Wysłany: 2008-06-26 22:34
Witam tutaj starego wędrowca, skoro czas powrotów się zaczął, to czas i tych dłuższych i krótszych wędrówek... moja wędrówka to smutny los poprzedniego dysku twardego i softa ukochanego mojego, a skoro do DP dostępu brak, to młodzieniec ze starą duszą wyruszył na szlak... na szlak... taszczenie sie z namiotami na Halę Górową pod Pilskiem... 4h masakry...ale potem raj na ziemi...szkoda że tak krótko...zachęcam wszystkich...morze? przereklamowane, bacówka bez prądu, 1,5h wędrówki na przełaj w dół do sklepu i 2,5h powrotu z ciężkim plecakiem, górska woda, codziennie stadko 300 owiecek pod okienkiem... po prostu bosko...ucieczka od cywilizacji, a teraz szary smętny powrót...jeśli ma ktoś pomysły na jakieś spędzenie wakacji na śląsku i na zapomnieniu o życiu... to piszcie, a może ulżycie w egzystencji...
Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...
Wysłany: 2008-06-28 19:03
ale tu zakurzone, o rany... hop hop!! jest tu kto? hmm... to sa chyba wakacje :)
życie jest poszukiwaniem prawdy, której nie ma
Wysłany: 2008-06-28 20:24
Dzikie tance przy oOgnisku :D:D:D
Rrrr.... ja tyż chcem, ja tyż chcem potańczyć :D Pobiegać po wzgórzach, przetoczyć się wśród traw, zatonąć w wieczornych mgłach i gnać z wiatrem we włosach :D
<grzmotnął przez okno z prędkością błyskawicy> :twisted:
Wysłany: 2008-06-28 20:24
Rose, tobie sie nie odmawia dzis bede twoim niegasnacym plomieniem
hulajmy.... :)
życie jest poszukiwaniem prawdy, której nie ma
Wysłany: 2008-06-29 09:04
<Wskakuje do lokalu, otulony zapachem porannej rosy i z bukietami kwiecie z łąk, które wsadza do rozwieszonych tu i ówdzie flakonów>
Mrrr, od razu tu bardziej rześko... aaa, właśnie :twisted:
Idem nam huśtawkę przed zbudować :twisted: :twisted: :twisted:
A jak wczorajsze tańce ??
Wysłany: 2008-06-29 20:51
Takie tańce przecie są najlepsze, nie ma to jak spontaniczna potupaja wokół ogniska, dzikie i nieokiełznane harce w rytm równie szalonych dźwięków :)
Być jak żywioł... :twisted:
<sprawdza huśtawkę, po czym zeskakuje, chwyta za krzesiwo i ogień rozpalać zaczyna>
Tak, a propo łogniska :) Ktoś ma kiełbaski ?? :roll:
Wysłany: 2008-06-29 22:36
[i:921b41b120]Z głośnym szelestem przedziera się przez krzaki do ogniska [/i:921b41b120]
Heeej, Kocie, czytasz w moich myślach...
[i:921b41b120]Usadawia się na huśtawce, rzuca laptopa gdziekolwiek po czym, lekko się bujając, w rozmarzeniem wpatruje w płomienie [/i:921b41b120]
[img:921b41b120]http://i157.photobucket.com/albums/t73/LadyLunaSea/More%20Animated%20Gifs/campfire.gif[/img:921b41b120]
Szkoda, że mnie granie Twoje granie przed kilku dniami ominęło... ale za to tutaj... :)
Niestety, ja o urlopie i wyjeździe mogę tylko pomarzyć...
[i:921b41b120]Krzywi się patrząc na laptopa po czym odsuwa go nogą dalej w cień [/i:921b41b120]
Dzisiaj nie będzie roboty. Dzisiaj odpoczywamy :)
Dziki, bardzo ładna ta piosenka, do której link podałeś. Nastrojowa :)
Ja też chętnie posiedzę nad morzem. I nie zgadzam sie co do tego, że góry lepsze... Pod warunkiem, że knajpkę ustawimy gdzieś nad brzegiem wysokiego klifu... Bez końca mogę się wsłuchiwać w szum fal rozbijających się o skały i krzyk mew... To jest coś... :) Ciągnie moją duszę w tę nieskończoność...
[img:921b41b120]http://www.nt.gov.au/aapa/images/fire-and-moon-copy.gif[/img:921b41b120][i:921b41b120]Właśnie tak... Zamyślona patrzy w płomienie i na oświetloną przez nie sylwetkę siedzącego przy ogniu Dzikiego... [/i:921b41b120]
Mogłabym tak siedzieć całą noc...
Wysłany: 2008-06-30 11:13
...i jeszce cały dzień i jeszcze cała noc :) Przy ognisku dobrze się korzenie zapuszcza i zakotwicza :) A skoro jesteśmy nad morzem, to zamiast kiełbasek proponuję smażoną rybkę.
A żeby rybkę złapać, to zapraszam na łódkę (Bolls?)
[img:ed3c1fe5ed]http://seattletimes.nwsource.com/ABPub/2008/01/21/2004137235.jpg[/img:ed3c1fe5ed]
(Jak już będziemy na morzu, to ją rozbujam i zrobię im kąpiel - pomyślało sobie po cichu zgredzisko uśmiechając się pod wąsem. Po chwili zaczęło się zastanawiać skąd ma wąsy)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-06-30 11:14
Witaj nam Alpha-Sco, witaj w zacnym naszym gronie. :)
I Ciebie też Zgredko witam :)
<rzekł, po czym uchwycił lutnię dziwną i grać począł, cicho, delikatnie, tkał dźwięki szeptom wiatru podobne, a liście porosłej wokół roślinności falowały i szumiały w ich rytmie, przeplatanym pieśniami cykad, ćwierkotaniem ptaków, piskami nietoperzy i innymi melodiami niesionymi z głuchej dali. A siedzieli tak długo, aż zastał ich blady świt, chłodną łuną leniwie przetaczający się na horyzoncie i utulający okolicę kłębami mgieł>
Agrh... jakieś lenistwo mię napadło...
OO... powiedziałaś wąsy ?? <chowa ukradkiem flamaster za pazuchę> 8)
A co do łódki...
[img:4fa4809ff0]http://d.wiadomosci24.pl/g2/41/95/56/65797_1209982942_cd3d_p.jpeg[/img:4fa4809ff0]
Słyszałem o piratach, mających swoje groty niedaleko, w nadmorskich klifach... można by im zajumać jeden ze statków
Wysłany: 2008-06-30 13:03
Tak, TAK![size=18:bfaee96070]TAK!![/size:bfaee96070]
[size=18:bfaee96070]HEHE...[/size:bfaee96070]
[size=18:bfaee96070]DO KABESTAAAANUU!! [b:bfaee96070]RÓWNAĆ, ŁAZĘGI [/b:bfaee96070]!![/size:bfaee96070]
[size=24:bfaee96070][b:bfaee96070]PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO ABORDAŻU!![/b:bfaee96070][/size:bfaee96070]
[size=18:bfaee96070]HEHE, TO LUBIĘ... :mrgreen: CORAZ BARDZIEJ MI SIĘ PODOBA... :twisted:[/size:bfaee96070]
Wysłany: 2008-06-30 13:17 Zmieniony: 2008-06-30 13:23
A potem na Tortugę, ku nieznanym Ziemiom Krańca Świata, ku WOLNOŚCI. Oceany pod naszym władaniem Kochani :twisted: :twisted: :twisted:
A kto przeciw nam, tego na dno :twisted: :twisted: :twisted:
[img:d36f391d45]http://www.film.org.pl/images/cutthroat/cutthroat_5.jpg[/img:d36f391d45]
"Jezdeśmy diabłami, Czarnymi Owcami" - zatoczył się dziko, spijając resztki siołowego naparu z rogu, po czym padł na glebę i zerka ku niebu. - Uuu, dawno nie kojarzyłem kształtów z chmur...
Wysłany: 2008-06-30 13:22
[size=18:afc7f33e90]Do stu beczek zgniłych śledzi!!Oczywiście! Krrrabom na żerr!! [/size:afc7f33e90] :twisted:
[size=18:afc7f33e90]Dziki![/size:afc7f33e90] Wstawaj! Tortuga sama się nie przypłynie! :mrgreen:
Wysłany: 2008-06-30 13:28
Sesese... pytanie, kto tu tak naprawdę leży ?? - sprawnym ruchem łogonka powalił ją na ziemię, samemu wstając. :twisted:
Koniec żartów, wbieramy z(a)łogę i wyruszamy. Skarby czekają, a i kraby głodne :twisted: :twisted: :twisted:
Mrrr...
Wysłany: 2008-06-30 13:34
Nie ma tak dobrze!
[i:40da767932]Zwinnie podhacza mu nogi[/i:40da767932]
Spocznij, waść! :D
Wysłany: 2008-06-30 13:47 Zmieniony: 2008-06-30 13:56
Hihihihi, bijcie się, bijcie :D Ja tam lecę pod pokład szukać zasobów rumu :D A po rumie - śpiewanie szant, of kors:
Kiedy rum zaszumi w głowie,
Wtedy świat nabiera treści.
Wtedy chętnie słucha człowiek
Morskich Opowieści
Pływał raz marynarz, który
Nosił w spodniach same dziury.
Było widać przez te dziury
To, co znoszą kury.
Kiedy bosman trypra złapał,
Obciął sobie własnym nożem,
A gdy rzucił go za burtę,
To wezbrało morze.
Raz bosmana rekin pożarł,
Lecz nie smućcie się kochani,
Bosman żyje, rekin umarł,
Zatruł się zbukami.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-06-30 13:52
Rruum! To jest to! W końcu bez tego nie można być prawdziwym piratem!
[i:42b21cfca3]zrywa się, by dogonić Zgreda[/i:42b21cfca3]
Gdzie mój bandolet?!!
Wysłany: 2008-06-30 14:11
Ten ??
<żągluje bandoletem przy pomocy łogonka> :twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2008-06-30 14:17
HA! Bandyto! Oddawaj to zaraz, bo...
[i:42b6382fab]chwyta w rękę kij do pieczenia kiełbasek i przyjmuje pozycję szermierczą[/i:42b6382fab]
...en garde!
...zaraz potnę cię na plasterki!
Wysłany: 2008-06-30 14:22
Do usług waszmościance :twisted: Wyciąga nóż z pochwy :D Ociec prać i Ave maria i Cip cip kurko - nie ma zmiłuj gdy o rum idzie gra :twisted:
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-06-30 14:28
Dwoje na jednego? Ha, szczury lądowe bez czci i wiary! Ale niestraszni-ście mi!
[i:75151791d6]lewą ręką wyciąga plastikowy widelec ze słoika z musztardą i tak uzbrojona oburęcznie staje w gotowości groźnie marszcząc (w swoim mniemaniu) brwi[/i:75151791d6]