Opętanie Wysłany: 2008-03-24 18:21
Dziwna sprawa z tym tekstem. Gdyby spróbować spojrzeć na niego z czysto technicznego punktu widzenia, wyszłoby mi, że nie wybija się niczym szczególnym - ani formą ani sposobem ubrania tematu w słowa.
A jednak coś tu przykuwa uwagę. To coś to sam temat. Może spudłowałam, ale coś mi się zdaje, że tą "siłą" jest depresja, która ma to do siebie, że można ją swego rodzaju opętaniem nazwać. Widzę to po pewnej osobie z bliskiego mi otoczenia.
A i mi opisane tu izolacjonistyczne stany nie są, czy może raczej nie były obce. Dlatego ten wiersz budzi we mnie pewien oddźwięk. A wszystko, co budzi mój oddźwięk, czy pozytywny, czy negatywny, staram się komentować.
Bardzo podoba mi się fragment: [b:dfd9eae70e]"przed światem złowieszczym, co nudą zieje, jak smok morderczym zieje płomieniem"[/b:dfd9eae70e]. Piękne i trafne. No i, co już u Ciebie zdążyłam zaobserwować, końcówka. To ona, tak na dobrą sprawę, zaintrygowała mnie na tyle, że przeczytałam całość jeszcze kilka razy.
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-03-25 13:55
Dla mnie wiersz nienajwyższych lotów. Brakuje mi w nim tajemnicy i niedomówienia. Czegoś, co by mnie zaintrygowało i wciągnęło do świata w nim przedstwionego.
Wysłany: 2008-04-06 18:00
ciekawa jestem czym autorka tego wiersza się inspirowała? Swoimi własnymi odczuciami? Bo jakoś tytuł nie pasuje mi do treści. Czemu opętanie służy jako metafora obcości i samotności?
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Wysłany: 2008-04-06 18:01
ciekawa jestem czym autorka tego wiersza się inspirowała? Swoimi własnymi odczuciami? Bo jakoś tytuł nie pasuje mi do treści. Czemu opętanie służy jako metafora obcości i samotności?
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."