Białe truskawki o ciemnych pestkach Wysłany: 2010-07-07 17:23
True, true. Na tegorocznym ołpenerze tak się wykręcałam w tłumie żeby żadnego ze starych znajomych nie spotkać. I proszę - da się :)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2010-07-16 14:29 Zmieniony: 2010-07-16 14:31
No, no, jestem pod wrażeniem... Jedziesz na festival żeby skupiać się na wykonawcach a nie na otoczeniu? :D
Moze jeszcze jak zmontują słabą edycję to wybierasz sobie inny festival, gdzie graja co lubisz?
No nie wiem, nie wiem :D :D :D
Wysłany: 2010-07-20 15:27
Cześć Piękne,
Się wyzłośliwiła... :P
Póki co Konik lewitować ponad tłumem nie umie i otoczenie w dość "brutalny zmysłowo" sposób przyciąga uwagę: atakując dotykiem, zapachem, werbalnie. Brrr... Na pewno, wiesz o co chodzi.
Poza tym, nabijać się możesz ale są tacy, co na festiwale jeżdżą "dla towarzystwa" a nie dla muzyki. :P
A Zgred znowu na łopenerze w krzakach buszował, że nie dał się namierzyć (nawet Konikowi)?
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2010-07-27 12:15 Zmieniony: 2010-07-27 12:16
[quote:895c261c5b="Horsea"]
Poza tym, nabijać się możesz ale są tacy, co na festiwale jeżdżą "dla towarzystwa" a nie dla muzyki. :P
[/quote:895c261c5b]
Ależ ja im nie wróg i się nie nabijam wcale a wcale :D
Obserwuję, obserwuję, i to co piszesz po prostu jest dość niespotykane, więc pozwalam sobie na komentarz
Towarzystwo/muzyka - fajnie jak występuje w dobrej proporcji, a dla każdego ta proporcja jest chyba trochę inna...Dziwię się tylko jak ktoś ma niemalże 100/0 i mimo to wywala 200 zł na karnet...Po co?
Wysłany: 2010-07-28 19:15
[quote:c5ff49fb2e="freya_blathin"]Ależ ja im nie wróg i się nie nabijam wcale a wcale :D
Obserwuję, obserwuję, i to co piszesz po prostu jest dość niespotykane, więc pozwalam sobie na komentarz [/quote:c5ff49fb2e]
;D
[quote:c5ff49fb2e="freya_blathin"]
Towarzystwo/muzyka - fajnie jak występuje w dobrej proporcji, a dla każdego ta proporcja jest chyba trochę inna...Dziwię się tylko jak ktoś ma niemalże 100/0 i mimo to wywala 200 zł na karnet...Po co? [/quote:c5ff49fb2e]
Pewnie właśnie dla tych 100?
Zebrać w jednym miejscu, o jednej porze więcej niż 7 osób (hy hy "w pewnym wieku" graniczy z cudem. A festiwalu z powodu "delegacji/wizyty babci/kolki dzieciaka" (niepotrzebne skreślić) nikt nie przełoży i ludki chcąc nie chcąc się zjawią.
Dla jednych to wywalona kasa, dla innych dobrze wydane pieniąchy. Dla każdego coś miłego: dla jednych muza, dla innych towarzystwo. :)
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2010-07-28 19:40 Zmieniony: 2010-07-28 19:52
[quote:eb655604d1="freya_blathin"]
Towarzystwo/muzyka - fajnie jak występuje w dobrej proporcji, a dla każdego ta proporcja jest chyba trochę inna...Dziwię się tylko jak ktoś ma niemalże 100/0 i mimo to wywala 200 zł na karnet...Po co? [/quote:eb655604d1]
[quote:eb655604d1="Horsea"]
Pewnie właśnie dla tych 100?
[/quote:eb655604d1]
Oki, może ja tego nie czaję zwyczajnie. Jak mam potrzebę towarzystwa to się umawiam z ludźmi, no może nie muszę mieć od razu wszystkich w jednym miejscu, ale płacenie 200-300 zł żeby ich zobaczyć w kupie mi zahacza o desperację jakąś...
Mimo wszystko peace i co kto lubi.
Zresztą desperacja, aspołeczność, nie wiadomo co gorsze w sumie