Wysłany: 2009-05-25 16:32
Dokładnie bądż sobą :wink: ,nie warto dla jakiegoś KRETYNA..!!! zmieniać się :!: jeśli mu nie pasuje to jaka jesteś ,to jego problem nie twój :wink:
[img:bc6cd2839e]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:bc6cd2839e]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-05-25 19:11
Jeżeli bycie gothem to twoja tożsamość- nie rezygnuj z niej, bo nie warto. Swoją drogą to odnosi się do twojej hierarchii wartości, a post jest nieco infantylny i lakoniczny.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-05-25 19:18
[quote:348462f167="Wampgirl"] infantylny [/quote:348462f167]
Cały czas się zastanawiałam jak to słowo brzmiało! No ładnych parę godzin mi zeszło na tym :) Infantylny ten post.
Problem dotyczy poświęcenia własnej osobowości dla kogoś innego - jak to już zostało powiedziane.
Z doświadczenia wiem, że jeżeli ktoś chcę wymusić na kimś zmiany w wyglądzie itp to takie znajomości nie mają przyszłości. Dla mojego eks zrobiłam sie metalówą, rzucałam palenie, picie - i co? Gówno.
Nie warto :)
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.
Wysłany: 2009-05-26 04:59
[quote:c623d95ba2="Wampgirl"]Jeżeli bycie gothem to twoja tożsamość...[/quote:c623d95ba2]
Vamp_gothic1952, jeśli budujesz swoją tożsamość na czymś tak pustym, jak bycie gotem, to jak najbardziej - kończ, zmieniaj itd. Nie patrz na to jak na zagrożenie własnej osobowości, tylko jak na szansę jej rozwoju. Zobaczysz, że tak naprawdę "gotyk" nie jest tym, co stanowi o Tobie samej, że "Ty" jesteś bez względu na to, czy założysz czarne ciuchy, białe, brązowe czy różowe, że "Ty" to coś więcej, niż kolor ubrania czy lakieru do paznokci.
Gotyk nie jest czymś, z czym człowiek się rodzi i co może sobie ewentualnie jakoś odciąć, amputować. Ostatecznie zawsze możesz słuchać czego chcesz, ubierać się jak chcesz itd. Jeśli dziś ubierzesz coś różowego, to wcale nie znaczy, że jutro nie możesz czarnego. Na tym właśnie polega wolność
Ponieważ zaś nie jesteś tym, co nosisz, nie jesteś tym, jak się malujesz, ani tym, czego słuchasz - to potraktuj to wszystko jako pewnego rodzaju narzędzia a siebie - powiedzmy tak - w kategoriach dzieła sztuki, które możesz kreować w zgodzie z własną wolą :)
Jeżeli chcesz tego faceta, bo tak czujesz albo chociaż masz taką zachciankę, to jako kobieta posiadasz cały wachlarz możliwości i sposóbów na które możesz go zdobyć. Ty dodatkowo wiesz, od czego zacząć. Więc olej wszelkie "standardy bycia gotem" i czerp radość z życia :) Powodzenia :)
Wszystkim, którzy nie mogą myśleć nie myśląc zarazem, czym jest człowiek, który myśli, tym wszystkim lewicowym i lewackim formom refleksji można przeciwstawić tylko filozoficzny śmiech - to znaczy, po części przynajmniej, milczący. (Foucault)
Wysłany: 2009-05-26 10:51
[quote:8a53e29fa3="dzizusu"]jak pisalem gdzies tam w jakimś temacie o idioTHACH(czyt. gotach)widzę że moja teoria powoli sie sprawdza tak tak moi drodzy zły GOTYK boli całe życie xD(autor nie chciał nikogo obrazic :) dziewczyno ja Ci powiem tak jesli by mu na Tobie zalezalo nie zmuszałby Cię do zmiany akceptował taką jaką jestes:) przemyśl to dobrze dziekuje :) pozdrawiam[/quote:8a53e29fa3]
W pelni podzielam twoje zdanie dzizusu.
Ludzie ni powinni sie zmieniac bo ktos tego chce.
Stanowcze NIE dla zmian
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2009-05-26 17:11
Powodzenia Vamp_gothic1952 :wink: nie daj się i zawsze bądż sobą :D
[img:f35419ba9c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:f35419ba9c]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-05-27 08:45
To raczej nie wróży dobrze związkowi, jak się nie akceptuje w pełni partnera.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-05-27 11:13
[quote:35b8e2b77f="Vika"]Nie warto podporządkowywać się całkowicie mężczyznie, spora część facetów nie jest warta takich zmian, a sami nie chcą się zmieniać, więc po co
:wink:[/quote:35b8e2b77f]
Na jednego faceta przypadają dwie albo trzy kobiety. W dodatku jakiś procent z nich to homoseksualiści bądź jeszcze inni, którzy nie wiążą się z kobietami. Kto tu powinien się zmieniać :?: Każdy zmienia się dla kogoś w jakimś stopniu, są pewne granice. Wśród kobiet też jest pełno takich, które wolą się tylko zabawić kosztem faceta więc tak nie wybielaj na waszą korzyść. Skończyły się czasy księżniczek.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2009-05-27 12:02
Chyba obie strony muszą iść na kompromis, żeby związek miał jakiś głębszy sens.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-05-27 13:48
Wszyscy faceci których ja spotkałam, chcieli mnie sobie podporządkować i na siłę zmienić, stwierdziłam więc, że lepiej być samej niż męczyć się z kolesiem, który mnie nie słucha. Ale faktem jest, że NIEKTÓRE panny postępują tak samo.
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2009-05-27 13:53
No to jesteś Vika jedną z niewielu osób, które tak myślą, niestety
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2009-05-27 14:23
Dokładnie i o to mi cały czas chodzi właśnie :D nie myśleć w związku tylko o sobie wyłącznie,oczywiście jestem za związkiem partnerskim na który to pracują obie strony 8)
[img:bf65278246]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:bf65278246]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-05-27 18:42
o toto, dokładnie .... :)
I tak nawiasem tak sobie myślę:
Jeśli się zdecydujesz zmienić ...
Jeśli zdarzy Ci się jakaś tragedia, a ten ktoś się sprawdzi i wesprze w trudnych chwilach to super.
Ale jeśli zawiedzie i się rozstaniecie... a Ty taka/i zmieniona dla Niego/Jej...
Gdzie będziesz prawdziwa/y Ty?
Nie mogę i nikt inny nie może nauczyć Cię życia. Ale wiem jedno, życie każdego jest jak walka dwóch wilków. Jeden wilk jest dobry i szlachetny, a drugi zły... Zwycięży ten, którego będziesz karmić.
Wysłany: 2009-05-28 13:52
[quote:57131e4bc0="Vika"]ah tam, nasz Kochany Kostuś nie ma dziś humoru widocznie, może wstał lewą nogą :P[/quote:57131e4bc0]
Tak, przyznaje się bez bicia, że miałem trochę wybuchowy nastrój. Przepraszam, że na Ciebie tak naskoczyłem, trochę przesadziłem :roll:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2009-05-28 15:01
No fakt, czasem warto nad sobą popracować, ale też nie mogę zgodzić się na to, żeby dla faceta zmieniać właściwie wszystko. W moim przypadku głównie chodziło o to czego słucham, z kim się spotykam, jak się ubieram, właściwie nie trafiłam jeszcze na faceta który widziałby świat podobnie do mnie. Ktoś może powiedzieć, że przeciwieństwa są fajne, że można poznać coś nowego, ok, ale niech ta druga osoba nie wciska na siłę swoich przyzwyczajeń, poglądów itd.
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2009-05-30 19:00
[color=darkred:9d5ae6c5bd]KOCHANI :!: PRAGNĘ WAM ZAANONSOWAĆ, IŻ ISTNIEJE TAKI TEMAT JAK ...czym tak naprawdę jest miłość... I W NIM ZALECAŁBYM DALSZĄ KONTYNUACJĘ.
Niniejszym pragnę też poinformować, iż likwidacja tego tematu nastąpi za 48 godzin więc macie czas spokojnie się przeprowadzić :)
MOD[/color:9d5ae6c5bd]
"God made me a cannibal to fix problems like you."