Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Devian - Ninewinged Serpent. Strona: last

Artykuł: Devian - Ninewinged Serpent

Devian - Ninewinged Serpent Wysłany: 2009-04-02 19:45

Morgan555 (Bicz)
Morgan555
Posty: 57
Gorzów Wlkp.

Fanem Marduk jestem,a co do Devian to plyta bardzo mi sie podoba,zreszta nowa takze.Co do czarnych wplywow to wokal Legiona jest jak najbardziej w tych klimatach!


PAIN IS CAUSER BY PLEASURE


Wysłany: 2009-04-02 20:40

'w mojej ocenie' >>>> album słaby, quasi-'raperski' wokal Legiona mnie mdli: nie pasuję do tego stylu grania = zbyt skocznie (może myślę Marduk i Legion) i teeee okrzyki hej hej - następne wydawnictwo Devian - gorzej, jakie płyty takie koncerty 8)
po trzech piwach -- moszna -- słuchać /swoisty masochizm/ :wink:


nie miewam dobrych nastrojów !


Devian Wysłany: 2009-04-03 20:46

Morgan555 (Bicz)
Morgan555
Posty: 57
Gorzów Wlkp.

,,Raperski''?Koncerty udane,szczegolnie ostatni jako support pijanych panow z Deicide.....Nowa plyta bardziej dopracowana i roznorodna.Nie rozumiem Twoich uwag! :evil:


PAIN IS CAUSER BY PLEASURE


Wysłany: 2009-04-03 22:10

"raperski" skojarzenie, hmm słuchając tego albumu -- nie chcąc/bez zamiaru-- porównuję wokal Legiona: z Marduka i z Devian... Prawda, ze agresywność wokalu pozostała ale nijak pasuję do melodyjnej nuty tego albumu, który został osadzony w klimacie death/thrash/black. Nie znajduję nic ciekawego ? na płycie. Z drugiej strony dobrze się stało, że nie słyszymy powielania Marduka, byłoby to niesmaczne.

Album jest [b:6ca6165a6c]blady, bez wyrazu[/b:6ca6165a6c]. Śmiem twierdzić, że gdyby nie persona Legiona; zespół (album) >>> nie zostałby zauważony.

prezentowany styl nie w moim klimacie,,, na nowej płycie też.

p.s. subiektywna ocena


nie miewam dobrych nastrojów !


Wysłany: 2009-04-04 13:32

Album nie jest zły, ale też jakoś nie zapada w pamięć. Ot tak, posłuchać można. Zawsze jakaś odmiana.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło