Wysłany: 2010-02-23 23:07
To robia caly okragły rok ale teraz jescze skur... znosza patyki
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-02-23 23:17
zabierz im te patytki i przynieś na ognisko. przynajmniej pożytek z nich będzie (;
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2010-02-23 23:22
a nie macie ochoty na pieczone gołąbki?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-02-24 00:25
Zobczze co da sie zrobic - te patyki to najwyzej na podpalke ale golabki solidne sa. Z drugiej strony uj wie co one zarly cala zime
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-02-24 00:26
[quote:69585b7774="amorphous"]Zobczze co da sie zrobic - te patyki to najwyzej na podpalke ale golabki solidne sa. Z drugiej strony uj wie co one zarly cala zime [/quote:69585b7774]
psie kupy!
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-02-24 01:05
hmm jak smacznie
forever alone immortal
Wysłany: 2010-02-24 10:59
tłuściutkie na pewno (;
a to te to gołębie, z którymi raz Uze spał na balkonie? (;
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2010-02-24 20:00 Zmieniony: 2010-02-24 20:11
Bankowo te same :P Kuba jeszcze nie posprzątal balkonu od tego czasu:P
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2010-02-26 11:20
pogoda jednak zapowiada się w miarę git :]
mam nadzieję tylko że tym razem nie będzie konkurencji :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-02-26 20:11
może błoto potencjalną konkurencję odstraszy (;
ja mam tylko nadzieję, że uda mi się jakoś do tego ogniska doturlać.
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2010-02-27 12:22
ja jadę tym co Ogrody opuszcza o 16.30. Wsiądę najprawdopodobniej na Ogrodach lub Żeromskiego więc spotkamy się w autobusie :D
forever alone immortal
Wysłany: 2010-02-27 14:03 Zmieniony: 2010-02-27 14:56
[quote:7ee5f04fb0="rozbit"]ja jadę tym co Ogrody opuszcza o 16.30. Wsiądę najprawdopodobniej na Ogrodach lub Żeromskiego więc spotkamy się w autobusie :D[/quote:7ee5f04fb0]
ja wsiadam na Wojska Pol., więc Rozbit zajmuj miejsca
pogoda jest na razie git
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-02-28 10:57
no to dotarłem na ognicho...
w karetce pogotowia oraz na policję...
myślę że trza by było ognicho zrobić nieoficjalne bo na oficjalne widzę, że mam problem by dotrzeć...
Wczoraj przyszedł czas, aby już dziś pomyśleć rozsądnie o jutrze...
Wysłany: 2010-02-28 12:07
Czy to z winy napalmu?
Bo my już składaliśmy njus do gazety: "samozapłon w autobusie miejskim".
Co się stało?
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2010-02-28 14:53
moim zdaniem ognisko bylo zajebiste :D kolejnego juz nie opuszcze na bank :D
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche
Wysłany: 2010-02-28 21:13
Ja natomiast lękam się efektów Josefinowej działalności fotograficznej na minionym ognisku. :P
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2010-02-28 22:21
ja na owe efekty czekam z niecierpliwością (:
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2010-02-28 22:49
ja też :D
forever alone immortal
Wysłany: 2010-03-01 01:21 Zmieniony: 2010-03-01 02:02
Wysłany: 2010-03-01 01:23 Zmieniony: 2010-03-01 01:28
dziękować :D
szkoda że na żadnej focie nie ma ognia w ognisku :P
forever alone immortal