Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Hey. Strona: 1

Artykuł: Hey

Hey Wysłany: 2008-12-07 03:04

zespół Hey do pewnego momentu definitywnie miał w sobie coś 'dark'. z czasem to utracił, moim zdaniem dlatego, że szara eminencja vel. Banach się z niego wyniósł oraz dlatego że muzycy utracili temperament buntowników lub postanowili inaczej zmieniać świat.

co do Nosowskiej, jej solowe płyty (zwłaszcza pierwsza) kojarzą mi się z kulturą gotycką.

jaki jest Wasz stosunek do tej muzyki? do zespołu - widzicie w niej tylko grunge / lekki rock dla mas, czy też coś 'głębszego'? do Kaśki - tekstami kreuje się na kogoś, czy rzeczywiście tak widzi świat? bo niewątpliwie jest bardzo konsekwentna w przedstawianiu go.


jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.


Wysłany: 2008-12-07 10:32

SAMAEL66 (Bicz)
SAMAEL66
Posty: 77
Bielsko-Biała Inowrocław (Finlan...

pierwsze płyty były spoko
taka miła odskocznia od łupanki :)
byłem latem na koncercie Hey w Słupcy
szały nie zrobili, koleś przez 30min ustawiał nagłośnienie powtarzając tylko do mikrofonu trzyhey trzyhey hehe koncert trwał tyle samo dla mnie dno


życie nie składa się z wdechów i wydechów życie to chwile które zapieraja dech w piersi


Hey nie ma w sobie nic mrocznego Wysłany: 2008-12-07 19:18

Nie wiem ale mi się Hey zupełnie z czymś mrocznym nie kojarzy i jest to porównanie cokolwiek na siłę. Hey to dla mnie Grunge/Rock Alternatywny


ASjdgadasgdhgajdgahgdjagfjgadhf!


Wysłany: 2008-12-08 00:24

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Tez nie doszukiwalabym sie w Hey'u mroku na sile. Dla mnie lekko mroczny ewentualnie moglby byc "Fate".

Hey wydał rewelacyjne 3 pierwsze plyty, potem było juz tylko pod górkę, a raczej na dół. Na "Karmie" juz sie cholernie męczyli, choc dało się sluchac - pozniejsze plyty to dla mnie rockowa papka radiowa dla mas.
Juz lepsze byly dokonania Kasi solo.

Tamte czasy juz nie wroca, stary Hey tez nie wroci, bo juz tamci ludzie są inni - i muzycy, i słuchacze. Więc nie ma co dywagować. :roll:


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2008-12-11 00:23

ciekawe... mnie "Karma" jawi się jako bardzo nastrojowa, przesycona nadwrażliwością Kaśki kompozycja. niesamowicie kojarzy mi się z "Mileną". jest tekstowo brudna, instrumentalnie - post-rockowa. tak jakby wykopali z hipisów z grobów i kazali im spojrzeć raz jeszcze na ten świat. :roll:


jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.


Wysłany: 2008-12-18 21:01

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

Hey jest jednym z moich ulubionych zespołów, ale z gotykiem nie ma on absolutnie nic wspólnego :lol:


Carpe jugulum


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło