Vader - Necropolis Wysłany: 2009-08-23 03:43
recenzja dobra :) lecz minusy tej płyty według ciebie jak dla mnie są plusami :) uważam że jest to dobra płyta Vadera. Nie tak dobrze sprzedająca się jak najnowsze dziecko Behemotha "Evangelion" które bije rekordy sprzedaży, ale Vader zrobił kawał dobrej roboty!
życie nie składa się z wdechów i wydechów życie to chwile które zapieraja dech w piersi
Vader Wysłany: 2009-08-23 08:28
Hmmmm.... A mnie sie tak płyta podoba. Tak tak to juzst nie jest klasyczn defik to prawda. Bardzo bardzo sa tu widoczne elementu traszu i jest to moim zdaniem wielki atut. Jest to inny Vader i porownywanie tego krazka do strych wydawnictw (Harlequin :)) jest nie na miejscu.
Dziekuje za uwage :)
If i can`t be my own i feel better dead.
Wysłany: 2009-08-23 12:34
w obliczu Vader/Behemoth - nowa płyta Vader - jednak ma u mnie plus więcej :) bo poprzednie kilka krążków było asłuchalnych. koncertowo wciąż to zespół nie biorący jeńców :) przyjemnie mi się tupie nóżką do tej płyty - ale Gniew ma racje - raz,dwa,trzy - o. to znowu TY. zjadając swój ogon daleko się nie zajdzie.
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Vader Wysłany: 2009-08-23 15:35
Viaderko nagrało naprawde dobry album, jedyne co do czego moge miec jakies halo to te gadane wstawki. Behemocik hmmm... no Evangelion tak srednio srednio.
If i can`t be my own i feel better dead.
Wysłany: 2009-08-24 05:31
No z całym szacunkiem - co, bym złego nie powiedział o nowym behemocie, to i tak jest to klasa wyzej (a moze kilka klas) niz vader
.
Wysłany: 2009-08-24 21:13
[quote:337f04482d="Paskievicz"]przesłuchałem i stwierdzam: to bardzo fajna płyta! ... jak na vader :wink:
tak więc jest to praktycznie druga płyta po Revelations, której mogę posłuchać w całości, bez większych nudności 8)[/quote:337f04482d]
Muszę się zgodzić. Większość płyt Vadera nie potrafi przykuć na dłużej mojej uwagi, a tej nawet fajnie się słucha :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-08-25 07:24
Ja tam najbardziej zawsze lubiłem "Litany" ,album ,ktory jest faktycznie dość monotematyczny. A tej płyty słucham w tej chwili i jak na razie brzmi całkiem nieźle. A trochę melodii to nie od razu heavy metal...
Wysłany: 2009-08-26 14:08
A kolorystyka jakoś podobna do De Profundis :-)
Wysłany: 2010-02-12 14:05
Jak dla mnie to Peter się miota, ma ostatnio wyraźne ciągoty w stronę Trashu (czemu trudno się chociażby z powodu rocznika dziwić) i pewnie coś by z tego wyszło i nowego i konstruktywnego ale: skład co i raz się rozpieprza kompletnie, a grupa po tylu latach grania nadal dobija się do należnej mu pozycji - więc czas na eksperymenty raczej taki sobie. Zresztą nie spodziewałem się niczego co mnie rzuci na kolana od czasu kiedy zobaczyłem ankietę na najlepszą płytę na oficjalnej stronie...
Recenzja dobra, a Vaderowi potrzeba chyba teraz najbardziej stabilizacji składu i chwili refleksji ale niestety... Nuclear Blast... mam nadzieję, że się mylę i przy okazji następnej płyty ostatnie zdanie będę musiał odszczekać