Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Zło. Strona: last

Artykuł: Zło

Zło Wysłany: 2008-12-25 02:50

[quote:cd5ae9d000]Ja Jestem synem Beliala i śmiertelnej kobiety, której imię przeminęło wraz z neonami.[/quote:cd5ae9d000]

Skąd Ci się te [b:cd5ae9d000][color=red:cd5ae9d000]NEONY[/color:cd5ae9d000][/b:cd5ae9d000] wzięły... Oo

A tak pozatym... Nic nadzwyczajnego.



Wysłany: 2008-12-25 09:28

no właśnie po co te neony??Uwierz w żaden sposób nie "upiększają"one tekstu... Zauważyłam pewne niedopatrzenie. Na początku piszesz-"Jestem synem Beliala i śmiertelnej kobiety", a potem podpisujesz tekst jako "upadły anioł Samael". Samael został stworzony przez Boga w szóstym dniu, nawet w literaturze nie pojawia sie jako syn Beliala, który również był upadłym aniołem. Mamy więc oto kolejny "ociekajacy mhhrockiem tekst"



Re: Zło Wysłany: 2008-12-25 17:13

[quote:5997fa7fa8="Hipotermia"][quote:5997fa7fa8]Ja Jestem synem Beliala i śmiertelnej kobiety, której imię przeminęło wraz z neonami.[/quote:5997fa7fa8]

Skąd Ci się te [b:5997fa7fa8][color=red:5997fa7fa8]NEONY[/color:5997fa7fa8][/b:5997fa7fa8] wzięły... Oo
[/quote:5997fa7fa8]

Tak jak Summoned stwierdził - pewnie miały być eony.

A tak wyszedł efekt dość komiczny. Bo zamiast czuć niepokój czy grozę, jak to przy tego typu mhrocznych tekstach powinno być, to dusiłam się ze śmiechu. No bo jak się nie śmiać, gdy podczas czytania tego tekstu w głowie przez cały czas brzmi to:



A tak abstrahując od tych neonówek, to tekst jest słaby, niewyróżniający się niczym spośród miliona mu podobnych. Znowu zło. No i te biedne, niezrozumiane demony, wyklęte przez ten straszny Kościół. Normalnie aż się wzruszyłam.

Przykro mi.


I prefer to remain silent


Wysłany: 2008-12-25 19:24

[quote:3f96e491dc="Summoned"]pewnie zamiast "neony" mialy byc "eony"[/quote:3f96e491dc]

Po prostu wywołało to u mnie salwę niepowstrzymanego śmiechu.



No co wy chcecie... wiekopomne dzieło ;>



Wysłany: 2008-12-28 08:09

i nie był



Wysłany: 2008-12-28 16:22

Technicznie moim zdaniem tekst jest mniej niż średni. Ale jest dość dobrze skonstruowany (przejrzyście).

Merytorycznie - ciekawa prezentacja poglądów, choć jest sporo sprzeczności.

Nie pytam ile autorka ma lat, najważniejsze, że myśli. Resztę nadrobi z czasem. Każdy od czegoś zaczyna, a większość z nas wcale nie lepiej zaczynała pisać.

A więc trzeba ćwiczyć i ćwiczyć.
I nie brać sobie do serca tych komentarzy tylko wnioski wyciągać.


Nie mogę i nikt inny nie może nauczyć Cię życia. Ale wiem jedno, życie każdego jest jak walka dwóch wilków. Jeden wilk jest dobry i szlachetny, a drugi zły... Zwycięży ten, którego będziesz karmić.


Wysłany: 2008-12-28 23:04

hehe i kto tu sie "bawi" w pseudo-pisarstwo :lol: cóż nie będę komentować, nie zniżam się do Twojego poziomu...ale ta jedynka wiesz załamała mnie, nie wiem jak się pozbieram, zraniłam Twoje uczucia moim komantarzem...so sad, so pathetic :lol:



Wysłany: 2008-12-28 23:11

ojoj czyli już wszystko jasne...ulżyło Ci??



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło