Wysłany: 2009-10-16 21:05
Ostatnio dałam upust swojej szaleńczej twórczości na najnudniejszych z możliwych wykładach z biofizyki. Tym razem nie tyłom, a marginesom się oberwało :twisted:
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Wysłany: 2009-10-17 18:19
Ja wczoraj na nudnym wykładzie zrysowałem se pierzastego węża na kartce. A dziś oblepiłem ścianę w gabinecie kilkoma szkicami Trzeba sobie jakoś przystroić miejsce pracy
Wysłany: 2009-10-28 15:34
[quote:b54996ca43="Wild_Child"]Ja wczoraj na nudnym wykładzie zrysowałem se pierzastego węża na kartce. A dziś oblepiłem ścianę w gabinecie kilkoma szkicami Trzeba sobie jakoś przystroić miejsce pracy [/quote:b54996ca43]
Pokazałbyś w galerii :)
Wysłany: 2009-10-28 16:04
Zeszytowe bazgroły? :P Bo łobrazy to chyba wszystkie mam tu wrzucone
EDIT: Zeszytowe bazgroły po części też już w galerii leżą :P
Wysłany: 2011-02-20 19:40
[quote:b34689abd0="Letyss"][quote:b34689abd0="Wild_Child"]Ja wczoraj na nudnym wykładzie zrysowałem se pierzastego węża na kartce. A dziś oblepiłem ścianę w gabinecie kilkoma szkicami Trzeba sobie jakoś przystroić miejsce pracy [/quote:b34689abd0]
Ja jestem maniaczką rysowania z tyłu zeszytu różnych obrazków, np. karykatur piosenkarzy, poetów itp. itd. [/quote:b34689abd0]
A karykatury swoich znajomych? ^^
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2011-02-20 20:58
[quote:2dc7f4f00f="Letyss"][quote:2dc7f4f00f="Nuta"][quote:2dc7f4f00f="Letyss"][quote:2dc7f4f00f="Wild_Child"]Ja wczoraj na nudnym wykładzie zrysowałem se pierzastego węża na kartce. A dziś oblepiłem ścianę w gabinecie kilkoma szkicami Trzeba sobie jakoś przystroić miejsce pracy [/quote:2dc7f4f00f]
Ja jestem maniaczką rysowania z tyłu zeszytu różnych obrazków, np. karykatur piosenkarzy, poetów itp. itd. [/quote:2dc7f4f00f]
A karykatury swoich znajomych? ^^[/quote:2dc7f4f00f]
Ale ze mnie lam, że o karykaturach znajomych (zwłaszcza facetów) zapomniałam napisać!!! No jasne, że tak:D
Kiedyś jak mieliśmy coś na seminarium przedmiotowym o literaturze wiktoriańskiej o Karolu Darwinie, konkretnie o "The Origins Of Species" ("O Pochodzeniu Gatunków"), to ja narysowałam nagą sylwetkę ś.p. Petera Steela od tyłu i podpisałam tytułem jednej z ich płyt z taką własnie okładką "The Origins of Faeces"("O POchodzeniu Fekaliów") :P[/quote:2dc7f4f00f]
Dobre! :D
Mogę się pochwalić jedynie karykaturami nauczycieli[przy którym koleżanki dusiły się ze śmiechu jak je zobaczyły] i znajomych z atrybutami jak np.butelka wódki,rowery itd.
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2011-02-21 14:25
Ja założyłem zeszyt na rysunki, czy coś co je przypomina, ale ostatnio weny jakoś niemam.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-02-21 23:59
Z narysowanych nagich kobiet to tylko jeden rysunek mi sie podoba, reszta jest kiepsko/średnia
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-02-22 11:49
[quote:3337b5b40c="Letyss"][quote:3337b5b40c="Vammp"]Z narysowanych nagich kobiet to tylko jeden rysunek mi sie podoba, reszta jest kiepsko/średnia[/quote:3337b5b40c]
Pozwól mi to ocenić. dziś jest niemiecki to sobie porysuję aż miło. Może nawet wyjdzie z 5 replik biuścistych lali:P tak dla beki:P [/quote:3337b5b40c]
A jak Ty chcesz to ocenić, jasze moich prac nie widzałaś.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-02-23 15:58
[quote:b1846fe97e="Letyss"]jak zobaczę to ocenię.[/quote:b1846fe97e]
To gdzie chcesz je zobaczyć?
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-02-23 18:52 Zmieniony: 2011-02-28 00:32
[quote:14c7327d87="Letyss"]Kiedyś jak Cię poznam na żywo.
co do rysunków tego typu, zdarza mi się też rysować gitarzystów.[/quote:14c7327d87]
Na żywo powiadasz. Więc już nie moge sie doczekać spotkania.
Hej Letyss może Ciebie narysuje:-D
Czasami warto uciec od zycia...