Metallica Wysłany: 2008-05-29 12:56
Metallica - jak zwykle, awesome.
Support - kaplica.
Czasem wpadam.
Wysłany: 2008-05-29 14:05
Wczoraj wieczorem MetallicA dała zajebisty - żywiołowy show. Lata mijają ale chłopaki dalej w świetnej formie.
Chociaż momentami wydawało mi sie ze nieco fałszują hehe :D
Saporty tragedią nie były, ale osobiscie wolałbym usłyszeć na "rozgrzewke" inne zespoły :wink:
Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.
Wysłany: 2008-05-29 15:01
Jak dla mnie najgorszy był bas w niektórych momentach, po prostu za głośno puszczony między innymi w "Nothing else matters"
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-05-29 15:06
i co czułaś motylki w brzuchu -jak dla mnie to Robert dobrze Grzmiał :) :twisted:
Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.
Wysłany: 2008-05-29 15:07
Dały dziadki radę :) Koncert pod kątem technicznym wykonany bezbłędnie. Na Nothing Else Matters oprócz głośnego basu kilka razy Larsowi załączyła się podwójna stopa, a zamiast zapalniczek świeciły się same telefony i aparaty :)
Alkoholowi mówię stanowcze: CZEMU NIE
Super Było Wysłany: 2008-05-29 19:34
Też byłem, Metallica w świetnej formie , "saport" kaplica - tez tak uważam, Robert był spoko mi sie basik podobał
...try to set the night on fire...
Wysłany: 2008-05-29 19:49
[quote:757b8167f4="Mscigniew"]i co czułaś motylki w brzuchu -jak dla mnie to Robert dobrze Grzmiał :) :twisted:[/quote:757b8167f4]
jak dla mnie za głośno 8)
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-05-30 08:08
Akustyka najchętniej bym rozerwał na strzępy. Nie wiem, czy to dlatego, że siedziałem na sektorze trochę z boku czy wszędzie tak było, ale zamiast Machine Head słyszałem jeden wielki jazgot. Wy też mieliście tak, że raz ciszej, raz głośniej i prawie bez wokalu za to stopy perkusji zagłuszały gitary? :evil: Kumpel mi potem smsa napisał z płyty, że tam też średnio, ale średnio a masakrycznie to różnica Na szczęście na Metallice już było ok i zagrali zajefajny koncert ;D Tylko czemu tak krótko? No i nie mam gardła teraz :wink:
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2008-05-30 14:02
Metallica? Sorry ,ale tych rolników obecnie nie da się słuchać, jakby na stare lata zapomnieli jak się gra i śpiewa. Z resztą przyznawać się ,że się słucha Metallice to tak jakby się przyznawać ,że się słucha Evenscence :lol:
"Now I see, life is an opened book.. written in a foreign language." Krasimir Krumov
Wysłany: 2008-05-30 14:38
[quote:617eb84173="Frost"]Metallica? Sorry ,ale tych rolników obecnie nie da się słuchać, jakby na stare lata zapomnieli jak się gra i śpiewa. Z resztą przyznawać się ,że się słucha Metallice to tak jakby się przyznawać ,że się słucha Evenscence :lol:[/quote:617eb84173]
no po prostu modelowy przykład :)
ja sie przyznaje do tego ze slucham Metaliki i Evanescence też czasami. slucham jeszcze wiele obciachowej muzyki;]
a co do koncertu to naglosnienie na Mnemic i Machine Head bylo tak samo do dupy. Słabo słyszalne gitary i stopy za dużo. szkoda bo czekałem z niecierpliwością na te dwie kapele. kicha.
Co do Metaliki to koncert bardzo dobry. Najnowszy kawałek jaki zagrali to "Devils Dance" który zreszta, chyba troche przekornie, dedykowali kolesiom z Machine Head;]. Cała reszta to stara dobra miazga nie licząc oczywiście oklepanego "Nothing Else Matters" i genialnie wykonanego "The Unforgiven". Mógł bym się przyczepic do za cichej gitary Kirka ale nie bylo tak zle jak na supportach.
I'm rolling like a stone... never creep.
Wysłany: 2008-05-30 15:04
[quote:a3793a6f8c="Frost"]Metallica? Sorry ,ale tych rolników obecnie nie da się słuchać, jakby na stare lata zapomnieli jak się gra i śpiewa. Z resztą przyznawać się ,że się słucha Metallice to tak jakby się przyznawać ,że się słucha Evenscence :lol:[/quote:a3793a6f8c]
Człowieku mów za siebie Oni nie zapomnieli jak się gra, pokazali to w środe w Chorzowie :D .Dla mnie MetallicA to dokonania od Kill'Em All do "Czarnego" albumu. Podali swoje najlepsze kawałki w zawodowej formie i za to bedą dla mnie wielcy....
Jesli nie lubisz Metalliki to nie lubisz metalu :wink:
Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.
Wysłany: 2008-05-30 16:25
Prawda jest taka, że dzięki Metallice naprawdę cała rzesza osób w tym kraju zainteresowała się Metalem ale też ogólnie muzyką, poznała coś innego. To między innymi dzięki nim dzisiaj tyle osób tworzy to środowisko, chodzi na koncerty, a nawet złapała za gitarę, więc mówienie o tym zespole jak o obciachu - jest obciachem. Dla mnie mogą zacząć grać disco polo - mam to w dupie. Mają ogromny wkład w muzykę, środowisko, ludzi - i za to zawsze chwała. Poza tym mało kto dostrzega jedną rzecz. Oni szukają - bo są prawdziwymi muzykami. Nie wstydzą się grać rocka, czy inne rzeczy oprócz Metalu, co już udowodnili. Prawdziwy muzyk nie ogranicza się do jednego, ale ortodoksi to grupa osób, które nie pojmują pewnych wartości, więc narzekają. Chcesz być muzykiem? Rozwijaj się, graj co chcesz, graj DLA SIEBIE - tak jak to robi Metallica, nawet jeśli nikomu się to nie podoba. Pieprzyć to co mówią ludzie. Oni grają dla siebie, im to się podoba. Tobie nie ? Twój problem. I to jest właściwe podejście, grać swoje, a jak komuś nie pasuje to nie musi słuchać.