Wysłany: 2009-04-04 15:10
W more - kawał podróży. Dla mnie za daleko jak na dzisiaj, kasy na bilety nie mam. Może jak dostanę w końcu robotę, to następnym razem już dołączę :).
Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.
Wysłany: 2009-04-04 15:16
a skad Kolega jedzie? zza Warty? :wink: :lol: hehe
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-04-04 15:17
No ja jestem ... sorx prawobrzeżny :/
Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.
Wysłany: 2009-04-04 15:28
ale zawsze to to samo miasto :wink: zawsze można jechać przeciez na gapę :D
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-04-04 16:07
ja już wolny więc pewnie też dojadę :twisted:
forever alone immortal
Wysłany: 2009-04-04 16:28
Na gapiszona nie opłaca się. Przed podwyżką kar to non stop jeździłem na gapę i po zapłaceniu średnio dwóch lub trzech kar w roku byłem duuużo do przodu, ale teraz to już inna bajka ;].
Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.
Wysłany: 2009-04-05 00:47
dobra jak zwykle nikt nie dotarl oprocz naszei mrozcnej ekipy a szkoda bo calkiem bylo zabawnie i teksty nieprzecietne szly :)
ale 25kwietnia bedzie formalnie wiec kto moze niechaj sie szykuje, wkrotce nowe wydarzenie w kalendarium i nowy temat na forumie :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-04-05 00:49
Post factum - było ciekawie i zabawnie. Dla mnie dziewicza impreza z cyklu mrocznych ognisk i jednocześnie taka kameralno-elitarna hehe. Możnaby powiedzieć,że to taki szczyt patologii ideologicznej - walne tajne zgromadzenie na szczycie członków z ramienia :P Z drugiej strony bardzo szkoda,że nie dotarło więcej osób w końcu w kupie siła :twisted: Afterparty w Herezji trochę dało się nam we znaki - coponiektórzy zazganiali ale i tak było miło. Oby do nastepnego :D
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2009-04-05 07:36
A w końcu nie dotarłam, wzięło mnie na nostalgię O.o trza było jechać, może by się rozwiała.
"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"
Wysłany: 2009-04-05 09:11
[quote:702f4e196c="TatumiMorgan"]A w końcu nie dotarłam, wzięło mnie na nostalgię O.o trza było jechać, może by się rozwiała.[/quote:702f4e196c]
no zauważyłam, że waćpanny nie było. ogólnie ekipa była mała ale jara, w dodatku nowe miejsce okazało się całkiem urokliwe no i ten nasz strasznie mroczny dym 8) :twisted:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-04-05 09:12
http://fotohub.pl/view/40e2ec8172e32af2e8d9c3e283380dad zdjęcia, jak zwykle zgrane prosto z aparatu, bez obróbki - z tych samych powodów co zawsze.
25kwietnia mnie najprawdopodobniej nie będzie, tzn będę ale na innym ognisku(;
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2009-04-05 13:45
[quote:87c9a38b77="gebbeth"]25kwietnia mnie najprawdopodobniej nie będzie, tzn będę ale na innym ognisku(;[/quote:87c9a38b77]
11 przykazanie (lub też stare węgierskie przysłowie) mówi: NIE BĘDZIESZ MIAŁ OGNISK INNYCH PRZEDE MNĄ!
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-04-05 14:38
A udało się komuś zwalić parówkę?
"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"
Wysłany: 2009-04-05 15:41
Jasne, prawda Hari? :P 8) :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-04-05 19:32
[quote:853a65169a="Diesel"]11 przykazanie (lub też stare węgierskie przysłowie) mówi: NIE BĘDZIESZ MIAŁ OGNISK INNYCH PRZEDE MNĄ![/quote:853a65169a]chyba stare rumuńskie(;
a tak szczerze, to tamto ognisko na którym mam niby wtedy być, było najpierw(; i jest coroczne, a nie comiesięczne, więc trochę gorzej je przegapić.
choć kto wie co się jeszcze wydarzy do tego czasu.
a kiełbacha oczywiście, że zwalona - tradycji musiało stać się zadość(;
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2009-04-05 20:05
Może i rumuńskie :wink:
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-04-05 20:45
[quote:77b87a52ad="gebbeth"]
a kiełbacha oczywiście, że zwalona - tradycji musiało stać się zadość(;[/quote:77b87a52ad]
Tak i zdjęta kominiara :twisted: :twisted: :twisted:
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2009-04-05 20:49
a twoja stara nie ma pleców (;
I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam
Wysłany: 2009-04-05 20:54
to ognisko jakieś takie płaskie, a w tym lesie nie ma niczego świeżego :D
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"