Tiamat - Amanethes Wysłany: 2008-03-18 12:43
Super przy "Amanitis" nawet się wzruszyłam. Jeszcze całej płytki nie przesłuchałam dopiero dzisiaj zdobyłam :) Jak ktoś chce link do płytki to zapraszam chętnie wyślę :)
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2008-03-24 18:42
No ciekawie nawet jest. Oczywiście od dawna to nie to co kiedyś ale muszę przyznać że bardzo przyjemnie się słucha.Właśnie te zróżnicowanie bardzo mi się spodobało :)
"W samym akcie oddania się złu nie ma jeszcze wykluczenia możliwości kochania" Anne Rice "Wampir Lestat"
Wysłany: 2008-03-25 12:38
Ja jestem bardzo mile zaskoczony :D W sumie lubię wszystkie płyty Tiamatu, ale czegoś takiego się nie spodziewałem :D Zróżnicowanie kawałków bardzo fajnie wyszło i płyta nie nudzi przez tą godzinę :D Ogólnie super jak dla mnie :)
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2008-03-25 14:07
Ja tez, bo w zasadzie fanem Tiamat nie jestem :lol:
.
Wysłany: 2008-03-27 14:53
Ja się niestety wyłamię, czegoś mi brakuje w tej płytce... Chociaż może miałam zbyt wysokie oczekiwania po poprzednich płytach, które kocham...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2008-03-28 09:38
to Tiamat wydał nowa płytę?Nie wiedzialem,choć jedna dobra rzecz na dziś...
Wysłany: 2008-03-28 09:54
WYDA - 18 kwietnia 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-04-03 10:31
wiem że wyda ale w sieci juz są te nagrania ,slyszalem chyba 4 i jak na razie to dla mnie "Big rozczarowanie", ja wolę Tiamat a 'la Deeper kind of slumber a tu jest jakby nawiązanie do korzeni,bardziej ostro a mniej melodii i klimatu
Wysłany: 2008-04-03 11:02
[quote:3036bfee0f="ganzallein"]wolę Tiamat a 'la Deeper kind of slumber a tu jest jakby nawiązanie do korzeni,bardziej ostro[/quote:3036bfee0f]
zgadzam się, nie tego się spodziewałam. panowie z tiamat przyzwyczaili nas do melodii, delikatności (w granicach rozsądku), piękna, emocjonalności itp. na amanethes jest drapieżny wokal, energetyczne gitary, jak również (w części utworów) spokój i harmonia. płyta bardzo zróżnicowana, jak i różna od wcześniejszych. lubimy spokojnego tiamata, ale tak naprawdę dobrze się stało, że powstała amanethes, bo czyni to chłopaków nieprzewidywalnymi
czy to ja, czy to ja, czy to ja? czy ci tylko się zdawało czy to ja, czy to ja, czy to ja? czy to było moje ciało?
Wysłany: 2008-04-18 08:22
ja bym wolał zeby Edlund wskrzesił swoj solowy projekt Lucyfire i nagral cos jeszcze w tym stylu bo dobrze mu to wyszło.
Wysłany: 2008-04-18 10:04
lucyfire?? mi też się podobał. ale ile w końcu wydali krążków?? znam tylko jeden "this dollar saved my life at whitehorse"
czy to ja, czy to ja, czy to ja? czy ci tylko się zdawało czy to ja, czy to ja, czy to ja? czy to było moje ciało?
Wysłany: 2008-04-18 12:09
Nowa plyta Tiamata, zupelnie inna od poprzedniczek ale to nie znaczy gorsza. Mnie przypadla do gustu.
Hely, ile plyt wydal Tiamat, odpowiedz ponizej w encyklopedii :P
http://www.darkplanet.pl/Tiamat-755.html
Wysłany: 2008-04-18 13:55
jestem bardzo mile zaskoczona ta płytką zupełnie inna od wczesniejszych i te zróżnicowanie super
każda prawda kłamie...
Wysłany: 2008-04-18 14:03
[quote:0022dc16ff="KiddieGrinder"]ile plyt wydal Tiamat, odpowiedz ponizej w encyklopedii :P
http://www.darkplanet.pl/Tiamat-755.html[/quote:0022dc16ff]
no tak, po co zadawać sobie trudu i wyszukiwać skoro może zrobić to kto inny :P
czy to ja, czy to ja, czy to ja? czy ci tylko się zdawało czy to ja, czy to ja, czy to ja? czy to było moje ciało?
Wysłany: 2008-04-19 16:21
niestety projekt Lucyfire to tylko jedna płyta, ta ktorą wymieniłaś-chyba już nic z tego nie będzie a szkoda...