Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Do jakiej religii/nurtu pasują Wasze poglądy- test.. Strona: 2

Wysłany: 2010-04-30 22:40 Zmieniony: 2010-05-04 16:24

In Poland to "SZKLANY BÓG" dominuje się zdaje, w waszym życiu pewnie też, choć jeszcze o tym nie wiecie może...

może ta religia to "SZKLANA" winna się zwać:)


Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los


Wysłany: 2010-05-04 20:59

Cieszę się, że mroczna młodzież nie wybiera rzymskiego katolicyzmu. To tylko świadczy dobrze o samym katolicyzmie :). Widać, że propaganda medialna wiadomych środowisk działa dobrze, i bananowa młodzież z pokolenia You Can Dance wybiera new age, pogaństwo, buddyzm, judaizm reformowany :D. Ubaw po pachy.


Forever Begins.


Wysłany: 2010-05-04 23:38

Trafna uwaga z tym szklanym bogiem


Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P


Wysłany: 2010-05-10 01:38 Zmieniony: 2010-05-10 01:42

[quote:dbdfc5fcb6="Sleeping_Giant"]Cieszę się, że mroczna młodzież nie wybiera rzymskiego katolicyzmu. To tylko świadczy dobrze o samym katolicyzmie :). Widać, że propaganda medialna wiadomych środowisk działa dobrze, i bananowa młodzież z pokolenia You Can Dance wybiera new age, pogaństwo, buddyzm, judaizm reformowany :D. Ubaw po pachy. [/quote:dbdfc5fcb6]
akurat pogaństwo - przynajmniej to rekonstrukcyjne - jest dla ludzi pragnących twardych i konserwatywnych wartości, takich jak rodzina, honor, uczciwość, szacunek, odwaga, w połączeniu z radością życia. To dobra religia do wychowywania własnych dzieci na porządnych ludzi (katolicyzm czy protestantyzm zresztą też - szanuję chrześcijaństwo, mimo że go nie wyznaję). Nie znam się na buddyzmie ani na reformowanym judaizmie, ale pewnie ich wartości też są twarde. Natomiast nurtem new age zdecydowanie interesują się ludzie o jakich mówisz; tam nie ma żadnych twardych zasad, można robić co się chce i wierzyć że to pomoże.


"In the night, the seawinds are calling" (Accept)


Wysłany: 2010-05-10 02:02

[quote:41760da0e1="wlasnowierca"]
(...)ale pewnie ich wartości też są twarde. Natomiast nurtem new age zdecydowanie interesują się ludzie o jakich mówisz; tam nie ma żadnych twardych zasad, można robić co się chce i wierzyć że to pomoże. [/quote:41760da0e1]
bardzo Ciekawa wypowiedź :)

muszę przyznać rację
twarde wartości -> wartościowy człowiek
(ale z twardością też nie należy przesadzać :) )

Co do New Age... nie chcialbym żeby moje ewnetulane dzieci na to przeszły...


Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P


Wysłany: 2010-05-10 10:16 Zmieniony: 2010-05-10 10:31

[quote:05fedb98b1="wlasnowierca"]akurat pogaństwo - przynajmniej to rekonstrukcyjne - jest dla ludzi pragnących twardych i konserwatywnych wartości, takich jak rodzina, honor, uczciwość, szacunek, odwaga, w połączeniu z radością życia. To dobra religia do wychowywania własnych dzieci na porządnych ludzi (katolicyzm czy protestantyzm zresztą też - szanuję chrześcijaństwo, mimo że go nie wyznaję). Nie znam się na buddyzmie ani na reformowanym judaizmie, ale pewnie ich wartości też są twarde. [/quote:05fedb98b1]
Nie za bardzo rozumiem, co chciałeś wykazać w swojej wypowiedzi.
[quote:05fedb98b1="Benjamin_Breeg"]akurat [color=RED:05fedb98b1]chrześcijaństwo[/color:05fedb98b1] jest dla ludzi pragnących twardych i konserwatywnych wartości, takich jak rodzina, honor, uczciwość, szacunek, odwaga, w połączeniu z radością życia. To dobra religia do wychowywania własnych dzieci na porządnych ludzi[/quote:05fedb98b1]
...i otrzymujemy to samo

Skoro nie widać różnicy między tymi religiami i nurtami, to skąd te ciągłe ataki na KK?


Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...


Wysłany: 2010-05-10 13:29

SolitaryAngel (Bicz)
SolitaryAngel
Posty: 557
Zachodniopomprskie

[quote:9f2dec8e26="Paskievicz"][quote:9f2dec8e26="Herodot"]
Czyli wyszło że jestem stuprocentowym newageowcem :-) Ciekawe... Zawsze uważałem się za buddystę.

Fajne :-)[/quote:9f2dec8e26]
przynajmniej w końcu posta jakiegoś napisałeś [/quote:9f2dec8e26]

Niektórych postów lepiej nie pisać.. Odnośnie wypowiedzi Herodot-a Ja natomiast cały czas byłem przekonany, że jestem ateistą, a wiara buddyjska była jedyną, jaką tolerowałem, coż nie wiedziałem, że rozumuję tak jak jej członkowie, to coś nowego:)


Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat


Wysłany: 2010-05-10 14:05

Gothic_sun (Anciliae)
Gothic_sun
Posty: 183
dusza - SOMEWHERE IN THE REALM O...

[quote:fa32c8261f="Benjamin_Breeg"]Skoro nie widać różnicy między tymi religiami i nurtami, to skąd te ciągłe ataki na KK?[/quote:fa32c8261f]
Ataki, czy tez krytyka KK odnosza sie przede wszystkim do instytucji KK, a nie religii. Instytucja to przedstawiciele KK -ludzie...istoty niedoskonale. Stawianie znaku rownosci pomiedzy religia a instytucja kosciola jest bledne.


All is only illusion...all except the music! "Music is a place to go to take refuge. It is a sanctuary from mediocrity and boredom. It is innocent and it is a place you can lose yourself in thoughts and memories and intricacies.”


Wysłany: 2010-05-10 14:42 Zmieniony: 2010-05-10 18:48

[quote:cb39a6bd84="Gothic_sun"] Stawianie znaku rownosci pomiedzy religia a instytucja kosciola jest bledne. [/quote:cb39a6bd84]

Wiem. Źle się wyraziłem.

[quote:cb39a6bd84="wlasnowierca"]akurat pogaństwo - przynajmniej to rekonstrukcyjne - jest dla ludzi pragnących twardych i konserwatywnych wartości, takich jak rodzina, honor, uczciwość, szacunek, odwaga, w połączeniu z radością życia. To dobra religia do wychowywania własnych dzieci na porządnych ludzi katolicyzm czy protestantyzm zresztą też - szanuję chrześcijaństwo, mimo że go nie wyznaję). Nie znam się na buddyzmie ani na reformowanym judaizmie, ale pewnie ich wartości też są twarde.[/quote:cb39a6bd84]
Jak mogę wywnioskować z tego co napisałeś, w prezentowanych przez różne religie twardych i konserwatywnych wartościach, nie ma wielkich różnic, a skoro ich nie ma, to dlaczego wybrałeś pogaństwo, a nie np. chrześcijaństwo?

Odnoszę wrażenie, że przyszło żyć mi w czasach, w których Chrześcijaństwo stało się religią bardzo passe, a katolicy ludźmi wyśmiewanymi, gatunkiem wręcz ginącym.

Młodzi ludzie prześcigają się, które z nich bardziej obrazi Ich Boga, które z nich Go bardziej opluje, które jest większym ateistą czy bardziej szatańskie niż sam szatan.

Odnoszę również wrażenie, że tu, na DarkPlanet, jest więcej ateistycznych pozerów, niż w jakimkolwiek innym miejscu w sieci.

Mam nadzieję, że jest to tylko mylne wrażenie.
Nie chcę również wywoływać kolejnej dyskusji o religii i wierze, gdyż w tym celu, zostały już utworzone stosowne tematy.


Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...


Wysłany: 2010-05-11 01:07

[quote:e888f90593="Benjamin_Breeg"]
Młodzi ludzie prześcigają się, które z nich bardziej obrazi Ich Boga, które z nich Go bardziej opluje, które jest większym ateistą czy bardziej szatańskie niż sam szatan.
[/quote:e888f90593] Media to oczywiście wspierają może nie zawsze wprost ale propagując pewien styl życia czy nazywając to i owo ciemnogrodem, małomiasteczkowością, w ten sposób ukierunkowują bunt młodzieży na pewne tory. Moze nie koniecznie na metall z pod znaku trzech szóstek :P ale wystarczy posłuchać co mówią różowe dyskotekówy na temat religii. Każda religia skłania człowieka do refleksji nad własnym życiem i postępowaniem "w dobie galopującego konsumpcjonizmu" utrzymująca się z reklamy TV propaguje pewien styl zycia...
~~~~
[quote:e888f90593="SolitaryAngel"]cały czas byłem przekonany, że jestem ateistą, a wiara buddyjska była jedyną, jaką tolerowałem,[/quote:e888f90593] Poglądy Buddy nie dotyczyły za bardzo wiary w jakiś konkretnych bogów... więc wszystko się zgadza :P


Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P


Wysłany: 2010-05-11 17:26 Zmieniony: 2010-05-11 17:27

Ludzie atakują jedyną prawdziwą religię, bo są omamieni przez media zarówno polsko-języczne jak i anglo-saskie. Te pierwsze są głownie w rękach Żydów i liberałow, te drugie w rękach Żydów i protestantów, a więc dwóch wspólnot, które narodziły się niejako z nienawiści do świętej wiary katolickiej (judaizm talmudyczny to religia młodsza od chrześcijaństwa, powstająca od II do V w A.D, kiedy to uformowały się Talmud palestyński i babiloński). Ludzie mało czytają, a jeśli czytają to niewartościowe rzeczy, dlatego pokolenie Dody Elektrody, emo i You Can Dance tak łatwo daje się omamić protestanckim i żydowskim mediom.


Forever Begins.


Wysłany: 2010-05-11 20:31 Zmieniony: 2010-05-11 20:37

[quote:0fa423a616="Sleeping_Giant"]Ludzie atakują jedyną prawdziwą religię, bo są omamieni przez media zarówno polsko-języczne jak i anglo-saskie. Te pierwsze są głownie w rękach Żydów i liberałow, te drugie w rękach Żydów i protestantów, a więc dwóch wspólnot, które narodziły się niejako z nienawiści do świętej wiary katolickiej (judaizm talmudyczny to religia młodsza od chrześcijaństwa, powstająca od II do V w A.D, kiedy to uformowały się Talmud palestyński i babiloński). Ludzie mało czytają, a jeśli czytają to niewartościowe rzeczy, dlatego pokolenie Dody Elektrody, emo i You Can Dance tak łatwo daje się omamić protestanckim i żydowskim mediom.[/quote:0fa423a616] hehehe to żart :P czy naprawdę zbzikowałeś bo nie wspomniałeś o cyklistach :P
Emo zostaw w spokoju bo to bardzo wrażliwi ludzie :)
~~~~~~
A tak na poważnie cywilizacja zachodnia wyzbywa się religii w tym jednocześnie mechanizmów kanalizacji napięć związanych z tabu, czy przekroczeniem nakazów moralnych (chociażby rytuał spowiedzi) i wcale nie wpływa to dobrze na psychikę... Religia jakakolwiek ma swoje biologiczne (czy jak antropolog humanista wollałby - kulturowe) uzasadnienie w społecznościach ludzkich, polecam np. ostatni rozdział socjobiologii E.O.Wilsona...

Religia jest cześcią kultury, jednoczy (spaja) społeczeństwo i wprowadza zasady morlane... różniące się w zależność od potrzeb (detrminizm ekologiczny - mówiąc zgodnie ze szkołą funkcjonalistyczną)
Na koniec dodam że dla każdego prawdziwego wyznawcy judaizmu - judaizm będzie jedyną prawdziwą religią, dla prawdziwego wyznawcy zaratusztrianizmu to zaratusztrianizm będzie jedyną prawdziwą religią... chociaż są religie które się nie kłocą...

he he jak mówię o Zaratusztrianiźmie zaraz przychodzi mi na myśl Pete Townshend z The Who

