Wysłany: 2009-02-25 17:58
[quote:3af75c1654="Ignor"]Warto zauważyć, że nie tylko muzyka lat 90' wypadają lepiej - kino - również, teraz w filmach nowego wieku nie odnajduję tego klimatu, nieszablonowych pomysłów. Podobnie rzeczy mają się i z muzyką. Nie wiem może przełom wieku tak mobilizował artystów do wzmożonej pracy. Ostatnie 3 lata to jak jedna genialna płyta wyszła to było dobrze.[/quote:3af75c1654]
Ostyatnie 3 lata i płyty genialne = takie którym dałbym 10/10 :
Cynic "Traced in air"
Michael Brecker "Pilgrimage"
Meshuggah "obZen"
Sleepytime Gorilla Museum "In Glorious Times"
.
Wysłany: 2009-02-25 18:09
a później długo długo nic
Jeśli miałbym już wybierać swojego faworyta od Sleepytime Gorilla Museum to byłaby to płyta "Of Natural History". Choć rzeczywiście kolejny zespół, który mam bardzo "równą" dyskografie. Z takimi możliwościami i wachlarzem stylów jakim operuję to można spodziewać się jeszcze więcej.
Michael Brecker "Pilgrimage" jeszcze nie znam :)
...and music? Well, it's just entertainment folks.
Wysłany: 2009-02-25 18:44
[quote:f901575062="Ignor"]Michael Brecker "Pilgrimage" jeszcze nie znam :)[/quote:f901575062]
To wkrótce pozna Metheny, Patitucci, Hnacock, Mehldou, DeJohnette, Brecker razem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
.
Wysłany: 2009-02-25 21:38
[quote:5dd5e8a1b2="Ignor"]Warto zauważyć, że nie tylko muzyka lat 90' wypada lepiej - kino - również, teraz w filmach nowego wieku nie odnajduję tego klimatu,.[/quote:5dd5e8a1b2]
też uwielbiam filmy z Teresą Orlowsky :lol:
Wysłany: 2009-02-25 21:47
Wolę jednak Ginę Lynn :)
.
Wysłany: 2009-02-25 22:04
nie wiem czy jest sens wymieniać moje prywatne typy bo wiadomo każdy ma inne gusta ale rzucę dwoma tytułami które mną naprawdę wstrząsnęły
Septic Flesh - Sumerian Daemons
Septic Flesh - Communion
Wysłany: 2009-02-25 22:06
[quote:a2cdb60b87="leprosy"][quote:a2cdb60b87="Ignor"]Warto zauważyć, że nie tylko muzyka lat 90' wypada lepiej - kino - również, teraz w filmach nowego wieku nie odnajduję tego klimatu,.[/quote:a2cdb60b87]
też uwielbiam filmy z Teresą Orlowsky :lol:[/quote:a2cdb60b87]
oooo właśnie to, filmy z nią miały głebszy sens :twisted:
...and music? Well, it's just entertainment folks.
Wysłany: 2009-02-25 22:09
SepticFlesh- Communion
Rotting Christ-Theogonia
PAIN IS CAUSER BY PLEASURE
Wysłany: 2009-02-25 22:15
Septic Flesh stosunkowo niedawno poznany zespół nie do końca się 'wgryzłem' jeszcze, to co przykuwa uwagę to na pewno perkusja - juventus tragedie pogrywa , to ja sobie przypomne troszkę- ostatni ich album - "Communion"
...and music? Well, it's just entertainment folks.
Wysłany: 2009-02-25 22:18
Prawidlowe wykorzystanie symfoniki.
PAIN IS CAUSER BY PLEASURE
Wysłany: 2009-02-26 00:36
hmm może przerwę tok rozmowy w sensie filmowym...
Od ok. 1998 roku zauważa się rozkwit nurtów folk- i pogan - metalowych. Zgodzę się na pewno, że niemałe zamieszanie zrobił Amon.
Płyta Rotting Christ rzuciła mnie o ziemie^^
Trzeba jednak oddać ukłon w stronę gothic metalu i death doom, który obecnie rozwija się bardzo dobrze i przebija się nawet nieco.
Przeniesiono też wagę z treści na formę. Ot popatrzcie na Behemotha;]
My hatred burns through the cavernous deeps
Wysłany: 2009-02-26 01:42
Obsmiewany,wyszydzany i jak zawsze doceniany za granica!
PAIN IS CAUSER BY PLEASURE
Wysłany: 2009-02-26 02:22
[quote:e1f85cce20="Kapitan_Mineta"]Behemoth skończył się na "and justice for all", takie jest moje zdanie.[/quote:e1f85cce20]
The Apostasy nie było aż takie złe
Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat
Wysłany: 2009-02-26 08:29
Dobry czy nie, na pewno wniósł coś do muzyki. Co do Septic Flesh - nie zabija mnie. Co do Rotting Christ - wole "Sanctus Diavolos"
.
Wysłany: 2009-02-26 08:52
w przypadku Behemoth każda płyta od "Satanica" ma cos do zaoferowania
Wysłany: 2009-02-26 09:31
Zgadzam sie - nawet nielubiana przeze mnie "Zośka" w zasadzie pokazała bardzo "zdeathmetalowoany" krok w blackowej twórczosci grupy
.
Wysłany: 2009-02-26 13:48
Przed Satanicą grali kanciasty black metal inspirowany nurtem skandynawskim ,brud,prostota,i qlt rogatego capa z knieji,własnie Satanica była przełomem ,płyta wyraźnie death metalowa choc słychac jeszcze echa naleciałości bm.Moim laickim zdaniem najlepszy material zrobiony przez Nergala z którym może konkurować jedynie Thelema 6.
Wysłany: 2009-02-26 13:53
[quote:07cf1cb301="leprosy"]płyta wyraźnie death metalowa choc słychac jeszcze echa naleciałości bm[/quote:07cf1cb301]
ja bym powiedział ze BM z wyraźnymi wpływami DM :)
P.S. Behemoth ma taki zajebisty hit "With Spell of Inferno" rozpoczynajacy sie słowami "Mephisto, you've born me again ..." . Ja miałem ze 14-15 lat to brechtaliśmy z ekipą z tego numeru :lol: szlagier na miarę Lubelskiego Full :)
.
Wysłany: 2009-09-14 18:49
Wstyd np. nie znać Arcturus'a, wstyd...
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"
Wysłany: 2009-09-15 06:37
ja co do moich objawień i typów to wypowiem sie za rok, jak podsumuje se dziesięciolecie :)
Poki co wiem, że "Blackwater Park" nic nie przebije mi :)
MUS MUS MUS :)
.