W tym roku zanosi sie na karciane wieczory przy remiku i tysiącu i pizzy na telefon i ewentualnym piwku/soczku/chipsach i flakach z głosników :))

.

Jesienne nie różnią się zbytnio od tych innych. Jednak ze względu na to, iż szybko zapadają i są nieco chłodniejsze ograniczają nieco rowerowe wypady. A tak to standard; książki, muzyka, komputer. Ewentualnie jakiś drin lub browar.

Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...

A ja się wezmę za zaległe nieprzeczytane książki. Upiekę ciasteczka owsiane , trochę sobie utyję i poczytam.

Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy

A ja sobie siedzę przd kompem i chodzę do jednego klubu.

Lubie jesien bo kazdy moze dostac z liscia

Z jesiennymi wieczorami kojarzy mi się album Anathemy-Dzień Sądu.Chyba nie słyszałam bardziej "jesiennej" płyty,siadam zapodaję i cała mgła zebrana nad miastem,gromadzi się w jednej chwili pod moimi oknami .
Do tego obowiązkowo ciepła herbata,tudzież zimne piwo,zależy od wewnętrznego nastroju i żadna jesień nie straszna.

Ta jesień jest wyjątkowa...Miłość niczym lawina,spłynęła z zmrożonych gór...

"Ulica,która przed nikim nie klęka!"

[quote:9549d509f8="Aligator"]Jak za zimno i za ciemno na kręcenie korbą to proponuję przerzucić się na basen.
Przynajmniej nogi się nie zastoją :P
U mnie działa całkiem dobrze...[/quote:9549d509f8]

żebym to ja jeszcze umiał pływać...

Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...

Jesień.. Zawsze ją lubiłem, nastrraja do rrrozmyślań. Nie ważne czy jestem w pubie i przy piwie z kolegą w bierki gram, czy w domu z kubkiem herrrrbaty i książką-Coś ciągle wisi w powietrzu.
Ale sza!
Jesienią dobrrra jest porranna herbata, długi spacerrr i wieczorne spotkania z przyjaciółmi. Rrraz na czas warrrto wmieszać w to alkohol czy błogie lenistwo. Tyle że.. W zasadzie jeśli o t chodzi, jesień nie różni się nijak od żadnej innej porrry rrroku x )

Pozdrrawiam.

Szarry.

Motto..? Nie wierzę w ludzi, nie mam autorytetów.. Jakież słowa mógłbym zatem jako motto traktować? Żadne, bo przecież Wszystko Jest w Nas.

taa... w jesienno-zimowe wieczory uwielbiam słuchać,swojej ulubionej audycji radiowej 8) TSK :lol:




z pozdrowieniami :arrow:

[img:92734ae8ff]http://img505.imageshack.us/img505/2934/wilk1016ia4pj0.jpg[/img:92734ae8ff]...Hungry Wolf

[img:92734ae8ff]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:92734ae8ff]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Jesień to idealna pora na jedzenie. Wtedy mam autentycznie większy apetyt.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

z tym jedzeniem Wampgirl :arrow: to prawda :D jakoś w ostatnim czasie ciągle chodzę nie najedzony :wink: mało i mało 8)

[img:26473020b9]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:26473020b9]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Na szczęście święta się zbliżają, zdążymy się utuczyć.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

W jesienne wieczory (i nie tylko) lubię zgasić światło zapalić jedną lampkę włączyć komputer oraz Black Sabbath i połozyć się na łóżku rozmyślając o życiu...
Najlepsze co może być

"The more people I meet, The more i like my dog.. "

Najlepiej właśnie w samotności, w ciszy własnych myśli. Niestety nie za często jest to możliwe

Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.