Polskie kino Wysłany: 2006-08-24 08:39
Co sądzicie o filmach naszej rodzimej produkcji? Nie chodzi mi tu o "Samo życie" ... ale filmy typu "Symetria", "Pręgi", "Jestem", "Dzień Świra", "Edi", "Komornik", "Skazany na bluesa", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" ??
Czy podobają się Wam polskie dramaty (psychologiczne)? Jakieś refleksjie...?
I wogóle, jakie macie zdanie na temat filmów z innych gatunków- jakieś komedie, cokolwiek. (?)
Uważam, że powyższe produkcje są bardzo wymowne i jak na polskie kino są ogromnym sukcesem. Bardzo życiowe, opowiadają o tragediach ludzi i o sytuacjach, w których sami możemy sie kiedyś znaleźć. W "Dniu świra" odnalazłam siebie :P Film ten- z pozoru zabawny, po chwili zastanowienia pokazał mi obraz samej siebie (scena zamykania drzwi- kiedyś też miałam taką obsesję)
Dawniej oglądałam jedynie filmy zagraniczne, bo nasze wydawały mi sie do kitu. Jednak po obejrzeniu kilku filmów zmieniłam zdanie- i uważam że polskie kino zasługuje na szacunek widza.
a co Wy sądzicie?
... no to jesteśmy w dupie
Wysłany: 2006-08-24 09:18
Polskie kino to zajebista sprawa. Akurat "Wszyscy jesteśmy chrystusami" nie ogladałem, a "dzień świra" nie trafił do mnie, ale "Symetria" czy "Mój Nikifor" bardzo mi się podobały.
A ze starszych ? Hmmmm. "Psy" , "Krótki film o zabijaniu" , "Vabank" no i "Seksmisja" :D A co do tych nowszych komedii, niektóre jak "Zróbmy sobie wnuka" to kompletne dno, a taki "Nikos Dyzma" , "Fuks" itp. są bez polotu.
.
Wysłany: 2006-08-24 09:33
Ja z reguły nie ogladam komedii, chociaz zdaza sie i masz racje- wiekszosc polskich komedii sięga dna. Nie powinno się ich nawet w niedziele o 12.00 na Polsacie puszczać :P
"Dług" nawet mi się podobał, 'Psy" także a o "Seksmisii" nie wspomne :D, ale "Krótkiego filmu o zabijaniu" nie mialam okazji obejrzeć. :)
... no to jesteśmy w dupie
Wysłany: 2006-08-24 09:38
"Dług" był zayebiusty ! A "krótki film o zabijaniu" kładzie każdy kryminalny film. Koleś morduje taxówkarza i zostaje skazany na smierc. Oczywiście zostaje powieszony. Ale cała otoczka, pokazanie psychiki mordercy ... bomba 8) W roli głownej Mirek Baka, a film trwa z godzine
.
Wysłany: 2006-08-24 09:45
hmm.. to nie za dlługi, ale nie liczy sie dlugosc tylko jakośc prawda? :P
kurcze źle że temat odnosi sie tylko do polskich filmów, bo zagraniczne też są ciekawe- 'Butterfly effect", "Reguiem for a dream" czy też "Stay"
Ale niestety jakiś burak wymyslił taki tamat :lol: heheh ciekawe kto :P
w seriale polskie chyba nie ma co się zagłębiać... :)
... no to jesteśmy w dupie
Filmy Wysłany: 2006-08-24 10:25
Dla mnie w polskim kinie istnieje jedynie Koterski i Kolski. Potem dlugo dlugo nic...
Naszym towarem oksportowym jest Kieslowski ale juz troche znudzil. Polanskiego nie zaliczam do polkiego kina...
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2006-08-24 10:59
Owszem filmy Koterskiego są jedyne w swoim rodzaju, też uważam go za przodownika pracy w polskim kinie.
Co do Polańskiego również się zgodzę jednak nie możemy zapominać o jego "Nożu w wodzie", który jest jeszcze produkcją rodzimom i niewątpliwie wartą uwagi.
Polecam tytuł "Żółty szalik" z Januszem Gajosem, też krótki bo niecałą godzinę trwa, ale pięknie pokazuje walkę człowieka z alkoholem. Gra Gajosa jest bez zarzutu, doskonale się tam zaprezentował.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-08-24 17:40
Eh, polskie kino... Czasem zdarzają się ciekawe produkcje, ale niestety często giną w bagnie typu filmy o bohaterach Big Brother lub o żałosnych, ciągle tych samych porachunkach polskich gangsterów :? Dlatego mnie dalej bawią komedie z czasów Gierka hehe.
