Wysłany: 2009-05-14 03:09
To jedyny utwór który po zapoznaniu sie z tym materiałem pozostaje w pamieci.Majac na uwadze wczesne dokonania tej kapeli próbowałem przekonac sie do tej płyty jednak stwierdzam ze do poziomu DUSK AND HER...i CRUELTY AND THE BEAST to jej daleko,troszke ruszyli w strone takiego grania ale dla mnie to jeszcze nie to zeby piłowac ta płytke non stop,no ale sa gusta i gusciki a wiec............ :)
Wysłany: 2009-09-14 20:00
Wiadomo, nie jest to nic nowego ani szczególnie wybitnego. Słychać wyraźnie inspiracje starszą twórczością, szczególnie "Dusk..." oraz "Midian" ale także wyraźne wpływy "Nymphetamine". Ogólne płytka jak dla mnie lepsza niż dwie poprzednie, niektóre utworki są świetne i wydawałoby się, że powracają 'dobre, stare Kredki', ale... Jednak ten album jako jedyny Cradle nie przykuł mojej uwagi na dłużej, sam nie wiem do końca czemu. Może to kwestia braku świeżości, chociaż przyznaję, że jest naprawdę dobry. :)
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"