Co robicie? Wysłany: 2008-05-14 15:03
Witam wszystkich bardzo serdecznie, chcialbym sie was spytac czym sie zajmujecie w zyciu prywatnym, co robicie gdy macie troche wojnego czasu, co robicie z przyjemnoscia, a czego niezrobilibyscie nigdy w zyciu?
Pozdrawiam wszystich serdecznie.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-05-14 18:25
w wolnej chwili, hmmm oddychamy?:P
Carpe jugulum
Wysłany: 2008-05-14 18:44
[quote:96192adb1a="Allanon23"]Nie wiesz o tym, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła? :P[/quote:96192adb1a]
Zawsze wiedziałem że moja ciekawość prowadzi mnie w dobrym kierunku :twisted: :twisted:
A żeby nie było "że nie na temat" to w wolnych chwilach korzystam z DarkPlanet (ukłon w stronę administracji i moderatorów < :twisted: wazeliniarstwo sie szerzy :twisted: > oraz słucham muzyki. Czasem coś przeczytam 8)
forever alone immortal
Wysłany: 2008-05-14 19:46
[quote:56595ff035="rozbit"](ukłon w stronę administracji i moderatorów < :twisted: wazeliniarstwo sie szerzy :twisted: >[/quote:56595ff035]
Gdzie Ty tą wazeline widzisz? Bo ja jej jakoś niedostrzegam :wink: W ogóle to rozwiń myśl bo to może być bardzo ciekawe...
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-05-14 19:47
właściwie to wszystkim, ale najwiecej radości daje mi: czytanie, słuchanie muzyki, jazda konna, długie spacery, ogladnie obrazów i zdjęc, imprezy, zabawa ze zwierzakami, patrzenie w gwiazdy, robienie naparów, wachanie kwiatów... i siedzenie na dark planet
"Księżyc kładzie dłoń na moim czole, ślepy i niemy jak piastunka"
Wysłany: 2008-05-14 20:07
[quote:08170f3a0c="KostucH"]W ogóle to rozwiń myśl bo to może być bardzo ciekawe...[/quote:08170f3a0c]
Jestem zbyt skryty i nieśmiały :oops: żeby z moderatorem [size=18:08170f3a0c]publicznie[/size:08170f3a0c] o wazelinie dywagować :twisted:
forever alone immortal
Wysłany: 2008-05-14 21:07
[quote:bb7791634f="rozbit"]Jestem zbyt skryty i nieśmiały :oops: żeby z moderatorem [size=18:bb7791634f]publicznie[/size:bb7791634f] o wazelinie dywagować :twisted:[/quote:bb7791634f]
To pisz na priva bo jak nie to Ci skasuje posta :P
[size=7:bb7791634f]P.S.: joke[/size:bb7791634f]
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-05-15 07:24
[quote:7f65abcea9="Allanon23"]Nie wiesz o tym, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła? :P[/quote:7f65abcea9]
Dobrze o tym wiem i nie ukrywam ze predzej czy pozniej tam trafie.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-05-21 12:11
Wolnej chwili spędzam przy muzyce :) tak samo jak spędzam z zespołem :D
"Dracofobijna przypadłość Moongrowasydy"
Wysłany: 2008-05-25 12:43
witam wszystkich serdecznie.:)
w wolneeeej chwilencji: słucham muzyki, ślęczę w necie, cosik do alternation "trzasnę" jakiegoś linka, wydarzenie(www.alternation.pl), smaruję kocici ranki, bo ma alergie i takie tam różne bzdecisze:)
pozdro.
[color=red:5240cb7e50]eeeej no... ale proszę bez linków, myślę, że tą stronę użytkownicy b. dobrze znają, nie trzeba jej reklamować[/color:5240cb7e50]
(...)Obwiązałem się drutem, zjadłem jabłko zatrute. Ręce sobie pociąłem w trzy pizdy. Ułożyłem się grzecznie i czekałem, aż wreszcie przyjdzie zdechnąć ku chwale ojczyzny(...)
Wysłany: 2008-06-02 12:01
No i wreszcie jakies sensowne odpowiedzi :wink:
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-02 21:18
Dziczę się w mhroku
Wysłany: 2008-06-03 17:49
[img:6cca1fef70]http://www.roadhouse.ch/wp-content/uploads/jam-session-logo-550.jpg[/img:6cca1fef70]
A po 27 dwa miechy na wolności :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-06-03 21:48
A nawet TRZY :D:D:D
Wysłany: 2008-06-04 20:45
W wolnych chwilach lubię pobiegać.. xD
Nie no do mojego zawodu możesz zaliczyć edukacje i lekkoatletykę-polecam , naprawdę pozwala się odstresować i wyżyć do nie przytomności(dosłownie), a czasem wyrzygać cały dzień(też dosłownie).
W wolnych chwilach lubię posiedzieć przy muzyce z dobrą książką, może trochę porozmyślać, na pewno uciec od rodziny, kiedyś były jeszcze puby i imprezy ale ostatnio coś jednak straciłem ochotę, lubię ćwiczyć, może brzmi to jak odpowiedź bez mózgowego dresa ale naprawdę dobrze jest porobić trochę brzuszków i pompek...jakoś lepiej się czujesz(no i nie chwaląc się klata i brzuszek jak u Adonisa;P
Na pewno...nie wiem czego na pewno bym nie robił, nie lubię monotonii więc w końcu na wszystko przyjdzie czas
Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...
Wysłany: 2008-06-09 15:06
Zgadzam sie z toba.
Odobiscie tez lubie zrobic troche pompek z rana i wierczorem, tak przed spaniem, dobrze mi to robi, pomaga rozladowac niewykorzystana energie z calego dnia, a nawet jak jestem zmeczony robiebie pompki, tak juz z przyzwyczajenia.
Przyznam to juz jest bardziej jak nalog, ale o wiele lepszy od papierosow, wodki czy nawet narkotykow.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-11 12:41
Nie probowalem wszystkigo.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-23 17:33
Odreagowuję sesję przy brutalu :twisted:
Wysłany: 2008-07-09 22:32
[quote:886f7f5f2d="Wild_Child"]Odreagowuję sesję przy brutalu :twisted:[/quote:886f7f5f2d]
Może to ja mam braki,ale nie wiem o co chodziło? co to ten "brutal" trunek jakiś zacny?
Hmm pompki...pompki to swoją drogą robię...ale to później już jak nałóg cię wykańcza...jak miałem kłopoty z życiem osobistym i pewna rzecz mnie nieziemsko wkur*** wkurzyła :) to zamiast rozwalania mieszkania zrobiłem 300 pompek naraz na tzw "trójkąta" czyli rozszerzeniu rąk na odległość stykających się kciuków i palców wskazujących układających się w trójkąt... ten "nałóg" zaowocował tym że następnego dnia miałem kłopot utrzymać widelec w ręce xD
Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...