Witam.
Od lat jestem miłośnikiem filmów z żywymi trupami :) Mam ich masę ale szukam jednego, lżejszego, romantycznego. Oglądałem go w tv chyba ze 20 lat temu.
Treść mniej więcej była taka: Halloween, Impreza młodzieżowa, samotny koleś z "pinglach"z furą z lat 70'ych... Trupy wstają z grobów i mieszają się z nic nie podejrzewającymi ludźmi na "domówce". Wśród tych zgniłków jest dziewczyna w nienaruszonym stanie, blondynka, chirliderka... Poznają się, zakochują, wspólnie ratują ludzików od ataku zombich ale ona odchodzi razem z nimi bo jest martwa... Na koniec filmu jest ten kawałek muzyczny http://www.youtube.com/watch?v=CiwbabGKwjM&feature=related
Jeśli Ktoś pamięta tytuł tego filmu to proszę o kontakt.
Pozdrawiam.

A robię co chcę ! No, prawie co chce :)

Muzyka The Ronettes-Be my baby kurde nie wiem ,napisz na film WEB.........

wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs