Wysłany: 2010-09-02 02:40
Taki koncert nie powinien się odbywać w środku tygodnia tylko piatek/sobota.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-09-02 13:45
Dokładnie. A mnie ich dzisiejszy występ we Wrocławiu ominie z powodu wyjazdu służbowego.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2010-09-02 14:38
[quote:9db0769971="Paskievicz"]a mnie ich występ ominie bo nie chodzę do speluny o nazwie Madness
nie wiem kto wpadł na pomysł aby koncerty porządnych kapel robić w takim gównie[/quote:9db0769971]
Zdaje się wg pierwszej wersji mieli grać w WZ, ale dziś przeczytałem, że WZ zbankrutował.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2010-09-02 14:46
Pewnie dwaj bracia P. (Piotr i Paweł, nigdy nie mogłem ich rozróżnić), jakoś zawsze potrafili się rozreklamować i nazwa przyciągała (jedyne co dobre w tej knajpie, to nazwa).
Reszta to samo zło, hehe. Podobno to co tam zawsze śmierdzi, to przypalony popcorn, czasami tłumiony przez inne smrody - przynajmniej raz można wybrać się tam na koncert z ciekawości, raz wystarczy :)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła