Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

immortal. Strona: last

Wysłany: 2009-10-01 07:56

Ilez mozna wyjacych kotow sluchac :lol: choc fakt, poczatki norweskiej fali BM byly ciekawe.



Re: immortal Wysłany: 2009-10-01 16:19 Zmieniony: 2009-10-04 06:36

[quote:d06a015d97="Dementia"]Chociaż to już zmierzch norweskiego black metalu, to na pewno Immortal to jego ikona. Jeszcze kilka lat temu słowa pogardy byłyby równe karze śmierci zadanej przez
Najwyższy Tron Blackmetalowców... a dzisiaj trzeba przyznać że to samotny błędny rycerz który macha mieczykiem na pustym polu po bitwie.
Hordy norweskie zmyły makijaże i wzięły się za muzykę progresywną, to ja wolałem na pewno te głupawe makijaże
które zaznaczyły się mocno na scenie metalowej.Trochę szkoda że w Europie black zanika. Teraz za to jest ogromny blackowy boom w Stanach :)[/quote:d06a015d97]


Hmmmmm,czy BM w europie zanika?Chyba tylko w ogolno pojetej swiadomosci przecietnego człowieka :wink:
BM odcisnał ogromne pietno w muzyce ekstremalnej, fakt ze dobrych ekip grajacych stary norweski BM jest jak na lekarstwo, jednak silna BM scena podziemna w całej europie, jest dosłownie naszpikowana przeróżnymi odmianami czarnej sztuki i własnie tam rodzą sie perełki.


ps LEPROSY

Hej TREDOWATY, słuchac tago kociego wycia mozna tak długo,jak zepolenia CHUCKA,czy wypierdów zniewiesciałego GLENA BETONA,zapewniam :wink: :D

A najnowszy IMMORTAL wchodzi coraz bardziej :)



Re: immortal Wysłany: 2009-10-01 18:12

[quote:34be427f13="DEMONEMOON"]ps LEPROSY

Hej TREDOWATY, słuchac tago kociego wycia mozna tak długo,jak zepolenia CHUCKA,czy wypierdów zniewiesciałego GLENA BETONA,zapewniam :wink: :D[/quote:34be427f13]

Ale Chuck jest prawdziwie ponadczasowy...


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Re: immortal Wysłany: 2009-10-01 18:56

[quote:a8b4b73f1d="BarTolmai"][quote:a8b4b73f1d="Freakstranger"][quote:a8b4b73f1d="DEMONEMOON"]ps LEPROSY

Hej TREDOWATY, słuchac tago kociego wycia mozna tak długo,jak zepolenia CHUCKA,czy wypierdów zniewiesciałego GLENA BETONA,zapewniam :wink: :D[/quote:a8b4b73f1d]

Ale Chuck jest prawdziwie ponadczasowy... [/quote:a8b4b73f1d]

spierdalac od Schuldinera :)[/quote:a8b4b73f1d]

No dobra spierdalamy ,spierdalamy hehe :wink:



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło