Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

December's Fire - Vae Victis. Strona: last

Artykuł: December's Fire - Vae Victis

December's Fire - Vae Victis Wysłany: 2008-01-15 13:40

Dobra, solidna recenzja. Gratuluję :)

Miałam podobne odczucia po wysłuchaniu tego albumu - właściwie, gdyby wyciąć wokale, muzycznie byłaby to w większości słabizna.


I prefer to remain silent


Re: December's Fire - Vae Victis Wysłany: 2008-01-15 23:26

[quote:f85646afbb="Solitary"]Dobra, solidna recenzja. Gratuluję :)

Miałam podobne odczucia po wysłuchaniu tego albumu - właściwie, gdyby wyciąć wokale, muzycznie byłaby to w większości słabizna.[/quote:f85646afbb]
A dzięki, dzięki 8)
Cóż - sporo wysiłku kosztowało mnie częściowe zglanowanie tej płyty, bo mam szalenie duży do niej sentyment. Niełatwo wtedy o bezstronną opinię

Pozdrawiam.

Edit: wpis w encyklopedii o
December's Fire à la Paskievicz.


... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło