Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

BLACK SABBATH - Master Of Reality. Strona: last

Artykuł: BLACK SABBATH - Master Of Reality

Wysłany: 2006-08-10 01:21

Heh, zawsze żałowałem, że nie urodziłem się 30 lat temu. Jednym z powodów było właśnie Black Sabbath. Co bym dał by śledzić ich karierę na bierząco i czekać nieciepliwie na kolejny album. Niestety nie miałem przyjemności oglądać ich na żywo i bardzo jestem z tego faktu niepocieszony, ale na pewno wrażenie było piorunujące.
Owszem, kopali dupska po całości, pozostawiając wióry i popiół .
Owszem Tony wymiatał swymi topornymi riffami jak mało kto.
Ale....co do zawiłych tekstów Ozza to się nie zgodzę, on je wykonywał to racja, i to z wielkim wdziękiem i werwą, ale głównym tekściarzem Sabbat był Gezzer, swoją drogą również niezła awangarda jeśli chodzi o bas.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło