[quote:eb6a540e8c="MoodyeyesOfDark"]Ma ktoś jakieś zaje..propozycje, co do zabicia nudy...? Mam cholernego doła! A przecież wieszać się nie będę..zbyt oklepane w dzisiejszym świecie... Podetne sobie żyły-i tak mnie odratują...Halo??[/quote:eb6a540e8c]

:roll:
polecam bierki :lol: :wink:

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

Mój facet mówi, że na taki nastrój to najlepiej włozyc ch... między drzwi i conajmniej trzy razy trzasnąć. Przechodzi podobno jak reką odjął... 8)
Ale dla lasek to nie wiem, może wiesz co, znajdź jakąś dobrą ścianę, weź porządny rozpęd i...
mało gotyckie ale powinno pomóc jak na początek.

[quote:b7776ca459="freya_blathin"] Ale dla lasek to nie wiem, może wiesz co, znajdź jakąś dobrą ścianę, weź porządny rozpęd i... [/quote:b7776ca459]

ewentualnie można do tego narysować kółko na ścianie... ot tak, coby łatwiej było :wink: 8)

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

Pij do oporu a potem padnij ... porządny kac zniszczy twoje myśli o tym jak ci smutno

Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy

[quote:2d84380d50="MoodyeyesOfDark"]Ma ktoś jakieś zaje..propozycje, co do zabicia nudy...? Mam cholernego doła! A przecież wieszać się nie będę..zbyt oklepane w dzisiejszym świecie... Podetne sobie żyły-i tak mnie odratują...Halo??[/quote:2d84380d50]

zaczekaj do sylwestra i wpadnij do Poznania to pozabijamy się nawzajem. przysługa za przysługe :wink:

enjoy the violence

taka wyszczekana, a takie niby problemy 8) kto by pomyślał 8) :lol:

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

[quote:5b8ea04004="freya_blathin"]Mój facet mówi, że na taki nastrój to najlepiej włozyc ch... między drzwi i conajmniej trzy razy trzasnąć. Przechodzi podobno jak reką odjął... 8)
Ale dla lasek to nie wiem, może wiesz co, znajdź jakąś dobrą ścianę, weź porządny rozpęd i...
mało gotyckie ale powinno pomóc jak na początek.[/quote:5b8ea04004]

Hehe mocne :lol:

Ja proponuje zdjąć majtki i pilnować żeby nikt nie zakosił. Albo rzeczywiście wpadnij do sąsiada i przeleć go :twisted: na pewno się nie obrazi :lol:

.

A ja mam doła bo 2 stycznia do pracy :evil:

BESSĘSÓ :!:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

może to wina majtek? Nie wiem co wy tam na wsi nosicie na tylkach. Może były tak obleśne że nikt się nie pokwapił. Może za dużo na nich łoniaków było co źle świadczy o wlaścicielce tych majtek a może poprostu ich nie wyprałaś od dłuższego czasu i ich zapach odstraszał nawet ryby w jeziorze...

KTO WIE?

enjoy the violence