Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Ministry - Psalm 69. Strona: last

Artykuł: Ministry - Psalm 69

Ministry - Psalm 69 Wysłany: 2009-09-14 16:41

[quote:6300be0e98]opisywanie "Psalm 69" to niewdzięczne zadanie, porównałbym to do rozmowy ze ślepym o kolorach[/quote:6300be0e98]

za ten text dałbym Ci Pulitzera :lol: :lol: :lol: :lol:


.


Wysłany: 2009-09-14 16:46

To draństwo ciążyło mi od dłuższego czasu i kurde ciesze się żę udało mi sie coś sklepać :)


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2009-09-14 17:18

Bardzo ciekawa płyta z zajebistym brzmieniem.Pamietam te czasy kiedy to zachłyśnięty DEATH METALEM-oczywiscie wtedy hameykanckim,mozna było posłuchać tej perełki,to było novum



Wysłany: 2009-09-14 17:22

Fajnie, że napisałeś tą recke, bo ja nie mogłem sie zebrać :> mysle że bardzo dobrze oddałeś treść tej płyty :) jedno z ciekawszych oblicz industrial metalu :)


.


Wysłany: 2009-09-15 17:34

Genialna, wielowymiarowa płyta, no i genialne klipy


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Wysłany: 2009-09-15 18:20

W czasach kiedy mtv mogło kojarzyć się z ciekawą muzyką i teledyskami (były takie czasy) 8O w programie "120 minut" - to ten program przed "Headbanger's Ball" :twisted: - o występie Gibby'ego w "JBMHR" Al stwierdził co następuje: " He drinks and he sings. The real american..."
Płyta jest naprawdę dobra i ma solidny wykop.


Refuse/Resist


Re: Ministry Wysłany: 2009-09-18 15:34

[quote:d9c56c86db="Dementia"]"Psalm 69" to płyta która prędzej czy pózniej musiała powstać. To fakt, pluto w pysk Jourgensenowi za wprowadzenie industrial rocka na salony , a zarazem temat stał się zaprzeczeniem istnienia antymuzyki. Bojkot i rewolucja którą przyniosło stopniowanie albumu do rangi orderów i nagród, zdradziło chciwy korporacjonizm muzyczny i dążenie do profitów. To dobry album , ale i prawdziwie zły we własciwym tego słowa znaczeniu. Można też przypisywać sabotaż muzyczny od środka , lecz przejaw tego to i tak wyciąganie pieniędzy.Który pomysł artysty był zamierzony?[/quote:d9c56c86db]
Czy to wazne jakim sposobem JURGENSEN chciał wyrwac kase na ćpanko i chlanie?Obydwa pomysły przyniosły skutek



Re: Ministry Wysłany: 2009-09-19 09:20

[quote:9081a7279d="Dementia"] mało kto już pamięta SPK, Monte Cazazza , Leather Nun czy Throbbing Gristle.[/quote:9081a7279d]

Nie zawstydzaj mnie, żadnej z tych kapel nie słyszałem :oops:


.


Wysłany: 2009-09-19 09:29

Jourgensen sam sobie winny - zamiast w pełni skupić się na Ministry podzielił wszystkie swoje pomysły na kilka projektów. Sam jest trochę winien tego, że industrial - dłużej w mediach nie po królował tylko nieliczni załapali się na "popularność". A przecież sporo w gatunku "dobroci" jest :lol: Tylko, że teraz trzeba mocno kopać, dokopywać się, ale mnie to nie przeszkadza nic, a nic :roll:


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2009-09-19 10:19

Moze i sam sobie winny,coś było w jego osobowosci co pociagneło go ku heroinie,a jak wiemyy heroinisci to raczej outsiderzy,bez parcia ku sławie,dlatego po komercyjnym sukcesie PSALM 69,postanowił wszystko sciagnac w dół



Wysłany: 2013-09-03 00:57

Album nieprzemijający. do tego genialne klipy, które pierwszy raz obejrzałem w programie Beavis & Butt-head.

A co do hate/ love względem lidera to stanowczo na wyrost. Bowiem dla mnie to świetny muzyk, nawiedzony politykier, do tego ćpun. ale skoro mnie interesuje efekt finalny na CD, więc reszta jego oblicz, poza muzycznym , mnie nie interesuje.
Płytę polecam!!!


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło