Wysłany: 2008-11-04 23:10
Ja bawię się w kolarstwo górskie ^_^ głównie w weekendy ,w tygodniu nie mam na to czasu ,ale i tak sprawia mi to dużo radochy ^_^ :wink: a siatkówkę uwielbiam ^_^
[img:7aad655c30]http://myspace-250.vo.llnwd.net/01090/05/28/1090858250_m.gif[/img:7aad655c30]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2008-11-04 23:23
A ja czasem podnosze ciezary. Takie polkilowe. Chmielowe. Poza tym to nie pamietam, kiedy ostatni raz cwiczylam z przekonania :? Siatkowki i biegania nie cierpie. A stawy mam jak zardzewiale skrzypiace zawiasy :?
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-11-05 10:39
Czy taniec jest sportem? Ja jestem rozczarowana, bo nie mogę znaleźć żadnego zespołu dla siebie... same jakieś towarzyskie smęty :/
Poza tym staram się codziennie ćwiczyć brzuszki, bo mam fobię na obwisłe brzuchy, co nie znaczy, że mój nie pozostawia wciąż wiele do życzenia :)
Sportów jako takich nie cierpię. Nudzi mnie przeokrutnie bieganie, aerobik itp. Jeszcze może siatkówka owszem, kiedyś grywałam, ale nic regularnie. Natomiast wśród moich znajomych w moim wieku prawie nikt nic nie uprawia, o zebraniu zespołu do siatkówki nie ma co marzyć, a do jakiejś regularnej drużyny nie mam ochoty się zapisywać :)
Zostaje mi tylko uparte poszukiwanie sensownego zespołu tanecznego :P
Wysłany: 2008-11-05 11:13
Taniec wykancza jak niejeden sport i mozna miec po tym gorsze zakwasy niz po jakichs siatkowkach, skakaniach i innych duperelach :P Ja bym chciala nauczyc sie irlandzkiego albo jakiegos indyjskiego, ale w krokach jestem niewyuczalna :cry:
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-11-05 11:39
Jak nie macie czasu i chęci na uprawianie sportu, to znajdźcie czas na o wiele dłuższe chorowanie kiedyś :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-11-05 11:58
Hmmm, jesli chodzi o siatke, to tylko jako zapalony kibic (nie, nie taki, że jak przegrają to wieszam psy). Co do uprawiania sportu - z tym jest gorzej, choc potańczyć to uwielbiam
.
Wysłany: 2008-11-05 15:04
[quote:1ecadf19f2="mara"]Taniec wykancza jak niejeden sport i mozna miec po tym gorsze zakwasy niz po jakichs siatkowkach, skakaniach i innych duperelach :P Ja bym chciala nauczyc sie irlandzkiego albo jakiegos indyjskiego, ale w krokach jestem niewyuczalna :cry:[/quote:1ecadf19f2]
Ja też chciałabym nauczyć się irlandzkiego. Tańczyłam trochę arabski, ale to jednak nie to. I na prawdę - po zajęciach jest się skonanym...
If you don't live for something, You'll die for nothing.
Wysłany: 2008-12-04 19:04
nie no w siate troszke grywam, ale nie kocham grać. oglądać też może i nie kocham, ale lubię :)
taka przyjemność :)
ostatnio tak jakoś nie byłam na meczach, bo nasi przegrywają, ale muszę się wybrać.