Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Leaves' Eyes. Parodia Theatre of Tragedy?. Strona: last

Leaves' Eyes. Parodia Theatre of Tragedy? Wysłany: 2009-12-20 13:07

Co sądzicie o Leaves' Eyes? Wg mnie to tania podróbka TOT.


Zglanuję Twoją starą trampkami...


Wysłany: 2009-12-20 13:44

ravenheart99 (Diabolista)
ravenheart99
Posty: 1382
Kotlina Kłodzka/Wrocław

Theatre Of Tragedy byłby świetnym zespołem gdyby nie płyta "Assembly" i brak w zespole Liv Kristine. Wolę Leaves' Eyes, ale to jest tylko moje zdanie.

P.S. I nie uważam żeby Leaves' Eyes było parodią ToT :P


Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą


Wysłany: 2009-12-28 13:53

[quote:b1dc1d74fd="ravenheart99"]Theatre Of Tragedy byłby świetnym zespołem gdyby nie płyta "Assembly" i brak w zespole Liv Kristine. Wolę Leaves' Eyes, ale to jest tylko moje zdanie.

P.S. I nie uważam żeby Leaves' Eyes było parodią ToT :P[/quote:b1dc1d74fd]


To prawda, bez Liv to już nie TOT. Ale Leave's Eyes robi z tego żywy plagiat. Ot co. :)


Zglanuję Twoją starą trampkami...


Wysłany: 2010-01-17 22:07

ravenheart99 (Diabolista)
ravenheart99
Posty: 1382
Kotlina Kłodzka/Wrocław

Wystarczy się dobrze przysłuchać żeby stwierdzić że Leaves' Eyes to pod względem stylistycznym zupełnie inny zespół niż ToT


Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą


Leaves' Eyes. Parodia Theatre of Tragedy? Wysłany: 2010-01-19 23:18

Oba zespoły są od siebie dość różne brzmieniowo i kompozycyjnie więc pojęcia nie mam gdzie tu plagiat. Poza tym, to, że momentami jakieś zespoły brzmią podobnie to znaczy, że od razu dokonany został plagiat? Plagiat to żywcem zerżnięcie czyjegoś pomysłu, a dosadniej mówiąc kradzież. Poza tym, każdy zespół wyrasta na bazie kilku innych łącząc w sobie wiele pomysłów czy rozwiązań. Sam gram na gitarze i wiem jak to jest. W wielu zespołach słyszę korzenie innych i zagrywki wyuczone na czyiś utworach. I co? Mam nazwać ich od razu plagiatorami? Bez przesady.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-01-19 23:32

W tym momencie mowa chyba o autoplagiacie. Serio - jest cos takigo.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2010-01-20 09:47

ravenheart99 (Diabolista)
ravenheart99
Posty: 1382
Kotlina Kłodzka/Wrocław

Do czego ten świat zmierza...Muszę się z Paskieviczem zgodzić :)


Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą


Wysłany: 2010-01-20 12:25

Eee, plagiat? Czy to dlatego, ze obu zespolach byla Liv? Czy moze, bo oba mialy wokaliste i wokalistke? A moze chodzi o to, ze w obu byla perkusja, gitary i bas?

A powaznie, pomimo tego, ze w obu kapelach spiewala Liv i towarzyszyl jej wokalista to te kapele sa zupelnie rozne. Po kolei:

1. Stary ToT stworzyl praktycznie archetyp "piekna i bestia" w kwestii metalowych wokali, teksty byly niemal dialogiem miedzy wokalistami, tego w LE nie uswiadczysz.

2. Staroangielskie teksty ToTa nie znajduja swojego odzwierciedlenia w utworach LE.

3. Leave's Eyes nie gra zblizonej do gotyku muzy jaka pojawiala sie na teatralnym "Aegis"

4. W koncu lekko popowy metal Leave's Eyes ma sie nijak do dark electro popu z poznych dokonan Theatre of Tragedy.

Podsumowujac: Stwierdzenie, ze te zespoly sa podobne byloby naciagane. Twierdzenie, ze LE jest plagiatem ToT jest bezpodstawne. Ja tez sie zgadzam z Paskiem.


Obojetna mi byla mych ofiar udreka


Leaves' Eyes. Parodia Theatre of Tragedy? Wysłany: 2010-01-20 15:58

[quote:455ce4bc31="Paskievicz"]Ja tam widzę zdecydowane różnice. To o czym piszesz, drogi twórco tematu, można nazwać plagiatem wszechobecnego wątku "Behemoth zżyna z Nile" [/quote:455ce4bc31]
Z całą pewnością. A cała Zos Kia Cultus brzmi jak "Geteways To Annihilation" Morbid Angle. W dodatku na albumie "Apostasy" Behemotha słychać wpływy Nevermore na którym przy okazji gościnnie występuje Warel Dane, wokalista tegoż zespołu.

Piękne przeprowadzenie Sathriel. Na tyle TOT nie znam jak Ty jednak różnicę w brzmieniu między oba zespołami słychać "gołym" uchem.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-01-20 17:31

Haha, dzieki Kostuchu. Do Aegis bylem zagorzalym wyznawca ewangelii wedlug ToT. Aegis mnie troche zawiodlo, ale przekonalem sie w koncu i do niego, natomiast pozniejsze wykonania...

A pomijajac juz fakty muzyczne to znajac historie ToT - LE latwo stwierdzic, ze ten drug nie moze byc kopia pierwszego. Liv Kristine odeszla z zespolu, bo byly rozdzwieki na temat wizji muzycznej. Liv chciala dalszego brniecia w mroczny pop, a Raymond i reszta chcieli czegos "mroczniejszego". W efekcie otrzymalismy melodyjne i chwytliwe LE i wersje ToTa, ktora gubi sie posrod tsiaca podobnych zespolow metalowych z kobieta na wokalu.

P.s. Pewnie i tak Alex kazal Liv Kristine odejsc z ToTa, bo byl zazdrosny, ze mu ja Raymond zbalamuci:P


Obojetna mi byla mych ofiar udreka


Wysłany: 2010-01-20 17:57

ravenheart99 (Diabolista)
ravenheart99
Posty: 1382
Kotlina Kłodzka/Wrocław

Dokładnie. "Aegis" da się jeszcze znieść, czego nie można powiedzieć o "Musique" i "Assembly". "Storm" i "Forever Is The World" nie słyszałam (i nie wiem czy chcę usłyszeć).


Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło