Wysłany: 2009-03-03 23:52
el four do końca tygodnia 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-03-04 23:00
Dostałem premię, co do której już wszyscy w zakładzie się pogodzili, że przepadły w związku z kryzysem
Wysłany: 2009-03-05 00:40
[quote:189816bb7a="Allanon23"][quote:189816bb7a="minawi"]el four do końca tygodnia 8)[/quote:189816bb7a]
A co zrobiłaś? Zdradź tajemnicę, to i ja może tak zrobię :] [/quote:189816bb7a]
Przewiało mnie jak wracałam na kacu z imprezy rano. 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-03-06 16:20
Podręcznik nad którym pracuję, dostał pozytywne opinie z MEN, rozmowy z autorką przebiegły spokojnie, a potem poradziłem sobie z pewną osobą, której imię jest niegodne, by je tu umieścić.
A na deser idę na "Strażników"
Wysłany: 2009-03-06 16:34
Co to za podręcznik, jeśli można spytać?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-06 16:40
Przyroda do klasy 5-tej :D
Wysłany: 2009-03-07 01:20
Aaaa. Już myślałam,że jakiś akademicki podręcznik. Jeśli byłby masakryczny i musiałabym z niego korzystać, to przynajmniej wiedziałabym do kogo mieć pretensje. A tak to mnie to raczej nie dotyczy
Z przyjemnych rzeczy - sympatyczny wieczór.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-07 02:20
Przeciętny człowiek w weekend idzie na imprezę, pije, ćpa i sieje zgorszenie, a JA jako grzeczna młodzież spędziłam boski wieczór grając w EUROBIZNES :lol: :lol: :lol: Nie wiem, dlaczego wszyscy mają o mnie kiepskie zdanie :P
Dziś są moje urodziiinyy!
Wysłany: 2009-03-08 16:55
Vika, nie chcę krakać, ale byłabym ostrożniejsza z użyciem aż tak rozległego przedziału czasowego jak "do końca życia". Zawsze może cię odblokować i dalej zawracać głowę.
Z przyjemnych rzeczy - drobiazgi z okazji dnia kobiet, choć sam wieczór, który miał być miły, niezbyt przyjaźnie się zakończył.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-08 22:37
Wczoraj byłem na imprezie depeszowej, a dzisiaj zamiast odsypiać, poszedłem na manifestację o prawa kobiet. No co, jestem feministą, a współorganizatorką była koleżanka z pracy :D
Wysłany: 2009-03-08 22:49
No proszę. Viljar, czego konkretnie się domagaliście?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-09 08:52
kawusia :)
.
Wysłany: 2009-03-09 16:35
Nie będę gorsza, też zrobię sobie kawę. Cienką rozpuszczalną z dużą ilością mleczka i 1 łyżeczką cukru waniliowego.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-09 17:20
Nie chcesz się pochwalić? :D
Też coś tam dostałam
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-09 22:44
przez cały dzień nic więcej nie jadłaś? jakaś nowa dieta? ;d
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-10 09:56
Udało mi się jeden projekt spuścić na drzewo :) Dostałem sensowniejsze zadanie teraz.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-03-10 11:39
wałkuje Unexpecta i nikt mi nie truje dupska
.
Wysłany: 2009-03-11 19:36
W uszach? :P
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-03-11 23:35
w końcu wypłata 8) mało bo mało ale jest za co wypić 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-03-12 11:55
Pospałam sobie do 11 :lol:
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.