Wysłany: 2009-01-11 11:13
Jako, że ten temat czytają prawdopodobnie tylko uczestnicy SMZO, nie muszę pisać komplementów, bo każdy wie jak było. Miejscówka super, niepotrzebnie dygałem z domu całą siatę drewna, no ale za to następnym razem już będę wiedział, żeby w siatce przynieść "coś innego", bo tego wczoraj było mało. Pozdrowienia dla osób, które miałem okazję wczoraj poznać.
O zwalaniu kiełbasek się nie wypowiadam. Telefon ma na szczęście tylko dwa drobne zarysowania. Mogło być gorzej.
Kto idzie dzisiaj pod Zamek?
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-01-11 14:23
[quote:9194e2474f="Diesel"]Kto idzie dzisiaj pod Zamek?[/quote:9194e2474f]
Ja nadal się waham
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Once again Wysłany: 2009-01-11 15:37
[color=indigo:32eaca5ef6]Przydały by się następnym razem jakieś karimaty żeby usiąść na czymś suchym, ja tez tachałem chrust co prawda z lasu... ale potem ta kupa drewna prawie pod ogniskiem... czekam na kolejne mrooczne ognisko :)) [/color:32eaca5ef6]
[color=indigo:32eaca5ef6] Są gdzieś fotki ??? [/color:32eaca5ef6]
Nie piszemy postów jeden pod drugim. Używamy opcji edytuj.
Phantom
Istnienie jest taką relacją między informacjami, która dąży do przetrwania.
Wysłany: 2009-01-11 21:34
[quote:db2ad1225a="Kirie"][quote:db2ad1225a="Diesel"]Kto idzie dzisiaj pod Zamek?[/quote:db2ad1225a]
Ja nadal się waham [/quote:db2ad1225a]
Ja się wahałam aż w końcu nie dotarłam pod Zamek
A pan Fioletowy to mógłby jaśniejszą czcionką pisać :P
Właśnie, co z tymi fotkami? Zdaje się, że Rino robił parę.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-01-11 21:58
[quote:91d25ce201="minawi"]Ja się wahałam aż w końcu nie dotarłam pod Zamek
[/quote:91d25ce201]
Jednakowoż i ja :lol: Też z chęcią zobaczę zdjęcia, z tego co pamiętam to więcej osób je robiło :P
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2009-01-11 22:21
Ja tyż pod Zamek nie dotarłem, bo jeszcze się mecz w TV nie skończył (nie wspominając o moim Żubrze), to już dostałem cynka, że Ceti zaczyna grać
Co do zdjęć to mam jakąś próbkę, ale nie chce mi się ich obrabiać, ani nawet otwierać :P Jak mi się zachce to powysyłam
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-01-11 23:42
[quote:7f5c056c30="minawi"](...)
Właśnie, co z tymi fotkami? Zdaje się, że Rino robił parę.[/quote:7f5c056c30]
No robił robił i są tylko się szukać nie chcę :D
http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&start=0&op=browse_gallery&licz=tak&gal_id=6453
Zwracam szczególną uwagę na tytuł galerii.
Wczoraj przyszedł czas, aby już dziś pomyśleć rozsądnie o jutrze...
Wysłany: 2009-01-12 02:58
A tu z aftera
http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&op=browse_gallery&licz=tak&gal_id=6457&start=0
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-01-13 07:25 Zmieniony: 2009-01-13 07:33
[quote:0c15872d46="Diesel"]Na liście chętnych jest już 12 osób. Ciekawe ile się pojawi?
[/quote:0c15872d46]
Oczywiście ideę ogniska popieram, ale niestety ze względu na powrót do wieku smarkatego nie pojawię się tym razem. Powodzenia i niech Wam kiełbasy nie zamarzną :D
[edit][color=red:0c15872d46]O kurka nie doczytałem, że to ognisko już było [/color:0c15872d46][/edit]
Przy okazji dementuję plotki, że ja już nie funkcjonuję. Po prostu zarobiony jestem i na tyle wymarznę w pracy, że nawet mi się później z domu nie chce wyjść.
Fuck you dude!
Wysłany: 2009-01-13 07:33
UZE ŻYJE!!
Niestety jego powrót do żywych nie okazał się zbyt udany...
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-01-13 07:38
Rudolfie dlaczego widzę Twoją ksywkę na żółto? I w dodatku moją też??? To mi wygląda na jakieś pokrewieństwo (pokolorowieństwo?)
A wracając do tematu, to powaliła mnie Twoja czarna kurtka z czerwoną podpinką na jednym ze zdjęć :D
Fuck you dude!
Wysłany: 2009-01-13 12:42
Ja widzę tylko swoją na żółto, ale to może z powodu sikania na śnieg.
A podpinka tylko na zdjęciu tak strasznie wygląda. Trza się było na miejscu przekonać, a nie marudzić tutaj.
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-01-13 12:51
sorry za OT ale na żółto palą się nazwy zalogowanych w danej chwili użyszkodników :twisted:
forever alone immortal
Wysłany: 2009-01-13 13:14
[quote:d96fdc557e="Diesel"]UZE ŻYJE!!
Niestety jego powrót do żywych nie okazał się zbyt udany...[/quote:d96fdc557e]
Ja myślę, że to chwilowe przebudzenie Uzego i znowu popadnie w sen zimowy.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-01-13 13:30
[quote:0760d85bdc="uzekamanzi"]Przy okazji dementuję plotki, że ja już nie funkcjonuję. Po prostu zarobiony jestem i na tyle wymarznę w pracy, że nawet mi się później z domu nie chce wyjść.[/quote:0760d85bdc]
A świstak siedzi... :wink:
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-01-13 21:05
[color=violet:4b9a230f25]Dopiero dzisiaj mam kwilę, na poczytanie i odpisanie.
Ognisko faktycznie było FANFASTYCZNE, bez przesady. Ci co byli nie mówili tak tylko aby wkurzyć tych co nie byli. Nie spodziewałam się w ogóle, że będzie tak szympatycznie, śmiesznie, ciepło i w ogóle. Spędziłam wyśmienicie czas i w ogóle nie żałuję "ruszenia tyłka na mróz".
Wielkie dzięki wszystkim uczestnikom ogniska, tylko dzięki wam tak fajnie się ZWALAŁO co nieco
Mam nadzieje, że szybko znów powtórzymy tę przygodę Ten śnieg miał naprawdę swój urok
Pozdrawiam jeszcze raz uczestników SMZO i do zobaczenia wkrótce I nawet możemy sobie pozwalac Mnie to nie przeszkadzało:)
[/color:4b9a230f25]
Bad Girls Have More Fun ]:->
Wysłany: 2009-01-13 21:28
Hmmm...Chyba zaczynam żałować że nie byłam...Aczkolwiek, zawsze jest trudniej tym, co nie mieszkają w Pozaniu...W związku z tym proponuję, może na jajkieś jesienne ognisko, lub wiosenne...lub letnie...ogromną przestrzeń za moim domem...I namioty można postawić.... :D I rzeka obok... :)
Ale pewnie jakieś Mroczne Ognicho jeszcze będzie...
Może taką mroczną alternatywę ogniskową zrobić w Walentynki? żeby nie było aż tak różowo, cukierkowo i słodko...
"Beata est vita conveniens naturae suae"... (Najszczęśliwsze, najlepsze jest życie w zgodzie z własną naturą)
Wysłany: 2009-01-13 21:36
[quote:4fe321eae0="lacrima"]Może taką mroczną alternatywę ogniskową zrobić w Walentynki?[/quote:4fe321eae0]
Strasznie Mroczne Walentynkowe Ognisko? Jestem za :D
Myślałem o zrobieniu jakiejś mrocznej i smutnej imprezy u Bazyla, ale na razie mi się nie chce. Wolę zwalać kiełbasy :wink:
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Wysłany: 2009-01-13 21:48
[quote:157f074da5="Diesel"][quote:157f074da5="lacrima"]Może taką mroczną alternatywę ogniskową zrobić w Walentynki?[/quote:157f074da5]
Strasznie Mroczne Walentynkowe Ognisko? Jestem za :D
Myślałem o zrobieniu jakiejś mrocznej i smutnej imprezy u Bazyla, ale na razie mi się nie chce. Wolę zwalać kiełbasy :wink:[/quote:157f074da5]
[color=violet:157f074da5]Ależ to jest cudnownie mhroczny pomysł! Strasznie Mroczne Walentynkowe Ognisko - ZAJEBIASZCZO Może kiełbachybw kształcie serców wyprodukują do tego czasu U mnie na uczelni pieczarki o takim kształcie uprawiają[/color:157f074da5]
Bad Girls Have More Fun ]:->
Wysłany: 2009-01-13 22:21
[quote:63b68b6e2e="Angelwing"]
[color=violet:63b68b6e2e]Ależ to jest cudnownie mhroczny pomysł! Strasznie Mroczne Walentynkowe Ognisko - ZAJEBIASZCZO Może kiełbachybw kształcie serców wyprodukują do tego czasu U mnie na uczelni pieczarki o takim kształcie uprawiają[/color:63b68b6e2e][/quote:63b68b6e2e]
Podpisuję się obiema łapkami, pomysł bardzo zacny :] W razie czego serduszka zrobimy keczupem, który zamierzam wziąć na ochotnika :lol:
P.S. Ja chcę taką pieczarę :P
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.