ale przeciez ten zespol to absolutne dno zeby to chociaz bylo w swym gatunku przyzwoite... poza tym ta panna nie umie spiewac i poza tym ze ma dobre cycki to nic innego specjalnego z niej nie ma. a juz na pewno nie wokalistki.

pozamieniałam się z amebą na rozum.

no instrumentalnie zespół dla mnie ok, kompozycyjnie - komercja ale dobrze sprzedana, natomiast wokal rzeczywiście średni, w dodatku słuchając unsun mam przed oczami normalnie dode... co psuje wizerunek

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Laska ma dla mnie dwie możliwości: albo się nauczy growlu, albo nauczy się czystej emisji w okolicach sopranu. A tak to można śpiewać w Viva charts.

Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.

No widzę, że mocno krytycznie jesteście nastawieni do UNSUN ale pamiętać trzeba, że The End Of Life to ich debiutancki album i napewno nie jest to najgorszy debiut na swiecie.Co do ich wokalistki to rzeczywiście nie jest ich najmocniejszą stroną ale myślę że z pomocą hord piekielnych to się zmieni. Zobaczycie, że jeszcze wam kopary opadną a tym nastawionym na anty mówię - zrób to lepiej jeśli potrafisz.

I am me, and that's what I will be...........

[quote:13f7470d88="Paskievicz"][quote:13f7470d88="BarTolmai"]
U-suń to. [/quote:13f7470d88]
bueheheh bekowa ksywka dla kapelki [/quote:13f7470d88]

coś jak "deleted"?

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Nie no, ja tam mogę im dać jeszcze szanse. Tarja też na zupełnym początku kariery w najtłiszu nie porywała głosem. Nie jestem całkowicie na nie, ale musi lachon popracować ;].

Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.

:>

[img:e22842e741]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:e22842e741]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

miałam nieprzyjemność słuchac ich 'na zywo' to znaczy najpierw wokalistka cos tam popiskiwala, a potem puscili niewiele lepsze nagranie z playbacku;/
nie zastanawialiscie sie nigdy dlaczego nigdzie nie ma nagran z ich wystepow na zywo?
znajoma zamieściła takowe nagranie na yt, po czym zespół ja podpierdzielil i to 'arcydzieło' zostało zjęte
nie dziwota jednak, toz to dziadostwo 1szej klasy jest, wiec zespół sam jest najwidoczniej zazenowany swoimi wyczynami 'lajf'
myślę jednak, ze dobrze się stalo, bo i po co propagowac taki chłam
biedny Mauser, albowiem nie wie co uczynił...

Każdego ranka, każdej nocy Dla męki ktoś na świat przychodzi. Jedni się rodzą dla radości, Inni dla nocy i ciemności.

[quote:c486cba9bd="minawi"]no instrumentalnie zespół dla mnie ok, kompozycyjnie - komercja ale dobrze sprzedana, natomiast wokal rzeczywiście średni, w dodatku słuchając unsun mam przed oczami normalnie dode... co psuje wizerunek [/quote:c486cba9bd]

I skojarzenie masz słuszne. Ta pani jest jest porównywana do Dody.

Zważywszy na założyciela zespołu,to spodziewałam się czegoś lepszego.Ale trudno się mówi, do słuchania nikt nie zmusza.:)

Przesłuchałam tą ich pierwszą i jak na razie jedyną płytę i szczerze mówiąc starałam się wysłuchać jej do końca. Nie udało mi się to. Panna nie potrafi śpiewać, i jak to już napisał Paskievicz, lepsze numery można na Vivie usłyszeć. Jak dla mnie na tej jednej płycie ich działalność powinna się zakończyć. No chyba że babka nauczy się śpiewać, co jej przychodzi z trudem

Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą

Ciekawe jaki ten album bedzie heh.

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander

zapewne taki jak poprzedni :)

[img:ee7ff7b9e5]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:ee7ff7b9e5]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Troszke komercha ale cóz.. mówi sie trudno .

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander

Z biegiem czasu zarabiać będą mniej , tak mi się wydaje.

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander

no... cudów nie robiąz mamoną. Ostatnio zaproszeni byli na Female coś tam Rock festival czy jak to sie nazywa a tak to w zasadzie cisza- niestety Aya spiewac nie umie na koncertach wychodzi to przetragicznie. a szkoda, dobrą muzę z damskim wokalem bardzo lubiew.. niestety tu jest troche kuku...

Don't try to show them, how much above them you are