Swietny album ,zdecydowanie najlepszy w dorobku Francuzów. Niby słychać echa Meshuggah i twórczosci Devina Townsenda, ale Gojira ma inną mechanikę, wiecej w niej wpływów thrashu, death metalu i modern metalu :) numery 2,4,7,8, zdecydowanie wymiatają (z naciskiem na 4 i 8). Zgadzam sie, że jest to jedyna kapelka która twórczo podchodzi do spuźcizny wymienionych wcześniej artystów i próbuje tworzyc cos oryginalnego

.

Czyli, jednak 4 numerek :) Nie chciałem upychać porównań z Meshuggah i Strapping Young Lad, bo jak zauważyłeś "The Link" to album jedyny w swoim rodzaju. Po flircie (co by nie napisać - całkiem udanym) z sludge metalem na drugiej płycie, trzecia -"The Way of All Flesh" okazała się powrotem do siraczystego grania, ,ale troche mało urozmaiceń niestety tam zastałem. W dalszym ciągu, nie trace jednak nadziej na coś na miarę "The Link" :)

...and music? Well, it's just entertainment folks.

[quote:5eb79157bc="Ignor"]Czyli, jednak 4 numerek :) Nie chciałem upychać porównań z Meshuggah i Strapping Young Lad, bo jak zauważyłeś "The Link" to album jedyny w swoim rodzaju. Po flircie (co by nie napisać - całkiem udanym) z sludge metalem na drugiej płycie, trzecia -"The Way of All Flesh" okazała się powrotem do siraczystego grania, ,ale troche mało urozmaiceń niestety tam zastałem. W dalszym ciągu, nie trace jednak nadziej na coś na miarę "The Link" :)[/quote:5eb79157bc]

Zapomniałes o "Terra incognita", wiec chyba "trzecia" i "czwarta płyta" :wink: ale fakt - zdecydowanie najprzyjemniejsze i najbardziej dynamiczne dokonanie Francuzów

.

To się rozbrykałem :D z tymi liczbami :)

...and music? Well, it's just entertainment folks.

hit na dziś już mam :))

.

Gojira to od jakiegoś pół roku najczęściej słuchany i najbardziej lubiany przeze mnie zespół.

The Link uważam, za najsłabszy album w dokonaniu Francuzów.O ile w ogóle można użyć tu słowa "najsłabszy", bo ta płyta i tak trzyma bardzo dobry poziom.
Według mnie jest mniej killerów niż na Terra Incognita czy From Mars to Sirius.

Najfajniejsze kawałki z tego albumu to: Remembrance i Embrace The World. Do tych najczęściej wracam :D

yyy, właśnie czy ktoś wie, gdzie i czy można nabyć The Link oraz Terra Incognita ?

I'm a sect of mine so my mind is my church.

Pierwszy krążek ma równie potężny wykop, ale troszkę drażnią mnie przestoję, czasem się takie zdarzają na „Terra Incognita”. "The Link" w jakims stopniu traktować można jak odsączoną jedynkę.Co , by nie pisać utwory takie jak „Clone” poprzedzony fantastyczny gitarowym przeplatańcem Blow Me Away You ( niverse ) i rzecz jasna „Love” robią swoje.


A co do samych kawałków na The Link to dodaj jeszcze - „Invard Movement” i jestem kupiony :D

...and music? Well, it's just entertainment folks.

[quote:2ac6abe226="Ignor"]Co, by nie pisać utwory takie jak „Clone” i rzecz jasna „Love” robią swoje [/quote:2ac6abe226]

Już na wstępie, poprzez "Clone" Gojira atakuje swoją najcięższą i najlepszą bronią. Zdaje się myśleć: ooo, to będzie, musi być świetny album. A dalszymi utworami tylko zespół tą myśl podtrzymuje (Lizard Skin, Blow Me Away You(niverse),Deliverance,Space Time) i na koniec ostatecznie jeszcze dobija riffem z "Love".

I'm a sect of mine so my mind is my church.

[quote:c0546c78eb="Lisa"]Gojira to od jakiegoś pół roku najczęściej słuchany i najbardziej lubiany przeze mnie zespół.

The Link uważam, za najsłabszy album w dokonaniu Francuzów.O ile w ogóle można użyć tu słowa "najsłabszy", bo ta płyta i tak trzyma bardzo dobry poziom.
Według mnie jest mniej killerów niż na Terra Incognita czy From Mars to Sirius.

Najfajniejsze kawałki z tego albumu to: Remembrance i Embrace The World. Do tych najczęściej wracam :D

yyy, właśnie czy ktoś wie, gdzie i czy można nabyć The Link oraz Terra Incognita ?[/quote:c0546c78eb]

The Link jest teraz na allegro - reedycja Listebable z 2005 roku, cena 50zł ;/

a tu znajdziesz terra incognita http://sklep.smstep.pl/?menu=szukaj&strona=1 tyle, że drogo dosc :/

.

O rany, ceny jak z Marsa albo Syriusza.
W ogóle Gojira drogo stoi.

Z tym sklepem mam akurat niemiłe doświadczenia. Piszą, że mają, a potem, że jednak nie mogą sprowadzić :?

Wyczaiłam na sklepie Fan, że będzie wznowienie Terry I.

I'm a sect of mine so my mind is my church.

Za kilka lat to bedzie klasyk ( wtedy dopiero sumki beda zawrotne) - nie ma się co dziwić :)

...and music? Well, it's just entertainment folks.

Nie strasz, nie może tak być :P

Na Allegro "The Way of All Flesh" kosztowało 32 pln.

I'm a sect of mine so my mind is my church.

Ludek ma dopiero rok, jeszcze nawet nie raczkuje, wiec daleko nie uciekne :D
"The link" 6 lat, trudniej bedzie go dorwać z biegiem lat :D

...and music? Well, it's just entertainment folks.

[quote:577a09c863="Lisa"]O rany, ceny jak z Marsa albo Syriusza.
W ogóle Gojira drogo stoi.

Z tym sklepem mam akurat niemiłe doświadczenia. Piszą, że mają, a potem, że jednak nie mogą sprowadzić :?

Wyczaiłam na sklepie Fan, że będzie wznowienie Terry I.[/quote:577a09c863]

Ja jeszcze na step narzekac nie mogę - udało mi się tam kupic kilka pereł, choc na niektóre czekałem 3 miechy :)

poluj na allegro - tam jest sporo. Linka to ja bym moze zakupił, ale wydanie z 2003 roku :)

:arrow: Piter, ale sumki raczej zależą od nakładu, a 2 ostatnie Gojiry to raczej dosć popularne. Gorzej bedzie z pierwszymi wydaniami Linka i Terra Incognita

.

No tak - Gojira cały czas w barwach Listenable, a ten label ich mocno promuje, popyt wzrosnie na pierwsze płyty to siła rzeczy beda musili wznowić. To, jeszcze może być okazja - tylko że pierwsze wydanie to coś wiecej znaczy :roll:

...and music? Well, it's just entertainment folks.