Z nowych filmów nie znam wiele - Dzień świra może i był oryginalny i zabawny czasem ale do końca do mnie nie przemówił.. Podobały mi się kiedyś film "Warszawa" - taki realny był i naturalny...
I już mam dość naprawdę ogladania ciagle tych samych aktorow: Linda, Pazura itp. ;/
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-08-24 18:04
[i:cd73df968c]Dzien swira[/i:cd73df968c] to kult 8) licze ze niedlugo do jakiegos szmatlawca dorzuca [i:cd73df968c]Wszyscy jestesmy Chrystusami[/i:cd73df968c] bo jakos do kina nie udalo mi sie wybrac :wink:
Wspomniany przez [b:cd73df968c]zet'a[/b:cd73df968c] [i:cd73df968c]Noz w wodzie[/i:cd73df968c] tez dobry obraz, ogladalem go pare lat temu i wiele w sumie nie pamietam, ale napewno warto bylo go obejrzec ... a poza tym to w ogole jakos ostatnio malo filmow ogladam, jesli juz to wracam do czegos co znam dobrze :wink:
-------------------
Deadsy-Carrying Over
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-09-21 00:25
jak dla mnie to "Jak Rozpętalem II Wojne Światową"
klasyka...
oglądałam wiele razy i zawsze bede miala słabośc do tego filmu... :wink: :wink:
Wysłany: 2006-09-21 17:42
Polecam "Pręgi" czy "Żurek" a także z kina off'owego "Diabła". Ja Polskie kino, lubię, ale zanzaczam że ambitne Polskie kino. Filmy, które poruszają jakąś problematyke, albo takie przy których można się dobrze bawić.
Nie wiem jakie są Wasze odczucia, ale zauważyłam że z Polskich filmów najmniej podobały mi się ekranizacje literatury...(Chodź "Nigdy w życiu" wzruszyło mnie, jak chyba powinno...Chodź nie wiem czy to można nazwać ambitnym kinem, ale człowiek czasem musi sobię pofolgować ^^)
Polacy chyba mają problem z przenoszeniem literatury na srebny ekran... A szkoda...Chodź nie twierdze że wszystkie takie produkcje to dno :P
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
GA GA Wysłany: 2006-10-15 03:53 Zmieniony: 2006-10-17 21:29
Dla wszystkich ktorym fantastyka towarzyszy od dziecka polecam szczegolnie dla mlodszych poszukiwaczy: polski SF ga ga chwala bohaterom. Wielki Sthur, Olchbryski i mloda Kasia Figura :) ale warto ksiazke Szulkina wciagnac pierwsza. Czekam na wrazenia:)
__________________________________________
Wysłany: 2006-10-15 09:58
Kino polskie.. temat troche skomplikowany i ciezko wybrac odpowiednie produkcje, szczegolnie ze w 1 poscie wymienione sa jedne z nowszych produkcji. Wg. mnie obecne kino polskie nie ma nic ciekawego do zaproponowania. Owszem - jest kilka filmow, ktore zeruja glownie na dramacie czlowieka, szarosci zycia i w ogole "Zycie jest jak papier do tylka" and so on.. Polecam film : "Między brzegami" (1962) jak widac ze starszej daty. Ciezko go dostac, no ale a nuz kto sie zainteresuje i zdobedzie.
Polacy wiedza gdzie zaczepic haczyk: Dzien swira, Komornik, Pregi - pomimo, ze ten pierwszy z czarnym, ale jednak humorem - to jest dramat i to dosc mocny heh - Polacy sa na ogol tak wkur.. wszystkim dookola, to smutne. Komornik? Ilu ludzi ma problemy i psychike poniszczona dzieki dlugom itp. Ah.. "Dlug" no tak.. rowniez. Polskie dramaty - zupelnie inne niz hamerykanskie, bo poruszaja nasza smutna rzeczywistosc, podkreslajac ogolny syf w tym panstwie. Teraz tylko czekajmy na film traktujacy o problemie emigracji mlodych Polakow do innych krajow. Powiedzmy ze bedzie sie zaczynal cos ala "Rok 2014..." i objazd po jakims zakatku, po starych ludziach, dajac do zrozumienia, ze nikogo mlodego juz nie ma Pogrzeb za pogrzebem.. and so on. A nuz ktos juz szykuje cos takiego? Jeszcze pytanie : jak napisac i ugryzc scenariusz traktujacy o obecnej sytuacji politycznej w naszym... kraju. Alez tchnie patriotyzmem, to dopiero bedzie tragi-komedia, hihr.
gaga Wysłany: 2006-10-21 18:54
Niech sie ktos wypowie na temat Ga GA Chwala Bohaterom!!! o ludu!!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
zapalniczka co to za film |"miedzy brzegami"?? Ja chetnie chetnie
__________________________________________
Wysłany: 2007-01-23 19:11
Z Polskich filmów podobał mi się "Skazany na Bluesa". Według mnie Tomasz Kot zagrał znakomicie. Muzyka nawet, nawet choć wcześniej za Dżemem szczególnie nie przepadałam. Niestety w filmie jest wiele nieścisłości. I jeszcze jedno : chyba nie było tak pokazanego żadnego koncertu (nie licząc tego w szkole), w którym Rysiek nie był naćpany ;/ Moja ocena to 7/10.. Polecam. O innych Polskich filmach nie mam zdania bo po prostu nie oglądam. Ale muszę kiedyś nadrobić zaległości :P
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno gdu umrzesz"
Wysłany: 2007-01-23 19:33
Ja polskiego kina raczej nie oglądam .Większość filmów, które widziałem to nowe produkcje i raczej do mnie nie przemawiają. W ogóle z polskich filmów zapadły mi w pamięc tylko "Dzień Świra", "Seksmisja", "Komornik. "Nic Śmiesznego" i "Edi". Muszę się przyznać, że nie widziałem jeszcze "Psów" ale pewnie nadrobię jak tylko będę miał okazję.
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2007-01-23 19:53
[quote:b22c7887f1="Eris"]Z Polskich filmów podobał mi się "Skazany na Bluesa". Według mnie Tomasz Kot zagrał znakomicie. Muzyka nawet, nawet choć wcześniej za Dżemem szczególnie nie przepadałam. Niestety w filmie jest wiele nieścisłości. I jeszcze jedno : chyba nie było tak pokazanego żadnego koncertu (nie licząc tego w szkole), w którym Rysiek nie był naćpany ;/ Moja ocena to 7/10.. Polecam. O innych Polskich filmach nie mam zdania bo po prostu nie oglądam. Ale muszę kiedyś nadrobić zaległości :P[/quote:b22c7887f1]
A jakie to są te nieścisłości jesli można wiedzieć ????
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-01-23 20:30
Polskie kino to tzw. polskie stare kino filmy, seriale itp. one są najlepsze. Przecież te fimy, a przynajmniej Ja i część moich znajomych możemy oglądać w nieskończoność, mam tu na myśli np. Jak rozpętałem II wojne, Kingsajz, Sex misja, Czterech pancernych , Klosa, Wojne domową, Miś, Alternatywy 4, Vabank, Sami swoi, itp. Zostały one tak storzone ze jakoś nigdy sie nie nudzą, a popatrzmy na współczesne polskie kino ile jest filmów które można obejrzeć po 20 razy i sie ich nie przewija bo nudzą.
Nie przecze iż obecnie polskie kino sie nie nadaje, gdyż jak najbardziej zdarzają sie dobre filmy które można obejrzeć 2 czy 3 razy nawet, nie mniej jednak nie dorównują swym poprzednikom, a szkoda.
We must...
Wysłany: 2007-01-26 00:15
W zasadzie to nie tylko o przeszłości i nie jedynie o alku. Przecież pod koniec (no...nie znowu taki koniec) rozmowy Miałczyńskiego z synem poruszają już bardziej teraźniejsze tematy i mówią o innym nałogu.
Ale faktem jest, że uważam ten film za najlepszy jaki widziałem w przeciągu kilku ostatnich lat, a na pewno najlepszy polski. Jest przekurewsko dosadny w swojej wymowie, porusza drażliwe tematy, które zazwyczaj są pomijane. No co tu dużo mówić jest powalający; wg mnie Koterskiego najwybitniejsze dzieło. No i gra aktorów, Andrzej Chyra jest fenomenalnie fantastyczny, a i Kondrat pokazał prawdziwą klasę.
Jeśli chodzi o inne twory Koterskiego, to owszem, zewsząd słychać zachwyty nad Dniem Świra (i ja się do nich przyłączam), bo film też wiele pokazuje, mimo to nie umywa się do Wszyscy Jesteśmy Chrystusami.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-01-26 00:52
Co do dobrych polskich filmów to wczoraj we Wrześni ( jakies 50 km od poznania) wystartował festiwal filmowy "prowincjonalia" moze ktoś słyszał o nim ?? Można zobaczyć dużo ciekawych filmów, które ani w kinach, ani w tv puszczane nie będą. Co do atrakcji, to poza dużą dawką filmów można też pogadać z różnymi gwiazdami np. w zeszłym roku był wspominany już wcześniej Andrzej Chyra.
A co do "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", to muszę się zgodzić z przedmówcami, film jest genialny!!!! :twisted:
...miej żabę zawsze pod ręką