Pióra Wysłany: 2008-02-01 15:01
Hmm..I co z tego wynika?Poza lotem i porownaniami do jakiegoś mężczyzny?Nic.Ech.Poza tym motyw lotu jest tak oklepany,że nie wiem,czy da radę wymyśle coś nowego
Wysłany: 2008-02-02 11:32
jak z ciebie taka mądrala to spróbuj sama napisać... śmiac mi się chce z twoich pseudoporad.. są one poprostu beznadziejne, żałosne i oklepane.. zresztą jak sama ty...
"Życie jest zbyt krótkie aby postępować według zasad. Wolę mieć zmarszki ze śmiechu niż z płaczu. Jeść ile wlezie, obijać ile się da, być sobą mimo wszystko, robić to na co ma się ochotę a wszystkich co się śmieją ze mnie mieć w dupie".
Wysłany: 2008-02-02 13:22
[quote:83e75cba84="gothka"]jak z ciebie taka mądrala to spróbuj sama napisać... śmiac mi się chce z twoich pseudoporad.. są one poprostu beznadziejne, żałosne i oklepane.. zresztą jak sama ty...[/quote:83e75cba84]
Oj, dziewczę drogie, radzę powściągnąć agresję. Jeżeli publikujesz gdzieś swoje wiersze, musisz się liczyć z tym, że komuś się one mogą nie spodobać. Zresztą, napisać dobry wiersz jest trudno, cholernie trudno. Śmiem twierdzić, że nawet trudniej, niż dobry kawałek prozy.
To zaś sprawia wrażenie utworu nabazgranego z tyłu zeszytu podczas nudnej lekcji. Trudno to nawet nazwać wierszem - raczej jest to kawałek kiepskiej prozy podzielony na wersy, i to w dość przypadkowy sposób.
Tymczasem każde słowo ma swoją wagę - zarówno samo w sobie, jak i w kombinacji z innymi. Cała sztuka polega na tym, by z tych kombinacji stworzyć ciekawy, niejednoznaczny obraz. A to wymaga pracy i pomyślunku.
Popracuj też nad formą i nad rytmem wiersza, by nie czytało się tego jak kawałka prozy poszatkowanego na wersy.
I przede wszystkim nie wyzywaj ludzi od żałosnych tylko dlatego, że im się Twoja twórczość nie podoba. Taka postawa świadczy o niedojrzałości, nie mówiąc już o tym, że może sprowokować też innych użytkowników, którzy w przeciwnym razie powstrzymaliby się od komentarza.
I jeszcze jedna rada - jeżeli nie chcesz niczyich komentarzy, nie publikuj.
Rzekłam.
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-02-02 14:18
powiem jedno: dla mnie każdy kawałek wiersza napisanego przeze mnie jest ważny.. a jak nie potrafią docenić to już nie mój problem.. jakim się nie podoba to niech nie czytają a tym bardziej nie komentują.. ja swoje i tak robić będę nawet jak mnie nawyzywają od nie powiem czego.. zresztą, nie są oni moimi starymi żeby mnie pouczać co wolno a co nie...
"Życie jest zbyt krótkie aby postępować według zasad. Wolę mieć zmarszki ze śmiechu niż z płaczu. Jeść ile wlezie, obijać ile się da, być sobą mimo wszystko, robić to na co ma się ochotę a wszystkich co się śmieją ze mnie mieć w dupie".
Wysłany: 2008-02-02 14:40
[quote:6039566693="gothka"]powiem jedno: dla mnie każdy kawałek wiersza napisanego przeze mnie jest ważny.. a jak nie potrafią docenić to już nie mój problem.. jakim się nie podoba to niech nie czytają a tym bardziej nie komentują.. ja swoje i tak robić będę nawet jak mnie nawyzywają od nie powiem czego.. zresztą, nie są oni moimi starymi żeby mnie pouczać co wolno a co nie...[/quote:6039566693]
Dlaczego się tak denerwujesz? Ależ nie ma powodu. Nikt Ciebie nie obraził tylko wyraził swoje zdanie na temat Twojego wiersza. Nikt nie pisze idealnie od razu. Publikując jednocześnie wystawiamy się zarówno na krytykę jak i pochwały. Jedno i drugie pozwala nam dojrzeć błędy i daje możliwość poprawy. Również piszę, czasem krytyka nie jest przyjemna, ale warta przemyślenia, pozwala się to udoskonalać. Dzięki temu piszemy lepiej. Z pewnością nikt nie miał zamiaru Cię urazić, ale sama opublikowałaś ten wiersz.
"Człowiek rozsądny przystosowuje się do świata, nierozsądny stara się przystosować świat do siebie. Stąd wszelki postęp pochodzi od nierozsądnych. " G.B. Shaw
Wysłany: 2008-02-02 14:49 Zmieniony: 2008-02-02 15:14
[quote:2a480f4f31="gothka"]jakim się nie podoba to niech nie czytają a tym bardziej nie komentują.. [/quote:2a480f4f31]
każdy może czytać i każdy może komentować.
Jeśli nie potrafisz znieść konstruktywnej krytyki na temat swej "twórczosci" to nie udostępniej jej dla szerokiego grona.
