Jacek Dukaj - Inne Pieśni Wysłany: 2009-12-07 17:26
Gratuluje przebrnięcia - cały czas nie moge się zabrać Inne Pieśni i Perfekcyjna Niedoskonałość właśnie przez intelektualne lenistwo. Na gwiazdkę zażyczyłem sobie "Wrońca". Jestem ciekawy czy Dukaj umrze jako pisarz tak samo jak Ziemkiewicz kiedy zabrał się za politykę. Byłoby szkoda.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-12-07 18:00
U mnie Wroniec już na półce. Na razie ograniczam się do oglądania obrazków, więc jakość tekstu zostaje dla mnie zagadką. Czytanie musi poczekać do soboty.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2009-12-11 15:45
Trafna recka. :}
"Inne pieśni" to momentami twór z rodzaju "mam zawias, czytam piąty raz to samo zdanie/fragment i nie bardzo wiem o co autorowi chodziło i jak to się ma do fabuły".
Jak już sobie człowiek odpuści i zacznie przyjmować ten pokręcony świat i język "za swój", bez doszukiwania się skojarzeń, odniesień, korzeni (co jest dość trudne, bo zawsze w głowie siedzi "skądś to znam") to tonie się w tym "sennym koszmarze" i jego logice całkowicie. :)
Pytanko mam: "Perfekcyjna niedoskonałość" miała być pierwszym tomem z trylogii. To byt samoistny czy nie? Mam się zabierać za czytanie, czy dostanę "nerwa" pod koniec, że nie ma dalszego ciągu? :roll:
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2009-12-17 23:13
Ja właśnie trzeci raz czytam. Czysta przyjemność dla mojego chorego umysłu :D
[quote:d404d1d4f2]"Perfekcyjna niedoskonałość" miała być pierwszym tomem z trylogii. To byt samoistny czy nie? Mam się zabierać za czytanie, czy dostanę "nerwa" pod koniec, że nie ma dalszego ciągu?[/quote:d404d1d4f2]
Perfekcyjna ma mieć kontynuację, ale z tego co pamiętam wszystkie główne wątki zostały zamknięte. Można spokojnie czytać, akcja nie urwie się w najciekawszym momencie.
Wysłany: 2009-12-18 10:58
Dziękować, dziękować. :lol:
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2013-07-04 23:23
Nie zgodzę się z autorem recenzji - Hieronim Berbelek świetne imię ma - w całym ambarasie narzuconym przez Formę, to właśnie nazwisko Berbeleka trzymało mnie z dala od obłędu.
"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"
Wysłany: 2013-07-05 11:52
Dobra recenzja. Osobiście przez Inne Pieśni musiałam przebrnąć dwa razy. Pierwszy raz było ciężko, ale za drugim udało się utonąć po uszy. Polecam i nie żałuję, na pewno nie był to czas zmarnowany.
Bla bla bla bla bla bla