Sporty walki a Dark Planet Wysłany: 2008-02-14 23:29
Ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat, sam trenuje już jakiś czas i nie wyobrażam sobie zycia bez trenigów :) .
-
Wysłany: 2008-02-15 11:29
[quote:16e8150130="Narea"]jeee... a ja już myślałam (po tytule), że co najmniej chcesz zbierać ekipę, żeby na wpiep...pobić:lol:[/quote:16e8150130]
hehehe pokojowo jestem nastawiony, agresywność 0 :)
-
Wysłany: 2008-02-15 12:09
A o co konkretnie Ci chodzi? Chcesz zapytać czy są tu osoby, które coś trenują, czy może raczej jaki wpływ ma DarkPlanet na rozwój sportów walki? :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-02-15 13:19
[quote:50072aa183="CrommCruaich"]A o co konkretnie Ci chodzi? Chcesz zapytać czy są tu osoby, które coś trenują, czy może raczej jaki wpływ ma DarkPlanet na rozwój sportów walki? :)[/quote:50072aa183]
Chodzi mi o ogólne zdanie ludzi z Dark Planet o ludzi którzy trenują, bo słyszałem takie opinie że ludzie którzy treniuja np MMA to psychole którzy chodzą po ulicy i szukają tylko zadymy, co jest kompletną bzdurą. O takiego typu dyskusje mi chodzi.
-
Wysłany: 2008-02-15 13:24
Sam już prawie 2 lata trenuję thai boxing i z obserwacji siebie i kumpli z grupy powiedziałbym, że sztuki walki są dla inteligentnych ludzi. Wymagają one dyscypliny, samozaparcia i poświęceń, bo zamiast na piwko z kumplami biegniesz na trening.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-03-04 08:11
Ja od niedawna trenuję "medytację w ruchu", czyli tai chi. Tak naprawdę to też sztuka walki, a treningi wymagają samodyscypliny (zwłaszcza, że teraz ćwiczę bez trenera chwilowo, sama - trudne to). Żeby mięśnie były sprawne na imprezach nie piwko, a mineralna, lekko nie jest
Zgadzam się, że sporty walki są dla ludzi inteligentnych, którzy docenią, że to, co robią, robią dla siebie, a nie dla ewentualnych naparzanek na ulicach. Za krótko trenuję i za mało "agresywną" formę, żeby powiedzieć, czy jakoś mnie to w złą stronę ciągnie.
Po prostu sprawia, że czuję się lepiej i mam więcej energii :)
Wysłany: 2008-03-12 10:54
Co do "ciągnięcia w złą stronę", to z czasem zacząłem odczuwać potrzebę sprawdzenia swoich umiejętności :) Na szczęście mogę ją rozładować na sparringach w klubie :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Sporty walki a Dark Planet Wysłany: 2008-06-08 21:59
Zaczęłam trenować 7 lat temu. W styczniu byłam na Nightmares Party w Gliwicach. Byłam najpierw z 3 ludzi z mojego miasta, ale pokłócili się ze sobą i pojechali do domu. W efekcie wracałam sama z kumpelą. Bałam się puszczać ją samą więc wsadziłam ją w pociąg i poszłam na busa. Było ok. 4.30 rano. Zostałam napadnięta przez gwałciciela - łysy napakowany koleś ok. trzydziestki. Nie wiem co go tak pociągnęło we mnie bo byłam sporo wyzsza od niego i ubrana byłam w glany i skóry.Był mocno agresywny.
Nikomu nic się nie stało dzięki temu czego się nauczyłam na trenigach - uratowała mnie zimna krew.
Nie mogę i nikt inny nie może nauczyć Cię życia. Ale wiem jedno, życie każdego jest jak walka dwóch wilków. Jeden wilk jest dobry i szlachetny, a drugi zły... Zwycięży ten, którego będziesz karmić.
Re: Sporty walki a Dark Planet Wysłany: 2008-06-09 06:16
[quote:4d11bbc479="Driada"]Zaczęłam trenować 7 lat temu. W styczniu byłam na Nightmares Party w Gliwicach. Byłam najpierw z 3 ludzi z mojego miasta, ale pokłócili się ze sobą i pojechali do domu. W efekcie wracałam sama z kumpelą. Bałam się puszczać ją samą więc wsadziłam ją w pociąg i poszłam na busa. Było ok. 4.30 rano. Zostałam napadnięta przez gwałciciela - łysy napakowany koleś ok. trzydziestki. Nie wiem co go tak pociągnęło we mnie bo byłam sporo wyzsza od niego i ubrana byłam w glany i skóry.Był mocno agresywny.
Nikomu nic się nie stało dzięki temu czego się nauczyłam na trenigach - uratowała mnie zimna krew.[/quote:4d11bbc479]
nic tylko gratulować odwagi , zimnej krwi i umiejętności wykorzystania swojej wiedzy w sytuacji podbramkowej.
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Sporty walki a Dark Planet Wysłany: 2008-06-09 13:17
Wtedy najlepiej zdac się na instyknt i starac się myślec.
Nie mogę i nikt inny nie może nauczyć Cię życia. Ale wiem jedno, życie każdego jest jak walka dwóch wilków. Jeden wilk jest dobry i szlachetny, a drugi zły... Zwycięży ten, którego będziesz karmić.