Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Krwawe Walentynki. Strona: 1

Wysłany: 2009-02-27 01:28

khaash (Anciliae)
khaash
Posty: 106
Posen/Ludbrancz

niezłe... na pewno dużo lepsze niż blizna (chłam jakich mało). Podobał mi się motyw z kilofem i wybuchem jeśli chodzi o 3D. Zakończenie było ciekawe:)


My hatred burns through the cavernous deeps


Wysłany: 2009-02-27 03:03

SolitaryAngel (Bicz)
SolitaryAngel
Posty: 557
Zachodniopomprskie

Ah nie ma to jak stary efekt realiów 3D :)
Scena z toporem lecącym wprost w na ciebie, była rewelacyjna:)


Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat


Wysłany: 2009-02-27 16:35

khaash (Anciliae)
khaash
Posty: 106
Posen/Ludbrancz

a właśnie nie śmiech:) nie będę spoilował zakończenia ale troszkę się postarali autorzy, żeby nie dało się przewidzieć kto zabił;] zakończenie na pewno lepsze niż w lustrach;] obecnie nie uznałbym tego nawet za horror ale taką czarną komedie... porozrywane klatki piersiowe są śmieszne;]


My hatred burns through the cavernous deeps


Wysłany: 2009-03-07 20:40

[quote:d7210f4ed6="xLady_Blackx"]jak dlamnie zakonczenie było zaskakujące
ja myslałam ze to palkarz jest tym zabujca ...[/quote:d7210f4ed6]

A ja myślałem, że zabójca pisze się przez "ó" :P



Wysłany: 2009-03-07 21:11

Zakończenie tendencyjne, scenariusz tendencyjny.
Efekty 3D ratowały film
Lecący kilof - tak
Lecąca kula i... zmiana perspektywy, z której jej lot się ogląda - tak
A poza tym... to efektów mogło być więcej. Ja bynajmniej mam niedosyt;/


"All influence is immoral"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło