oj cały powermetal jest wg mnie mało stylistycznie zróżnicowany...

co do chęci zarobienia/rozgłosu za dobra robotę (że ktos się na zachodzie dowie o tej historii) należy się zapłata przecież nie ma przymusu kupowania płyt... tak więc nie ma tu czegokolwiek co mogłoby mi przeszkadzać

Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P

Polecam sprawdzić np. Powerwolf.
A co do reszt to się zgadzam.

Duch ponad materią...

Nie wiem w jakim przedziale wiekowym mieszczą się sympatycy Sabaton, ale wszyscy których widziałem w popularnych koszulkach 40:1 chyba do gimnazjum jeszcze chodzą(albo tak młodo wyglądają). Tak czy inaczej, ogólnie w Polsce lubimy być chwaleni( zwłaszcza za granicą), stąd jak sądze bierze się głównie fala popularności zespołu ( + promocja, w rzeczpospolitej pisali o nich i w telewizji tez coś było).

Człowiek jest jedyna istotą, która nie godzi się być tym czym jest.

1) Lubię Sabatona, ich muzykę i teksty.
2) Nie jestem nastolatką
3) Mam już bardzo dobrze wyrobiony gust muzyczny
Podsumowując: nie każdy słuchający Sabatona jest gimnazjalistą.

Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą

a czy ja mówię ze jest? moja wiedza o fanach sabatona ogranicza się do zauważania koszulek na ulicy^^

Człowiek jest jedyna istotą, która nie godzi się być tym czym jest.

[quote:67d7ea6bf6="cellar_door"]a ja intuicyjnie wierze że percepcja intelektualna i muzyczna wrazliwość przeciętnego nastolatka w tym kraju sięga daleko poza infantylność i banalność przekazu Sabaton :-) [/quote:67d7ea6bf6]

Si :)) nawet matematyczny przekaz utworu "40:1" jest infantylny, bo jaka to sztuka dzielić przez 1

.

Szczerze współczuję zwiedzionym powermetalowcom? Właśćiwie karygodne zachowanie by zakupić tę płytę? :)

a Jack of all trades is master of none

[quote:58a3d3c362="wolfj23"]
co do chęci zarobienia/rozgłosu za dobra robotę (że ktos się na zachodzie dowie o tej historii) [/quote:58a3d3c362]

Wiesz, znam gości osobiście i oni piszą o tym, bo lubią i nie ma w tym ani grama wyrachowania z ich strony

zacytuję : "Jednak ja chciałbym zauważyć, że jest możliwe, że zespół Sabaton śpiewa o wojnie i o Polakach jedynie dlatego, że w innym wypadku nie byłoby wokół zespołu takiego medialnego zamieszania. Mogę się mylić. Być może zespół ma szczere intencje..."

Nie jestem fanem Sabatonu mimo ,że kilka razy miałem okazję ich usłyszeć na żywo ( nie w Polsce )ale parę słów mogę powiedzieć :
Po pierwsze chłopaki z Falun czyli Sabaton nie szukali żadnego rozgłosu medialnego nagrywając 40:1 . Utwór ma swoją historię - fan Sabatonu z Polski napisał do nich o bitwie pod Wizną .Panowie z Falun przed nagraniem utworu wykonali sporą pracę ucząc się historii z okresu kampanii wrześniowej 1939 roku a nawet byli w Polsce ( jeszcze bez szumu medialnego ) "poczuć klimat " .
Po drugie miło jest słyszeć jak kilka tysięcy szwedów na koncercie Sabatonu śpiewa : Wasiawo Walcz !!!!

..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...

Kumpela ukręciła na ich muzykę określenie disco polo metal, co nie zmienia faktu, że pogo na koncertach rozkręca się zdrowo, choć w domu to za długo się tego nie da słuchać.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Sabaton dobrze się słucha siedząc na pieńku drzewa w lesie o zmroku, do tego piwko hmm.... ;-D

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander