to fakt. depressive bm jest "uroczy" lifelovera kiedys posluchalem w niewielkich ilosciach i jakos nie podszedl, zas shining owszem. halmstad mnei rozwalil. wiadomo, ze to juz nie taki czysty dbm, ale ciekawa na pewno oryginalan odskocznia od starszych nieco bardziej stawiajacych na siarczysty klimacik albumow.
jednak moj faworyt kregow depresyjnego blacku to Xasthur (czy zna ktos w miare oficjalnie potwierdzona tegoz projektu wymowe? :P ). do tej pory uzywalem "zastur" lub dla bezpieczenstwa po prostu "ksastur". mniejsza o te pierdoly - koles klimatem zamiata. ma w sobie ten twor cos z burzum, ale chyba jeszcze wiecej w nim "piekielnego mrozu" obleczonego pajeczyna wielkeigo ptasznika ot, takie moje synestezyjne odczuwanie muzyki. wcale nie irytuje mnei powtarzalnosc i monotonia. w koncu jak deprecha na calego, to na calego. imo najlepsze sa funeral of being i defective epitaph.

z takich depresyjnych klimaceń to moze jeszcze judas iscariot, ale nie jestem pewien, czy nalezy mu przylepiac etykietke "depressive bm".

"Zwycięskie wojska radzieckie wracają spod Berlina na paradę zwycięstwa w Moskwie. Nagle po drodze słychać wybuchy i strzelaninę. - Czyżby to już strzelano na wiwat? - Nie, to 6 Armia w dalszym ciągu zdobywa Wrocław."

a ja dorzucę
ANTI-INSIGNIFICANCE OF LIFE-świetne granie wtym klimacie :!:
THE RUINS OF BRVERAST-UNLOCK THE SHRINE z powalającym BETWEEN BRONZE WALLS :!:
i ostatnio wykopałem VERDUNKELN-takze ciekawe granie w demoniczno wisielczym stylu
Ps Den Saakaldte :?: ciekawy sład trzeba obczaic

[quote:99f33c2829="bruit_noir"] judas iscariot, ale nie jestem pewien, czy nalezy mu przylepiac etykietke "depressive bm".[/quote:99f33c2829]

patrząc na taka etykietę - w temacie 'praktycznie' można byłoby wymienić dużą ilość kapel BM. Mam pewien system oceny w zakresie prezencji muzycznej kapel, które zaliczyłbym do nurtu DBM & Suicidal DBM... nie jestem 'teoretykiem', z drugiej strony brakuję mi chęci i czasu na takie zabawy lub/i wypociny intelektualne (jak na teraz) :wink:

dorzucam - płyty:

Nyktalgia - "Nyktalgia" [jedna z lepszych płyt]
Wigrid - "Die Asche Eines Lebens"
ColdWorld - "Melancholie"
Abyssic Hate - "Suicidal Emotions"
Anti - "The Insignificance Of Life"
Elysian Blaze - "Levitating the Carnal"
Forgotten Tomb - "Songs to Leave"
Malvery - "Mortal Entrenchment In Requiem"

zespoły:

Nocturnal Depression
Silencer
Thy Light
Hypothermia
Twilight
Wolves In The Throne Room (?)
Niflheim
Slaktare
Make A Change
Wedard

i wiele wiele innego badziewia

p.s.2 Den Saakaldte ? ciekawe :wink:

nie miewam dobrych nastrojów !

Hehehehe po takiej dawce stuffu sznur murowany

Wkurzycie sie ale słysząc to cudo zwane Nocturnal Depression mało sie nie porzygałem. Jeżeli tak brzmi każda inna grupa Depressive BM to ja naprawde dziękuje.

Wszystko się kiedyś kończy

hehehehehe no stary OVERKILL to to nie jest,niszowy gatunek to i trafiłeś na niszową ekipe :) ,ale szperając w tym nurcie mozna wygrzebac pare perełek

obczaiłem DEN SAAKALDTE-OL MORKE....i cos chyba im nie po drodze do DBM,raczej granie w stylu SATYRICON

O tak... Shining jest moja perelka... uwielbiam ich muzyke i wokal Kvarforth'a :)
Interesujacy i mocny sklad Den Saakaldte... nie znalam przyznaje z czystym sercem... ale zaraz to naprawie:)

Shining ... schematyczne do bólu i nudne a nie depresyje ;/

.

[quote:f0f5619305="Harlequin"]Shining ... schematyczne do bólu i nudne a nie depresyje ;/[/quote:f0f5619305]

Co kto woli Gniewku... gusta i gusciki o ktorych sie nie rozmawia. Tak samo ja moge powiedziec o Twoim Mastodonie czy innych...

No Ewcia, biusta i biuściki ,ale o nich sie fajnie dyskutuje :)

poza tym, to nie wiedziałem nawet że jest coś takiego jak depressive BM.

najbardziej dołuje mnie Blut Aus Nord ... ale lubie ich

.

ja dorzucę Alcest, Bann, Coldworld, i miejscami Nargaroth.

'For all those who cried aloud But whose tears were never heard, For all those who died'

Zawsze zmienisz tak, zeby bylo cos zwiazane z biustem wiec podyskutujmy... tylko w nowym temacie:P

[quote:52c4c8d3c5="Efq"]Zawsze zmienisz tak, zeby bylo cos zwiazane z biustem[/quote:52c4c8d3c5]

Ale jestem utalentowany :D natchnełaś mnie Ewcia :D

depresyjny black ... beherit chyba ... jak słucham tej żenady to depresje łapie ...

.

Co do Alcest - bardzo klimatyczny:) lubie ich posluchac:)

A ja polecam Sterbend

W dupie mam motto ;p

[quote:c276d3d9fe="Efq"]Co do Alcest - bardzo klimatyczny:) lubie ich posluchac:)[/quote:c276d3d9fe]

to raczej shoagaze ostatnio niż black metal, a poza tym raczej mało depresyjny, co do klimatyczności - nie idzie jej podważyć :)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:cf51c31490="matianox"]mówi o depresjii co jest nieodłącznym "logiem" BM [/quote:cf51c31490]

Logiem BM zawsze był szatan :twisted:

W dupie mam motto ;p

[quote:64776ff7f3="minawi"][quote:64776ff7f3="Efq"]Co do Alcest - bardzo klimatyczny:) lubie ich posluchac:)[/quote:64776ff7f3]
to raczej shoagaze ostatnio niż black metal, a poza tym raczej mało depresyjny, co do klimatyczności - nie idzie jej podważyć :)[/quote:64776ff7f3]
no ja tam woel wlasnei te nwoe kawalki alcesta.
a swoja droga z takich ni to depresyjnych, ni to klimacacych to coldworld i ich melancholia^2 - pozamiatane 8)

"Zwycięskie wojska radzieckie wracają spod Berlina na paradę zwycięstwa w Moskwie. Nagle po drodze słychać wybuchy i strzelaninę. - Czyżby to już strzelano na wiwat? - Nie, to 6 Armia w dalszym ciągu zdobywa Wrocław."