Wysłany: 2009-07-31 19:47
Czyli dokładnie to samo co przy kodzie.Kicha jednym słowem.
Wysłany: 2009-08-01 12:04
Aniołów i Demonów nie czytałam jeszcze ,choć noszę się z tym zamiarem od jakiegoś czasu.Ale "Kod..." pochłonęłam w ciągu dwóch dni.Film bardzo mnie zawódł,zrobiony na odwal,żeby tylko była ekranizacja.Z tego wynika,że jak ktoś chce zrobić film na podstawie zarąbistej książki to się musi baaardzo postarać.
A to,takie podsumowanie:
W kinie siedzą dwa mole i wcinają taśmę filmową.
-Dobry ten film,nie?
-Noo,ale książka byłaby lepsza.
Wysłany: 2009-08-01 12:18
Nie warto tego czytać... Dobrnęłam do połowy :lol: Na tym koniec. "Kod.." jakoś bardziej mi podchodzi :lol:
Paint it black
Wysłany: 2009-08-01 12:34
Może się skuszę,najwyżej rzucę po połowie :lol:,a co mi szkodzi.
Wysłany: 2009-08-01 13:07
Jak dla mnie to strata czasu. :) Co chwile myślałam: coś w tej książce musi być, to za chwile
Ale nic, naprawdę nic!!
Paint it black
Wysłany: 2009-08-01 16:45
Sphinxia mówisz,że dobra komedia. :lol: Ogólnie wolę kiedy film jest równie dobry co książka.A kiedy jest lepszy to już jest rewelacja.Niestety "Kod..."mnie rozczarował.A za książkę "Anioły i demony",chyba się jednak zabiorę,a dopiero potem obejrzę film. :P Najwyżej tak jak pisałam wcześniej,rzucę ją w połowie :lol:
Wysłany: 2009-08-01 17:07
No ,a ja właśnie wolę książkę przeczytać zanim obejrzę film, :) tak już mam.Nawet mi się te film lepiej ogląda. Ale to racja,że książki to kwestia gustu,zupełnie jak ubranie czy jedzenie z resztą. :lol:
Wysłany: 2009-08-01 20:13
Ja nie widziałam filmu. A chcialabym... :)
Paint it black
Wysłany: 2009-08-02 09:44
Książkę polecam gorąco!!! Jest świetna. Mam nadzieję, że film będzie dobry. W przypadku kodu niestety film nie oddał tego co książka. Być może tu będzie inaczej. A porównując same książki to "Anioły i demony" podobały mi się bardziej.
Jeśli walczysz masz szansę przegrać, lecz jeśli nie walczysz nie masz szans wygrać.
Wysłany: 2009-08-02 10:43
I jak widać zdania,podzielone... :lol:
Wysłany: 2009-08-06 17:31
[quote:1a5ebf912a="Vika"]od Dana Browna trzymam się z daleka [/quote:1a5ebf912a]
Od Browna trzymasz się z daleka,to przepraszam bardzo co ty robisz w tym wątku :?:
Wysłany: 2009-08-12 12:12
[quote:27f31d4cf2="Vika"]od Dana Browna trzymam się z daleka - wolę ambitniejszą literaturę, poza tym nie jestem niewolnicą mody ani też trendów wszelakich - zwłaszcza, gdy chodzi o literaturę.[/quote:27f31d4cf2] Ja tez nie jestem niewolnica mody.....też wolę inną literaturę,ale do dzieł pana Browna mam inne podejście niz Ty. Czyta się dobrze, lektury wciągaja ,bo akcja jest napięta. Dla laików ,którzy nie maja zielonego pojęcia o wątkach podjętych przez autora,to moze byc początek chęci zdobycia wiedzy na owe tematy.....Przecież oprócz fikcji i interpretacji autorkich pisarz umieścił tu troche(a może nie tylko troche) prawdy historycznej.......twierdze ,ze żadną literatura nie mozna gardzić. Warto mimo wszystko podchodzic do wszystkiego z szacunkiem. Pozdrawiam.
nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!
Wysłany: 2009-10-16 17:37
A mnie się podoba, o! Nie było nieopisanego zachwytu, aczkolwiek nie bombardowałam nikogo popcornem, tylko pod krzesło go wywaliłam xD. Masa błędów i skrajnie przewidywalnych momentów w akcji. Ale nie szkoda mi tej kasy za bilet, oprawa miernej treści była dosyć wyszukana.
Samper in altum; Memento mori
Wysłany: 2009-10-16 17:44
[quote:7188effc3c="Pieceofeternity"] tylko pod krzesło go wywaliłam xD. [/quote:7188effc3c]
Za takie cos powinnaś wp$#@^&*ol dostać :roll: Myślisz, że to takie miłe sprzątać po flejach, które na dodatek przychodząc do kina jeszcze chcą żeby był porządek, a sami nie potrafią się zachować. Życzę żebyś miała taki zakręt w życiu i musiała pracować w kinie. I w ciągu 10minut miedzy jedną salą a drugą musiała posprzątać rozsypany popcorn, wylaną colę i sos z "naczosów" wtarty w fotel.
Jak czytam coś takiego to mnie krew zalewa nad głupotą i chamstwem ludzkim. Jak sie nie potrafisz zachować to zostań w domu...
Bo wypadek to dziwna rzecz... Nigdy go nie ma dopóki się nie zdarzy.