Widzę, że otwarcie sugerujesz, że interpretować i oceniać Twą "twórczość" mogą jedynie Ci, którzy będą wychwalać ku niebosom te wszystkie literki składane w słowa i zdania, a reszta może spadać.
Żenujące.
Konstruktywna krytyka jest od tego by ją analizować i doskonalić swój warsztat, bo oczywiście nie mówię tu o zwykłych chamskich epitetach, które czasami czyta się jako "krytykę".
[quote:2a480f4f31="gothka"] zresztą, nie są oni moimi starymi żeby mnie pouczać co wolno a co nie...[/quote:2a480f4f31]
Po pierwsze mówi się Rodzice, a nie starzy...więcej szacunku dla własnych rodziców. Nie rób z siebie młodej, gniewnej pisarki w zasmarkanych trampkach. Jeśli nie masz szacunku do innych, nie oczekuj szacunku względem własnej osoby. To taka stara prawda życiowa.
Po drugie zaś nauczyciele też nie są Twoimi rodzicami, a mają jak najbardziej prawo do krytycznej oceny Twojej osoby, tak jak każdy z Nas, czy to Ci sie podoba czy nie.
Jeśli nie podoba Ci się, to po prostu nie zamieszczaj swej "twórczości" nigdzie, a zachowaj dla siebie.
P.S. poczytaj post od Solitary przeanalizuj i nie kompromituj się takimi postami jak powyżej.
Pozdrawiam
Semjan
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-04 12:03
Nie pozostaje praktycznie mi nic tylko zgodzić się z przedmówcami.
Ten wiersz ( jak zresztą wszystkie twe prace które na darkplanet opublikowałaś ) jest zdecydowanie zbyt oczywisty i nie reprezentuje sobą absolutnie nic.
„Pióra” – jak dla mnie to wiersz napisany na odpiera***, i możesz sobie darować droga Gothko komentarzy typu…
[b:d24730720e]„są one poprostu beznadziejne, żałosne i oklepane.. zresztą jak sama ty...”[/b:d24730720e]
…onieważ bezpodstawnie obrażasz Izis ( która także moim zdaniem jest lepszą poetką od większości ludzi na tym portalu – łącznie ze mną ) i pokazujesz że nie jesteś kiepską poetką tylko infantylnym bachorem.
Teraz popracuj nad sobą a potem nad swymi wierszami i pomyśl nad tym co robisz zamiast całkowicie się kompromitować.
Wysłany: 2008-02-04 12:55
[quote:2478efb0f1="gothka"]jak z ciebie taka mądrala to spróbuj sama napisać... śmiac mi się chce z twoich pseudoporad.. są one poprostu beznadziejne, żałosne i oklepane.. zresztą jak sama ty...[/quote:2478efb0f1]
Droga Pisarko.
Do formy wiersza nie będę się ustosunkowywać. Już dawno nie piszę, a wszystkie moje dzieła poszły się pieścić do wirtualnego nieba.
Próbując się natomiast wgryźć w Twój sposób myślenia na podstawie tego wiersza, zauważyłam - a raczej zinterpretowałam - że chciałaś wyrazić coś pozytywnego i fantastycznego. Miałaś "plusa" ode mnie za to, że postanowiłaś opisać jasną stronę życia.
Jednak Twoja odpowiedź udzielona Izis zawiała taką ohydną agresją i nienawiścią, że aż zaparło mi dech i niebezpiecznie podniosło ciśnienie.
Teraz zastanawiam się już tylko nad tym, czy to Ty rzeczywiście napisałaś ten wiersz, bo może to śmieszne, ale wyczuwam Twoje negatywne emocje ze zdwojoną siłą. Zauważam kompletny bajzel emocjonalny, który skutecznie zaburza odczytanie Twoich wierszy.
Podsumowując: na autora składa się nie tylko dosłowny przekaz, ale również emocje, jakie mu towarzyszą wobec jego twórczości. Są ludzie, dla których intencje pisarza są równie ważne, jak sam wytwór jego wyobraźni.
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-07 15:59
Cóż...brak mi słów..Dziewcze,skoro tak cięzko przyjmujesz krytykę,to po co w ogóle umieszczasz tu te swoje"wierszadła"?JA mam chyba trochę więcej doświadczenia i uważam,że tak,jak każdy,posiadam prawo do szczerości.Nie chciałam Cie urazic,ale Ty przesadziłaś grubo.Nie bede nic dodawac,poza tym,ze podpisuje się pod wypowiedziami reszty i dziekuję za miłe słowa.Nie twierdzę i nigdy nie twierdziłam,że moja twórczośc jest dobra.Ale ja,w przeciwieństwie do Ciebie,dlatego właśnie ją tu umieściłam.Bo mam dystans i chcę usłyszec opinie.
Chyba przed Tobą jeszcze sporo czasu,nim zrozumiesz,co napisałam,ale..cóż,powodzenia.
Wysłany: 2008-02-07 16:01
Aha,następnym razem trochę szacunku proszę,dla mnie jesteś zwykłą gówniarą i nie życzę sobie obrazania,zwlaszcza za urażoną dumkę 10-latki..