Co do judaizmu talmudycznego o którym wspomniałeś to fakt że odżucił grecką Septuaginte, bo chrześcijanie się nią posługiwali... to sprawa oczywista traktowali to jako zagrożenie od strony wyznawców fałszywego mesjasza... należało się od chrześcijaństwa wywodzącego się przecież z judaizmu twardo oddzielić - tak też więc zrobiono :) co miało uzasadnienie dla przetrwania tej religii... nie można więc dojśc do konsensusu chrześcijanie będą mieć jedyną słuszną prawdę jak i żydzi również jedyną swoją (piszę z małej litery "ż" tak jak przez małe "ch" bo znam Żyda ateistę)... [color=YELLOW:0fa423a616]ale jaki to ma związek z opozycją demoralizujących mediów do moralizującej religii ? [/color:0fa423a616]
ps. wracając do sprawy judaizmu to Karaimi i Felasze/Falaszowie uważają się za mozaistów :)


Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P


Wysłany: 2010-05-17 15:30

[quote:526641926c="Benjamin_Breeg"]
Jak mogę wywnioskować z tego co napisałeś, w prezentowanych przez różne religie twardych i konserwatywnych wartościach, nie ma wielkich różnic, a skoro ich nie ma, to dlaczego wybrałeś pogaństwo, a nie np. chrześcijaństwo?
[/quote:526641926c]
A dlaczego niektórzy wybierają chrześcijaństwo, zoroastryzm, hinduizm, czy np. buddyzm? Przyczyny są bardzo różne. W moim przypadku główną jest poczucie mistycznej więzi z rodzimymi Bogami, a także z Przyrodą i Przodkami. Dążenie do nawiązania i utrzymania przymierza z Nimi w naszych czasach, niekoniecznie w ten sam sposób, który obowiązywał 1000 lat temu. W moim przypadku wiara wynika z serca.
Wartości, o których wspomniałem, są warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym. Np. islam również zawiera wiele z nich, ale nie odpowiadają mi jego pozostałe doktryny z monoteizmem i obowiązkiem nawracania na czele. Natomiast religia, która takowych nie zawiera, albo wręcz odrzuca, nigdy nie przemówiłaby do mojego sumienia i uczuć.
Poza tym to dłuższy temat, chętnie na żywo... Może kiedyś :)

[quote:526641926c="Benjamin_Breeg"]Odnoszę wrażenie, że przyszło żyć mi w czasach, w których Chrześcijaństwo stało się religią bardzo passe, a katolicy ludźmi wyśmiewanymi, gatunkiem wręcz ginącym.

Młodzi ludzie prześcigają się, które z nich bardziej obrazi Ich Boga, które z nich Go bardziej opluje, które jest większym ateistą czy bardziej szatańskie niż sam szatan.
[/quote:526641926c]
Powiem Ci, że Mnie to również smuci. Nie podoba mi się obrażanie i wyśmiewanie jakiejkolwiek religii i któregokolwiek Boga czy innej świętej postaci. Tak samo oburzają Mnie szyderstwa z Jezusa czy Buddy, jak obrażanie rodzimych Bogów.

Z drugiej strony myślę, że sporą częścią problemu jest status religii dominującej i dążenie instytucji i grup, które ją reprezentują, do wytworzenia swoistej mody na obnoszenie się z nią, zwłaszcza u polityków i innych znanych postaci. Powoduje to trwanie przy tej religii/wierze/filozofii osób, które wcale się z nią nie zgadzają, tylko się przykleiły i trwają siłą rozpędu.

Gdyby pogaństwo (np. rodzimowierstwo) było dominującą religią, problemy mogłyby być podobne, włącznie z milionami osób posyłających dzieci na Postrzyżyny czy Kosopleciny (zamiast I Komunii) tylko dlatego, żeby pokazać się przed sąsiadami i pochwalić, jakie prezenty dali; "moherowe" babcie ostentacyjnie i w sposób płytki religijne, tyle że zamiast co niedzielę do kościoła, chodzące np. co czwartek do chramu Świętowita czy Peruna, itp.

Wśród wyznawców religii dominującej siłą rzeczy znajdzie się wiele osób, które tej religii w ogóle nie czują, nie czują mistycznej więzi z Bóstwem, z Sacrum, tylko po prostu spełniają zwyczaj, często "dla świętego spokoju".

Tacy ludzie nie potrafią też wychować swoich dzieci w szacunku dla świętości, a czasem próbują wpoić je tępym przymusem, co rodzi bunt. A tymczasem należy zadać sobie inne pytanie: czy skoro moje dziecko nie wierzy w to, co ja -0 gdy zaczyna się już świadomość religijna ok. 14-15 roku życia - będzie godnie reprezentowało to, w co JA wierzę?

Ja nie zamierzam popełnić tego błędu, i choć będę wychowywał dziecko w rodzimowierstwie, nie zamierzam go zmuszać. Jeśli zobaczę, że chce iść inną drogą, zgodzę się na to, uszanuję różnicę zdań i będę oczekiwał tego samego.
Pozdrawiam,
w.


"In the night, the seawinds are calling" (Accept)


Wysłany: 2010-05-17 15:34 Zmieniony: 2010-05-17 18:23

[quote:1d9f0b0543="wolfj23"]...[/quote:1d9f0b0543]

[quote:1d9f0b0543="wlasnowierca"]...[/quote:1d9f0b0543]

Zróbcie cos dla siebie i ugotujcie rosół zamiast pisać elaboraty ...

[color=green:1d9f0b0543](Popieram prośbę o niecytowanie elaboratów. Pan)[/color:1d9f0b0543]


.


Wysłany: 2010-05-17 16:44

[quote:d6955855cd="Harlequin"]
Zróbcie cos dla siebie i ugotujcie rosół zamiast pisać elaboraty ...[/quote:d6955855cd]

z całym szacunkiem, ale co Ty wniosłeś do dyskusji swoim komentarzem?? Przy okazji, nie wypada cytować całego tekstu, a jedynie fragmenty, do których się odnosimy:) Z pozdrowieniami :)
w.


"In the night, the seawinds are calling" (Accept)


Wysłany: 2010-05-18 14:21

[quote:f6993ecf3d="wlasnowierca"]z całym szacunkiem, ale co Ty wniosłeś do dyskusji swoim komentarzem?[/quote:f6993ecf3d]

garnek na rosół


.


Wysłany: 2010-05-18 15:36

[quote:8f4cc0f212="Harlequin"][quote:8f4cc0f212="wlasnowierca"]z całym szacunkiem, ale co Ty wniosłeś do dyskusji swoim komentarzem?[/quote:8f4cc0f212]

garnek na rosół [/quote:8f4cc0f212]
Haha :) no to pozostaje teraz skrzyknąć wiarę i można robić rosołek - zawsze jakaś impreza :) Tylko pozostaje pytanie Z CZEGO ten rosół ??


"In the night, the seawinds are calling" (Accept)


Wysłany: 2010-05-18 15:41

[quote:96db5a85e5="wlasnowierca"]
Haha :) no to pozostaje teraz skrzyknąć wiarę i można robić rosołek - zawsze jakaś impreza :) Tylko pozostaje pytanie Z CZEGO ten rosół ?? [/quote:96db5a85e5]
Wybierać opcje:
1.z kury
2.z kota
3.inne

'Dla Mojej Krysii tylko najlepszy zestaw'-tak jakoś mi się nasunęło :D


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-05-18 20:45

[quote:5df341659a="Nuta"][quote:5df341659a="wlasnowierca"]
Haha :) no to pozostaje teraz skrzyknąć wiarę i można robić rosołek - zawsze jakaś impreza :) Tylko pozostaje pytanie Z CZEGO ten rosół ?? [/quote:5df341659a]
Wybierać opcje:
1.z kury
2.z kota
3.inne

'Dla Mojej Krysii tylko najlepszy zestaw'-tak jakoś mi się nasunęło :D[/quote:5df341659a]

Kotów nie jadam bo to Moi bracia :)
Z kury może być, choć wolę wołowy :)


"In the night, the seawinds are calling" (Accept)


Wysłany: 2010-05-18 21:57

Z wołowiny nie jadłam,ale może kiedyś upichci się?


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło