Cała ideą tej płyty jak tytuł wskazuje było granie etnicznie i do tego dość egzotyczne jak na ówczesną muzykę metalową. Ludziom spodobało sie Kaiowas na Chaos A.D. i zaspół postanowił zrobic coś w tym kierunku. Miałem nadzieję, że to tylko eksperyment ale na tej płycie właśnie wyraźnie zmienili kurs i zaczęły się kwasy w zespole. Była to też ostatnia płyta Sepultury, która mi sie podobała.

Life is complex: it has both real and imaginary components

W Roots chodziło o to, by odejść jeszcze bardziej od metalowego schematu. Czy to, iż nie jest stricte metalowa i zawiera wiele etnicznych wstawek dyskwalifikuje ją? Dla mnie nie. Przynajmniej eksperymentowali a nie trzymali się jednej formuły. A Roots Bloody Roots jest akurat najsłabszym, najnudniejszym utworem na "Roots". Nie umywa się npdo "Attitude" czy "Ambush".

"Darkness inprisoning me, all I see, absolute horror!"

Powiem tak - nie wiem jak ta płyta może się podobać :P Wiem wiem może przesadziłem ale celowo :P
2 dobre numery na płytę to stanowczo za mało.
Ja tam jestem ze "starej szkoły" to też Arise i Benetka rządzą :)

If i can`t be my own i feel better dead.