Wysłany: 2010-02-21 15:02
Zgadza się, wytańczyłam się za wsze czasy :)
Wysłany: 2010-02-21 15:48 Zmieniony: 2010-02-21 16:01
Ja niestety niefartownie wybywałem z bazylowni akurat na sety Ryha czego bardzo ale to bardzo żałuję bo te kilka utworów do których przyszło mi się bawić było naprawdę zajebiaszczych :) A co do virtualnych setów Diesla to jak zwykle mam totalnie zdarte gardło od darcia ryja za co przepraszam tych którzy bawili się obok i musieli tego słuchać :P
forever alone immortal
Wysłany: 2010-02-21 15:59
I ja dołączam się do peanów - przy setach Ryha i Diesla wytańczyłam się setnie. :)
"Mit Worten läßt sich trefflich streiten."
Wysłany: 2010-02-21 17:06
a aj dziekuje za "child of entertainment":)
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-02-21 18:48
Ja tam przy tym "elektro łomocie" się wybawiłam przednio. Brawa dla Attacka!
Nic tylko czekać na Modern Cube :D :D :D
Wysłany: 2010-02-21 18:49
to jest właśnie siła BloodLust-ów dla każdego coś miłego
forever alone immortal
Wysłany: 2010-02-22 10:51 Zmieniony: 2010-02-22 10:53
dziękujemy za miłe słowa
impreza potrwała do okolic 4:00
poczęstowałem Was paroma nowościami m.in. w postaci obiecanego S.C., Biomekanik, Velvet Acid Christ, oczywiscie nowa Diorama oraz cover Lucretia my Reflection w wykonaniu Destriod
plus oczywiście w miarę możliwości Wasze requesty
zapraszamy na następną edycję jakoś na wiosnę
a juz 6.03 wpadnijcie na Modern Cube
prezenty od Dioramy już zmierzają do Poznania pocztą
Wysłany: 2010-03-02 12:21 Zmieniony: 2010-03-02 12:24
A co było velvet Acid Christa słucham go od dawna a nie słyszałem nic jego chyba że to Caustic Disco ?? :P ;/
Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście. -Frederyk Nietazsche