Miłość, której szukam ... Wysłany: 2008-04-02 16:20
O jak mi źle!
Zaraz potnę się!
Gdzie jesteś ma żyletko?
Ja tu przeżywam piekło.
Dusza mi krwawi i łapię doły,
gdy czytam te pierdoły.
Przykro mi, droga Autorko, ale tylko w ten sposób można skomentować Twój twór, bo wierszem tego nazwać nie można. Co najwyżej rymowanką. Temat najbardziej oklepany pod słońcem, utwór napisany w tonacji "o ja biedna nieszczęśliwa" i oczywisty jak to, że 2+2=4. Czystej wody grafomania.
Gratuluję jednak odwagi. Ja wstydziłabym się coś takiego opublikować.
I prefer to remain silent
Re: Miłość, której szukam ... Wysłany: 2008-04-02 17:21
[quote:75b3378d9f="Solitary"]O jak mi źle!
Zaraz potnę się!
Gdzie jesteś ma żyletko?
Ja tu przeżywam piekło.
Dusza mi krwawi i łapię doły,
gdy czytam te pierdoły.
[/quote:75b3378d9f]
hehe
dobre :D
przypomina mi się zespół Kury :twisted: :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-04-02 20:12
dajcie już spokój :) uszanujcie ze są tu tez początkujące wicce :D
Wysłany: 2008-04-09 12:35
Każdy orze jak może :D