktywna i kulturalna...bo chamstwo i gadanie glupot nie na temat jest juz nudne...


Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...


Re: Oceny Wysłany: 2006-10-20 21:05

[quote:d7c5bcb6a5="amorphous"]Ze statystycznego punktu widzenia wystawianie dorych ocen jet ok pod warunkiem ze nei dajemy ich kazdego. Jednak zachecam do dawania takze ocen zlych. To autora powinno sklonic domyslenia. Tak samo redaktora ktory gniota zatwierdził [/quote:d7c5bcb6a5]

[color=blue:d7c5bcb6a5]hmm... zgadzam się!
Dodam też że z jednej strony dobra ocena bo po znajomości jest nie dobra, ale z drugiej jest cholernie miła. Hmm. trudny temat w sumie.

Kocha Mamo - hmm... a jak myślisz dlaczego m.in powstał ten temat? xD mrrau. też u mnie brak krytyki i ocen. hmm. cóż. życie. [/color:d7c5bcb6a5]



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło